awful Opublikowano 12 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2006 od początku: pod koniec sezonu moja przyjaciółka jechała ze swoim chłopakiem(ona prowadziła, on jako plecak- na jej moto) za jakimśtam kolegą...ma prawko A i B od paru ładnych lat, z tego co wiem to bezwypadkowo jeździła do tej pory... w jakimstam mieście,w totalnie nieprzepisowym miejscu przebijała się na pałę jakaś starsza kobieta przez jezdnię- ona nie wyhamowała i mimo ze probowała nie udało jej się jej ominąć- potrąciła ją. nie przewrócili się(więc nie zapieprzała jak dziki osioł- z resztą wiem,ze jeździ normalnie), połamała plastików nieco,ale babka zmarła (wg mnie mogła zejść na zawał czy cokolwiek innego - miała 81lat)... mimo wieku dość żywotnie przebiełaziła przez jezdnię(jacyśtam świadkowie są). no i co się działo dalej: zabrali jej moto, oddali prawko ,dowód rej itpspisali,przesłuchali itp.wiecie jak jest. jakiś czas później znów ją wezwali na przesłuchanie- był prokrator, postraszył ją więzieniem poprzyciskał itp. teraz najlepsze: powiedział,ze jak się przyzna, to będzie bez rozprawy, nie będzie musiała wydawać kasy na adwokata, dostanie zawiasy i niewielką grzywnę...a jak się skonczą te zawiasy to oni zrobią to tak ,ze nie będzie karana w papierach... :!: panna jak się domyślacie posypana totalnie i miękka- chciała mieć wszystko jak najszybciej za soba... nie dziwię się z resztą bo wiem jak rozsypana była przez ostatnich pare miesięcy... no więc wyrok zapadł: 2 w zawiasach na 5lat i 3k zł grzywny... nieumyślne spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym bodajże... wysłali ją oczywiscie na badania kontrolne (jak sie spowoduje wypadek z ofiarami itpi)- w sumie zapłaciła za nie 500zł, zdała ,zaniosła do wydziału komunikacji ... i teraz się zaczął cyrk: parę dni temu przyszło pismo z sądu,ze chcą jej dac jeszcze zakaz prowadzenia pojazdów mech na 2 lata...a jeśli się nie zgodzi- to sprawa się toczy normalnie i może dostać wyższy wyrok... wszelka pomoc mile widziana. to moja przyjaciółka, wiem,ze jeździ przyzwoicie i uważam za straszny niefart,ze akurat na nią padło... z góry dziekuję i pozdrawiam...pilne dość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan Opublikowano 12 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2006 w jakimstam mieście' date='w totalnie nieprzepisowym miejscu przebijała się na pałę jakaś starsza kobieta przez jezdnię[/quote'] wg mnie od tego powinien zacząć adwokat obronę oskarzonej. Jeśli faktycznie tak było to wina jest pieszego bo przełaził w miejscu niedozwolonym. zy do wstepnych przesłuchań i sprawy był wezwany adwokat? Wg mnie od początku sprawa została poprowadzona źle i niekozystnie dla motocyklistki. Może warto wynająć adwokata i złożyć apelacje od zasądzonego wyroku? PZDR! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz-aprilia Opublikowano 12 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2006 Witam! Jakos nie bardzo moge wylapac o co dokladnie chodzic z tego Twojego opisu. Po pierwsze:Kolezanka popelnila straszny blad godzac sie na ukaranie w trybie art.335kpk - stary numer policji i prokuratury. To tak jakby skapitulowala bez zadnej walki. Instytucja ta jest dobra dla osob, ktore rzeczywiscie przeskrobaly i szanse obrony sa bliskie zeru. Ale i w tym przypadku nie nalezy zgadzac sie na ustalenia od razu na policji (prokuraturze), tylko zasiegnac rady adwokata na miejscu. Co innego, gdy do negocjacji staje prawnik, a co innego jak zastraszony sprawca. Wyrok 2 lata w zawiasach na 5lat do lagodnych raczej nie nalezy. Przypomne tylko, ze dolna kara w tym wypadku wynosi pol roku. Po drugie: Ustal z kolezanka dokladnie czy zapadl juz wyrok w sadzie czy tylko podpisala u prokuratora zgode na poddanie sie karze bez rozprawy? Bardziej lopatologicznie - czy byla na jakiejkolwiek rozprawie w tym przedmiocie w sadzie. Jesli byla i rzeczywiscie zapadl juz wyrok to nie bardzo rozumiem w jaki sposob chca jej teraz orzec srodek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdow? Ale skoro piszesz, ze strasza ja, ze jak sie nie zgodzi to sprawa pojdzie zwyklym trybem to zapewne sedzia prowadzacy sprawe chce wymusic na prokuratorze, aby dolaczyc ten srodek do uzgodnionej kary (a wiec musi podpisac nowe oswiadczenie, ze zgadza sie na dobrowolne poddanie sie karze). Reasumujac: jesli nie bylo jeszcze sprawy to niech czym predzej leci do prawnika i w porozumieniu z nim wycofuje sie z dobrowolnego poddania sie karze. Przynajmniej przedstawiony przez Ciebie opis zajscia napiewa duze watpliwosci czy mozemy tu mowic o zawinionym spowodowaniu smierci pieszego. Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.