Gumy tylniej zębatki

[Lukasz]

Cześć!

 

Z wiadomych powodów, jeździc się nie da wiec i tak spedzam czas z moja CB500 w garazu na dokłądnym jej myciu, polerowaniu i konserwowaniu.

I tak ostatnio składałem już cały tył i poszukując wszędzie jakiś luzów które mogły by przeszkadzać w nadchodzacym sezonie znalazłem w tylniej zębatce.

Dokłądniej mówiąc: delikatny luz jest wzdłuz osi koła, tzn. ze mogę nieco ruszać zębatką na boki i nie wiem czy jest dopuszczalny taki luz czy trzeba dokręcać to. (dodam ze tarcza jest jeszcze oryginalna fabryczna i inne czesci koła tez).

Robić coś z tym czy tak ma być?

 

motocykl to Honda CB500 97 PC32 ta z tarczówa z tyłu.

[mati27d]

w moim kawasaki tez mialem problem taki ze pojawil sie luz na gumie od zebatki to porobilem z kawakla gumy przekladki ktore powkladalem miedzy ta gume po sezonie jezdzenia nie zauwazylem nawrotu luzow , gumy sa po to aby niwelowac gwaltowne szarpniecia jezeli jest luz to te zjawisko sie nasila przy odejmowaniu i dodawaniu gazu wiec nie jest tam wskazany luz

[Lukasz]

spoko, o tym luzie to ja wiem ze go ma nie byc.

 

napisałem ze chodzi mi o luz w kierunku osi koła czyli tak jak bys ruszał zębatka na boki, nie do przodu i do tyłu [tu nie mam luzu]

 

ten luz o którym piszesz prowadzi do zbyt wczesnego wyciagniecia sie łąncucha, to tak apropo tematu.

[mati27d]

hmm sorka nie dokladnie przeczytalem ale wracajac do tematu raczej nie powinno byc luzy na boki u mnie bez gumy nawet takiego nie ma po skreceniu kola calosc trzyma sie na tulejce co umozliwia ruch tylko wokol niej nie wiem jak u ciebie jest to skonstruowane ale u mnie to tak wyglada

[jokoko]

Mam ten sam problem tylko luz jest dość dłuży. Jeżeli jest zabezpieczenie to mam się obawiać czegoś ? Przez te luzy od czasu do czasu poluzowywują się śruby od zębatki. Jednak luz tej zębatki nie jest spowodowany niedokręceniem śrub tylko poprostu odkręcają się jak zębatka lata.

Jeżeli jest zabezpieczenie to można tak z tym jeździć ?

 

Sory za podczepienie do tematu :roll: :notworthy:

[Lukasz]

jesli dobrze zrozumiałem o co chodzi to u mnie to tez nie jest ten luz,

ja odkręcam zębatkę i zostają mi szpilki z nazwijmy to denkiem (do którego przykręcam zębatke) i tez ruszajac na boki mogę wyczuć na tym luz, szpilki wtedy ruszaja sie razem z denkiem

 

 

jokoko powinieneś założyc nakretki samoblokujące sie i nałożyc na gwinty kleju do gwintów (inaczej anaerobowego)

[jokoko]

Chodzi mi o ten ruch zębatki.

 

 

Na dokręconych śrubach mam takie własnie luzy.

http://www.forum.motocyklistow.pl/album_pi...php?pic_id=2064

jokoko powinieneś założyc nakretki samoblokujące sie i nałożyc na gwinty kleju do gwintów (inaczej anaerobowego)

Ale śruby są dokrecone i zębatka nadal się rusza. Po załużmy 50 km śruby trzeba dokręcić.

[PGR]

ja odkręcam zębatkę i zostają mi szpilki z nazwijmy to denkiem (do którego przykręcam zębatke)

 

 

To denko to zabierak.

[Lukasz]

PGR to ma być jakikolwiek luz na zabieraku czy nie? chodzi mi o takie ruchy jak już wyżej pokazał na rysunku jokoko

[mati27d]

moim zdaniem nie powinno byc wyczuwalnego luzu

[maxkls]

Jezeli zabierak ma luz osiowy sprawdz sobie stan lozyska ktore jest w zabieraku, czy ono jest dobre, ewentualni czy nie jest wyrobiony otwor osadczy na lozysko w zabieraku no i stan oski w tym miejscu

[jokoko]

Witam. Więc chciałbym odświerzyć temat. Otóz mam problem opisany wczesniej przezemnie. Śruby powyluzowują się dość szybko z zabieraka, jednak luz jest taki sam i dość mocny. Chciałbym kupić nowy łańcuch więc chce to jakos zrobić aby uniknąć szybsze zużycie łancucha. Macie jakieś pomysły?