Luca Opublikowano 10 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2008 Ja walczę z oponą już 4 miesiące i te skrzydła polskiej motoryzacji mają mnie w D...E.Nowa opona u nich kosztuje 150zł, a oni robią mi pod górkę. Dla nich taka opona z pewnością nie kosztuje 150zł tylko jakieś grosze. Barany zaje...eJa na twoim miejscu to bym ścągnął tą oponęi rzucił im w twarz. Odeślij im z żądaniem wymiany na nową a sam kup sobie markową zamiast jeździć z popękaną bo jak Ci strzeli w drodze to koszta będą znacznie większe nie mówiąc już o zdrowiu.Na markowej będziesz miał lepszą przyczepność, choć chińskie mają jedną zaletę, że wolno się zużywają ale coś za coś.Opona która dobrze się klei do drogi szybciej się zużyje, niż ta bardziej śliska. Prosta zasada, większy współczynnik tarcia to i większe tarcie poczas pracy a jak większe tarcie to i szybsze zużycie.To tylko taka moja teoria nie koniecznie słuszna. Będzie dla żony, jak już zrobi prawko na moto /a już zaczyna o tym wspominać/.No to niech się spręża, bo przejażdzka południową stroną już tuż, tuż.No chyba że wolisz bez żony :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrroberto Opublikowano 10 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2008 (edytowane) Jest jedna która odpowiada oryginałowi, trzeba w nej tylko rozwiercić wewnętrzny otwór o 1 mm. Ale ja nadal jeszcze zastanawiam się głęboko, czy wymieniać przednią, czy nie "zmulę" zanadto motocykla.To nie jest tak, że siedzę i płaczę bo nic nie można kupić. Jakoś daję sobie radę i znajduję odpowiedniki z innym marek, ale czy o to chodzi? Jeśli już ktoś zdecydował się importować sprzęty to niech do cholery zadba o części i akcesoria ogólnie dostępne, bo jak narazie cokolwiek można dostać jedynie przez serwis a o samym przerabianiu motocykla "pod siebie" na bazie oryginalnych akcesoriów to narazie nie ma mowy, bo niczego nie można dostać.ja mam jinluna 125 ale poza pojemnoscia wszystko jest takie same jak w 250. u mnie jest zebatka oryginalnie z 15-oma zebami i wymienilem na 17 zebow. miejsca jest malo ale wystarczajaco na ta modyfikacje. jesli chcesz zalozyc ta zebatke musisz takze wymienic lancuch bo orygnalny bedzie za krotki. faktycznie motor jest troche slabszy przy starcie ale probuje to uzupelnic modyfikacja silnika. predkosc max znacznie wrosla o ok 7%. silnik juz nie wyje tylko pracuje na umiarkowanych obrotach przy jezdzie na trasie. juz sie troche naczytalem na temat nodyfikacji silnikow wiec przyszedl czas na prace. (juz troche za mna) wyniko wkrotce Edytowane 10 Stycznia 2008 przez mrroberto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mip44 Opublikowano 10 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2008 Odnośnie części i akcesorii do chińczyków to problem leży nie tylko po stronie importera. Pracowałem kiedyś w firmie, która importowała to do Polski. Problem polega na tym, że zamawia się zestaw części w określonej ilości stosując kody dostawcy a dostawca i tak przysyła co mu się podoba. Podobnie jest z akcesoriami. Podstawowe wyposażenie np. Lifana 250 czy też Junluna 250 jest dość bogate, przynajmniej te które sprowadzaliśmy miały kufry boczne + centralny, szybę i gmole, ewentualnie "halogeny" które przypominały łazienkowe jupiterki. Fabryki, które produkują te sprzęty rzadko robią do nich jakieś akcesoria. Zwykle wiąże się to z zamawianiem w innej fabryce co powoduje dodatkowe komplikacje. Dlatego importerzy idą na łatwiznę. Na allegro znaleźć już można wiele chińskich akcesorii więc na dziś problemu z dopasowaniem nie powinno