CJT7 Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 Wracam do tematu czujnika paliwa: okazało się że silikon, który poprzednio dałem nie wytrzymał (TUTELA - coś włoskiego - nie polecam :icon_mrgreen: ) i po powrocie z Borek znowu bak paliwa od spodu zaczął się "pocić". Tak, że po raz kolejny musiałem się za to zabrać (mam nadzieję że już będzie ok na dłużej :icon_mrgreen: ). Tym razem (nauczony doświadczeniem i radami kolegów :wink: ) zrobilem zdjęcia, które można obejrzeć tu i które mam nadzieję wyjaśnią/uzupełnią to co w trochę zagmatwany sposób opisałem parę stron wcześniej. Zrobiłem powiększenie ograniczników ruchu pływaka bo zaokrągliłem te ostre rogi na górze ograniczników aby łatwiej można było wyjąć czujnik z baku. Tym silikonem posmarowałem również dookoła ostatnie zwoje gwintu w śrubach mocujących czujnik (śruby kołnierzowe) aby przez przypadek tamtędy paliwo też się nie wydostało.Mam nadzieje że teraz będzie dobrze :icon_mrgreen:. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkmurawski Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 (edytowane) No i działa wszystko jak powinno? wymieniłem właśnie przekaźnik rozrusznika, działa, dzięki LUCA za pomoc Zakupiłeś te ledy do kierunków? Bo widziałem na allegro taką samą ksywkę jak twoja przy tej aukcji. Jesli tak to jakie wrażenia? ledy dałem do tylnych kierunków, na próbę, no i jestem zadowolony, są zdecydowanie lepiej widoczne,jak znajdę przerywacz i go wymienię, to dam też na przód..polecam a dla przypomnienia, namiary na ledy: [email protected] Edytowane 1 Października 2007 przez mkmurawski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lefthandy Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 (edytowane) Wracam do tematu czujnika paliwa: okazało się że silikon, który poprzednio dałem nie wytrzymał (TUTELA - coś włoskiego - nie polecam :) ) i po powrocie z Borek znowu bak paliwa od spodu zaczął się "pocić". Tak, że po raz kolejny musiałem się za to zabrać (mam nadzieję że już będzie ok na dłużej :icon_evil: ). Tym razem (nauczony doświadczeniem i radami kolegów :icon_mrgreen: ) zrobilem zdjęcia, które można obejrzeć tu i które mam nadzieję wyjaśnią/uzupełnią to co w trochę zagmatwany sposób opisałem parę stron wcześniej. (...) Powinieneś wszystko dobrze wyczyścić z tych paproszków i ziarenek piasku (ta gumowa uszczelka). Potem zamocuj to wszystko dokładnie równo zobacz czy nic nie "napiera" na ten zawór. To ważne bo gdy stoi to wszystko jest zawsze cacy. Wibracje w czasie jazdy mogą nim trochę miotać i ci cieknie. Nie wiem dokładnie jak to naprawdę wygląda bo jeszcze nie mam sprzęta, ale wydaje mi się, że uszczelniać powinieneś bezpośrednio wszelkiego rodzaju kołnierzyki itp. bezpośrednio od wlewu, czyli przestrzenie między złączmi tego zaworu i rurki, która odprowadza benzynkę, nie miejsca pod śrubami. Wiem coś o tym bo akurat w uszczelnianiu mam doświadczenie. Kiedyś miałem Wartburga... :) . Wtedy benzyna zbiera się tam w tych miejscach i przy byle "odgięciu" spowodowanym np. jakimś szarpnięciem czy nawet podskokiem na drodze, ta benzynka wycieknie. Edytowane 1 Października 2007 przez Lefthandy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damiaszek Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 Nie znam tego oleju ale może być to niezły pomysł z ważywszy na wysoką prędkośc łańcucha w pile. Lecz kompletnie nie znam jego specyfikacji Vexol został skutecznie przetestowany przez rowerzystów, a zważywszy na to iż łańcuchy rowerowe są wielokrotnie węższe i przenoszą znaczny moment ( tak dla uświadomienia 100 Nm na rowerze to nie jest dużo) to naciski w punktach sworzeń-tulejka są zanaczne i olej smarujący tam nie ma lekko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CJT7 Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 Powinieneś wszystko dobrze wyczyścić z tych paproszków i ziarenek piasku (ta gumowa uszczelka). Potem zamocuj to wszystko dokładnie równo zobacz czy nic nie "napiera" na ten zawór. To ważne bo gdy stoi to wszystko jest zawsze cacy. Wibracje w czasie jazdy mogą nim trochę miotać i ci cieknie. Nie wiem dokładnie jak to naprawdę wygląda bo jeszcze nie mam sprzęta, ale