być. Nie oczekujcie, że ktoś będzie sprzedawał np. halogeny łazienkowe w pudełku z opisem tylko do Junluna. No i jeszcze jedno, rynek chińskich chopperów jest znacznie mniejszy niż rynek skuterów, dlatego importerzy koncentrują się na skuterach a motocykle są jak by działalnością dodatkową. P.S. Jak by co to Junlun swego czasu kosztował u chinoli około 1200$-1300$, co przy cenie skuterów na poziomie 300$-400$ daje prosty rachunek ekonomiczny. Za jeden motocykl masz 4 skutery i lepszy zarobek. A co do opon, to jest taka firma Speed Krosno http://www.speed.krosno.net.pl/ zajmują się też importem opon więc moze coś uda się dostać. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 10 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2008 ja mam jinluna 125 ale poza pojemnoscia wszystko jest takie same jak w 250. No nie jest takie same bo Jinlun 250ma łańcuch 520, czyli sporo grubszy. Podchodzą inne zębatki o innym rozstawie zębów. Jak u ciebie jest tak samo jak w 150cc to przednia zębatka pasuje od MZ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrroberto Opublikowano 10 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2008 No nie jest takie same bo Jinlun 250ma łańcuch 520, czyli sporo grubszy. Podchodzą inne zębatki o innym rozstawie zębów. Jak u ciebie jest tak samo jak w 150cc to przednia zębatka pasuje od MZ.masz racje przepraszam nie sprawdzilem dokladnie tego. teraz po zasiegnieciu wiedzy na temat 250 znalazlem upgrade do 250 ale w zebatce tylnej. niestety nie wiem o ile zebow wiecej. pozdrawiam i dzieki za czujnosc.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 10 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2008 masz racje przepraszam nie sprawdzilem dokladnie tego. teraz po zasiegnieciu wiedzy na temat 250 znalazlem upgrade do 250 ale w zebatce tylnej. niestety nie wiem o ile zebow wiecej. pozdrawiam i dzieki za czujnosc....Tutaj masz linka, gdzie znajdziesz wykaz zębatek do kilku różnych maszyn. Są rozmiary i wymiary na przednie i tylne oraz rozmiary łańcuchów na poszczególne zębatki /z ilością i grubością ogniw/.Dane te są w pliku pdf. http://chomikuj.pl/Chomik.aspx?id=shipp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CJT7 Opublikowano 10 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2008 ...Dzisiaj ponownie dokonało się moje kolejne wkurwienie, ale tym razem na naszych rodzimych dealerów.....Wiodąca firma, jak Kingway na swojej oficjalnej stronie ma szumnie brzmiący dział "AKCESORIA" A TAM ... Nosz ku*wa! pługi śnieżne!!! A na ch*j mi do motocykla pług śnieżny???Inny "wiodący" niby-producent Romet. Skrzydła polskiej motoryzacji... Dość podcięte te skrzydła. Na stronie Rometa a jakże, działy takie jak "sklep" i "akcesoria" założone gdzieś w czerwcu czy lipcu i do tej pory pojawia się tam tylko napis "wkrótce"! No jak dla nich pół roku to wkrótce, to ja przepraszam bardzo! Już i tak różne pierdoły muszę na brytyjskiej stronie zamawiać. Wprawdzie wybór ogromny, można dostać wszystko do najmnejszej śrubki, ale koszty dodatkowe do wysyłki dość uciążliwe.I znowu się wku**wiłem, bo gdy patrzę, jak Polacy biorą się za "biznes" to rzeczywiście skrzydła polskiej motoryzacji opadają... Na firmę KNGWAY od dawna nie można liczyć jeśli chodzi o części zapasowe (tak samo było z forum KINGWAY'a, ktore zamkneli dość szybko). Tak, też byłem tymi pługami zaskoczony...Romet (jeśli chodzi o kontakt telefoniczny) wywarł na mnie pozytywne wrażenie chociaż oczywiście strasznie wolno sie rozwijają. Jeśli chodzi o dodatki to nie poznaje kolegi