wydaje mi się, że uszczelniać powinieneś bezpośrednio wszelkiego rodzaju kołnierzyki itp. bezpośrednio od wlewu, czyli przestrzenie między złączmi tego zaworu i rurki, która odprowadza benzynkę, nie miejsca pod śrubami. Wiem coś o tym bo akurat w uszczelnianiu mam doświadczenie. Kiedyś miałem Wartburga... :biggrin: . Wtedy benzyna zbiera się tam w tych miejscach i przy byle "odgięciu" spowodowanym np. jakimś szarpnięciem czy nawet podskokiem na drodze, ta benzynka wycieknie. Te "paproszki" to był poprzedni silikon (biały). Oczywiście zdjęcie robiłem zanim to wszystko wyczyściłem. A o jakim zaworze mowa bo nie załapałem - w czujniku paliwa nie ma żadnych zaworów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lefthandy Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 Te "paproszki" to był poprzedni silikon (biały). Oczywiście zdjęcie robiłem zanim to wszystko wyczyściłem. A o jakim zaworze mowa bo nie załapałem - w czujniku paliwa nie ma żadnych zaworów. Chodzi generalnie o łączenia takich rzeczy (sorki, że nie zbyt precyzyjnie się wyraziłem) . Nie wiem jak to wygląda w realu bo jeszcze nie mam swojego sprzęta. Dopiero go zobaczę w tym tygodniu jak pójdę na jazdę próbną i wtedy mam zamiar sobie go pooglądać. Tam na tym zdjęciu wygląda to jak jakiś zawór spustowy w tym wypadku jak sam piszesz, chodzi o benzynę z baku (nie wiem dokładnie co widać na zdjęciach ale wygląda mi to na jakiś pływak, który służy do mierzenia poziomu cieczy no i generalnie tam z pod spodu tego czegoś widać jakiś zwisający przewód). To ustrojstwo, które na zdjęciu trzymasz w ręku, przypomina mi trochę mechanizm spłuczki w sraczu więc po prostu dedukuję w czym może być problem. Najprawdopodobniej w tym, że benzynka spływa do tych przestrzeni i załomów "międzyuszczelkowych". Tak na marginesie, to trochę dla mnie jest dziwne mocowanie tego czegoś do baku. To powinien być po prostu kawałek rurki wkręcanej lub wsadzanej do takiego zaworu z kranikiem i już. A tam widzę jakieś otwory aż na dwie śruby... Ok. CJT7. Jeszcze raz przejżałem te zdjęcia. Fakt nic tam niema. No to nie wiem co to może być. Ale info mi się przyda. Zwrócę uwagę na ten element jak będę kupował dla siebie. Gdzie to w ogóle się znajduje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CJT7 Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 ...Ok. CJT7. Jeszcze raz przejżałem te zdjęcia. Fakt nic tam niema. No to nie wiem co to może być. Ale info mi się przyda. Zwrócę uwagę na ten element jak będę kupował dla siebie. Gdzie to w ogóle się znajduje? Od spodu baku paliwa z prawej strony, trochę z przodu (nad mocowaniem świecy) patrząc z siedzenia kierowcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lefthandy Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 Dzięki CJT7, czy ostro ci z tego cieknie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CJT7 Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 Dzięki CJT7, czy ostro ci z tego cieknie? Wiesz co, na początku tak bo wszystko od spodu miałem "mokre" od benzyny: kable, rury gumowe itp. Za drugim razem (przełożenie uszczelki, zmiana miejsca pływaka i mocne dokręcenie) było mniej ale też nie byłem szcześliwy. Za trzecim razem (uszczelnienie silikonem "TUTELA" dwóch stron uszczelki) było ok aż do powrotu z Borek (tam zatankowałem do pełna) i wtedy znowu ciekło. Tak że teraz to już czwarte podejście :icon_eek:. Szkoda że ten czujnik nie był zrobiony gdzieś z boku albo najlepiej na samej górze o wiele mniej byłoby z tym problemów..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abu111 Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 Mam pytanie do tych forumowiczów którzy już kupywali łańcuchy Oringowe. Czy do nich są zapinki, czy trzeba zaklepać, czy dokupić oddzielnie? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 Mam pytanie do tych forumowiczów którzy już kupywali łańcuchy Oringowe. Czy do nich są zapinki, czy trzeba zaklepać, czy dokupić oddzielnie? Pozdrawiam.Wszystkie łańcuchy sprzedawane są z zapinkami w zestawie.Jeśli nie ma, znaczy ktoś go cap-carap. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lefthandy Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 Wiesz co, na początku tak bo wszystko od spodu miałem "mokre" od benzyny: kable, rury gumowe itp. Za drugim razem (przełożenie uszczelki, zmiana miejsca pływaka i mocne dokręcenie) było mniej ale też nie byłem szcześliwy. Za trzecim razem (uszczelnienie silikonem "TUTELA" dwóch stron uszczelki) było ok aż do powrotu z Borek (tam zatankowałem do pełna) i wtedy znowu ciekło. Tak że teraz to już czwarte podejście :icon_rolleyes:. Szkoda że ten czujnik nie był zrobiony gdzieś z boku albo najlepiej na samej górze o wiele mniej byłoby z tym problemów..... No to jest cholera kłopot, żwłaszcza jak kapie na rozgrzany silnik. A czy u innych też to się dzieje? Gadałeś może o tym w serwisie? Dzieki, może niedługo bede mógł wreszcie cos w niej zrobić ale na boga ludzie musicie mi trochę pomóc :P Dobra, a w czym? Co konkretnie trzeba? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej.las5 Opublikowano 2 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2007 (edytowane) No to jest cholera kłopot, żwłaszcza jak kapie na rozgrzany silnik. A czy u innych też to się dzieje? Gadałeś może o tym w serwisie?U mnie jeszcze nie cieknie i mam nadzieję że nie będzie cieknąć. Dobra, a w czym? Co konkretnie trzeba?A co do pomocy Overkill'owi to chodzi o to, by wyłapać z całego działu wszystkie niezbędne informacje dotyczące Jinluna.Potem będzie można je włożyć na jego stronę.Ale chyba ustaliliśmy, że zajmiemy się tym w zimowe nudne wieczory. Edytowane 2 Października 2007 przez andrzej.las5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CJT7 Opublikowano 2 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2007 (edytowane) No to jest cholera kłopot, żwłaszcza jak kapie na rozgrzany silnik. A czy u innych też to się dzieje? Gadałeś może o tym w serwisie?Dobra, a w czym? Co konkretnie trzeba? Nie ma co tragizować :). Nie kapie a poci się spód baku i ewentualnie spływa po przewodach w dół aż do nóżki bocznej :P. Pozatym do zapłonu tej benzyny od gorącego silnika to jeszcze daleko. Eksperymentuję po prostu co będzie najlepsze na tego typu uszczelnienie czujnika. Było o tym kilkadziesiąt postów wcześniej. Może ci przepuszczać jeszcze sam czujnik (podłączenie przewodów elektrycznych), lub przy nalaniu do pełna po korek może się dobrze nieodpowietrzać i przy rozgrzanym silniku tworzy się nadciśnienie, które i tak gdzieś to paliwo wypchnie. Pozatym u mnie to jest raczej jednostkowy przypadek bo nikomu nie cieknie (cóż starość nie radość ;)). W każdym razie jak będziesz miał jazdę próbną (i możliwość zatankowania do pełna) to po niej po prostu przejedź palcem po spodzie baku z prawej strony to będziesz wiedział :cool:. Czy wiadome było, że motory Jinlun robione są od 1970 roku? Zobaczcie tu. Czyli może to nie jest jakiś pierwiosnek, który nagle sie pojawił. I jeszcze znalazłem coś takiego, a tam takie wydechy A jeśli chodzi o kluby to znalazłem coś takiego. Też można się przyłączyć :). Ja się w każdym razie zarejestrowałem w tym forum... Edytowane 2 Października 2007 przez CJT7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Remigiusz Opublikowano 2 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2007 Zdaje się że mamy kolejnego użytkownika chińczykaREMIGIUSZ. :clap: :clap: :clap:Witam i pozdrawiam wszystkich moto-maniaków.Śledzę temat od początku powstania i twierdzą, że jest SUPER !Swoim JL-250-5 przejechałem ok. 3500km i nie mam większych zastrzeżeń. Nic się nie odkręciło, nic nie odpadło, nic nie przecieka, nawet żadna żarówka się nie przepaliła.!Jedyna wada to ta za....sta pojemność silnika. Zgodnie z Waszymi radami wymieniłem tylną zębatkę na mniejszą o jeden ząb i dochodzę do wniosku, że może trzeba było wymienić przednią na większą?.Rozwierciłem wszystkie przegrody w tłumikach, wywaliłem końcową i dźwięk na wolnych obrotach jest ładniejszy. Niestety tylko na wolnych, bo przy szybszej jeździe i tak upodabnia się do kosiarki !. :evil: Co do zrobienia listy wszystkich (oczywiście tylko chętnych do ujawnienia się) użytkowników chinolków to jestem ZA!. :clap: Kilka fotek mojego wehikułu można zobaczyć TUDo zobaczenia na trasie. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.