SHIPP-a :biggrin: ? Przecież wszystko można dopasowaaować od innych sprzętów (chociażby lampę przednią od ciągnika URSUS) a mocowanie kufrów czy innych dodatkow jest na tyle uniwersalne że wybor jest naprawdę ogromny a pozatym (jak dla mnie) to dodaje pewnego smaczku w poszukiwaniu i tworzeniu czegos nowatorskiego i ogromną radość z każdej dodanej pierdółki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 10 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2008 (edytowane) a pozatym (jak dla mnie) to dodaje pewnego smaczku w poszukiwaniu i tworzeniu czegos nowatorskiego i ogromną radość z każdej dodanej pierdółki.No ty to masz przechlapane, żadnej dodatkowej radości bo wszystko już dawno masz :bigrazz: No chyba tylko podgrzewane manetki ci zostały. :biggrin: Edytowane 10 Stycznia 2008 przez Luca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CJT7 Opublikowano 10 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2008 No ty to masz przechlapane, żadnej dodatkowej radości bo wszystko już dawno masz :D No chyba tylko podgrzewane manetki ci zostały. :clap:No nie, zostało jeszcze trochę do zrobienia: diodowe kierunkowskazy, diodowe podswietlenia zegarów, analogowy zegar na bak, instalacja CB w czasie większych wypraw w grupie itp. A jak już nie będzie co robić to kupię jakiegoś starego japończyka i tego będę przerabiał ;) . Jeszcze raz powtórzę... :bigrazz: Nie chodzi o to, że stoję z robotą /ale mi się rymło :D /Chodzi o zasady i podejście do klientów, a to mi się nie podoba w obecnej formie i tyle.Niestety obsługa klienta to jest pięta achillesowa w naszym kraju. Wiem coś o tym bo jestem obciążony dziedzicznie przez swoją małżonkę, ktora jest specem od marketingu i obsługi klientów. Po czasach kiedy to sprzedawca był najważniejszy zostało do dzis wiele przekonań, że taka droga jest jedyna i słuszna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 10 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2008 Nie wytrzymałem i kupiłem w końcu materiał na uszczelkę pod dekiel. Nie będe czekał aż przyjdzie z Chin, bo mi sezon ucieknie, tylko sam sobie wytne :) Najgorsze są otworki ale jakoś sobie poradzę.To coś co kupiłem to nie jest to papier, tylko coś sztucznego o grubości 0,5mm, podobnego do papieru ale jest odporne na olej i temperaturę do 350 stopni, no i jest zielone :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej.las5 Opublikowano 10 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2008 Nie wytrzymałem i kupiłem w końcu materiał na uszczelkę pod dekiel. Nie będe czekał aż przyjdzie z Chin, bo mi sezon ucieknie, tylko sam sobie wytne :) Najgorsze są otworki ale jakoś sobie poradzę.To coś co kupiłem to nie jest to papier, tylko coś sztucznego o grubości 0,5mm, podobnego do papieru ale jest odporne na olej i temperaturę do 350 stopni, no i jest zielone :flesje: chyba kręgielit. Posmarować pokrywę olejem, docisnąć do kręgielitu i ładnie ci się wszystko odznaczy włącznie z otworami. Potem wywierć otworki, a dopiero potem wycinać. 0,5mm to wytniesz nożyczkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lefthandy Opublikowano 10 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2008 Słuchajcie, przewalałem sobie internet w poszukiwaniu czegoś jakichś opracowań n/t konstrukcji motocykli głównie ram, ich typów i najnowszych trendów w tej dziedzinie. I znalazłem coś takiego. Czyli my Polacy mamy jednak długą przedwojenną tradycję doklejania naszych nalepek z nazwą do importowanych motocykili. ROMET nie jest pod tym względem oryginalny. :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 11 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2008 Nie tylko HD tak zrobił.Kiedy stałem się posiadaczem obecnego motocykla, kiedy już sobie pojeździłem, kiedy zaznajomiłem się ze sprzętem i opadły emocje zwązane z posiadaniem swojego własnego motocykla, znalazłem w necie forum Kingwaya. Na moje posty związane z pewnymi krytycznymi uwagami, dotyczącymi niedociągnięć w tych motocyklach jak też z pomysłami na ich poprawienie, najpierw przez ponad miesiąc panowała cisza, aż w końcu poradzono mi, żebym w ogóle zmienił motocykl i firmę, jak mi się nie podoba. Zero dyskusji i otwartości na słowa krytyki czy jakiekolwiek uwagi. I dziwię się im, bo nie byłem ani złośliwy ani uszczypliwy, tylko po prostu kilka rzeczowych uwag. Ale takie podejście jak widać procentuje właściwie i próżno dzisiaj szukać tego forum, rozpadło się na kawałki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 11 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2008 (edytowane) chyba kręgielit.Posmarować pokrywę olejem, docisnąć do kręgielitu i ładnie ci się wszystko odznaczy włącznie z otworami. Potem wywierć otworki, a dopiero potem wycinać. 0,5mm to wytniesz nożyczkami. Sprawdziłem, czy to kręgielit i okazało się, że nie.To coś nazywa się KLINGIERYT i jest produkowny w Polonit Łódż. Już nawet zacząłem wycinankę i nie jest to takie łatwe jak z papieru i trzeba sporo uwagi by nie spieprzyć ale daje rade.zostały mi jeszcze kanały olejowe do wycięcia i krawędź zewnętrzna.Na kolor zielony tez znalazłem sposób, pomaluję po prostu krawędź zewnętrzną srebrzanką i po złożeniu uszczelka będzie niewidoczna. Słuchajcie, przewalałem sobie internet w poszukiwaniu czegoś jakichś opracowań n/t konstrukcji motocykli głównie ram, ich typów i najnowszych trendów w tej dziedzinie. I znalazłem coś takiego. Czyli my Polacy mamy jednak długą Jak by nie ta II Wojna Światowa to byli byśmy zupełnie w innym miejscu technologicznym. W ciągu dwudziestolecia wojennego Polska szła w błyskawicznym tępie do przodu. Mielismy bardzo mądrych ludzi, którzy potrafili patrzeć w przyszłość. Niestety pierwszym krokiem hitlera było wymordowanie tych, którzy myśleli i coś znaczyli.Potem z pomocą przyszli nam rosjanie i przez kilkanaście lat pogłębiali proces ogłupiania narodu. Myślący byli niszczeni na rózne sposoby a czym ktoś był bardziej oddany nowej władzy i sam nie myślał tym dalej zaszedł. No i teraz to wszystko pokutuje, to, że zamiast Polak dla Polaka być bratem jest sku...... .Na szczęście tamte pokolenia nie trwają wiecznie i powinno być tylko lepiej.Tak się tylko żalę, bo mnie trafia jak pomyślę co by było gdyby nie to wszystko. Edytowane 11 Stycznia 2008 przez Luca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej.las5 Opublikowano 12 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2008 Z innej beczki.Czy już kupujecie jakieś dodatkowe wyposażenie na motor?tzn sakwy, kufry itd?JA się waham czy nie kupić po prostu zestawu toreb podróżnych http://www.moto-akcesoria.pl/product_info....roducts_id=2015czy jednak wchodzić w skórzane rzeczy? Sam nie wiem. A dzisiaj ustawiałem zawory w swoim Jinlunie. Odpaliłem i cyka ślicznie. Wyobraźcie sobie że w moim modelu nie było prawie żadnych luzów. Nie mogłem wcisnąć szczelinomierza 0,10. Niezłe, co?Szukałem też w gaźniku jakiś śrub do regulacji gaźnika. I nic nie widziałem. Porobiłem zdjęcia, ale nie mogę ich zgrać z telefonu bo bluetooth padł.Jakieś podpowiedzi mile widziane. pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.