Bierznik opony

[Konik]

Witam.

Wiem ze temat byl poruszany wiele razy ale nie doszukalem sie nic o rodzajach bieznika.

Chyba chce kupic opone z takim bieznikiem (K65):

lub takim (K33):

Bardziej podoba mi sie ta pierwsza ale tak na oko laika w kwesti ogumienia wydaje mi sie ze druga lepiej trzyma sie drogi. Mam racje czy nie bardzo?

Taka jak ta pierwsza (K65) mam z tylu i nie nazekam ale z przodu mam jakas podobna do tej K33.

Poradzcie cos.

Gumki ze strony www.motorad.pl firma Heidenau.

Pozdro[/url]

[Lukasz01]

Taką K65 mam założoną u siebie z przodu - nie narzekam. Znając głosy nt Heidenau miałem obawy o trzymanie na mokrym, ale nie jest źle. Myślę, że w cenie 220 zł ( tyle za nią płaciłem ) nie uda się kupić nic sensowniejszego. Drugiego z bieżników nie znam , ale odradzał mi go sprzedawca - ponoć poprzedni klienci narzekali, że to porażka i poleca do motocykli typu Junak, Jawa itp , a więc nie za szybkich.

[Konik]

A widzisz to mnie pocieszyles :D Jak pisalem bardziej podoba mi sie K65. No cena rzeczywiscie jest niezla i tylko dlatego zdecyduje sie chyba na Heidenau :roll:

Moze ktos jeszcze sie wypowie...

Pozdro i dzieki

Konik

[Gość Dymsha]

Pisane już było dużo o tych Heidenauach! Ja mam te pierwsze i z przodu i z tyłu w Virago 750 i na mokrym jest niepewnie. Ale poszukaj w tematach, sporo tego było!

Np tutaj:

http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...5551&highlight=

[Inhalt]

Moze ktos jeszcze sie wypowie...

 

Miałem kiedyś niezłą kupę w majtach jak poleciałem Virago bokiem w zakręcie. Miałem na tyle założoną całkiem nie starą i w bardzo dobrym stanie oponę Heidenau K65 (rear). Oczywiście powodów mogło być wiele, ale nie czułem się na niej bezpiecznie. Już bardziej mogłem się pochylić w zakręcie na enduro obutym w Mitasa.

[Konik]

Już bardziej mogłem się pochylić w zakręcie na enduro obutym w Mitasa.

Hmm... no to znowu mi sie w glowie zamieszalo 8O ;)

Z rozmowy pod linkiem podanym przez Dymsha wynika ze Mitasy sa do bani na maxa a tu sie nagle okazuje ze niekoniecznie :roll: Cholerka juz sam nie wiem co o tym sadzic. Jasne ze bym chcial oponki ktore nawet w deszczu kleja sie do jezdni ale takie wrazenia to na pewnie nie za 200-300zl :P

i na mokrym jest niepewnie

A na suchym jak? Bardzo dobrze? Dostatecznie? Miernie?

 

Pozdro i dzieki za podpowiedzi

[Szafir]

to na pewnie nie za 200-300zl

chyba, że stawiasz na nowe gumy. Ja za ok 150 zł wybrałbym śmigane bridgestony, dunlopy lub coś takiego. Jeżdzę na łysawych /od nowośći je mam/ bridgestone exedra i ... rewelka. Moim zdaniem naprawdę dobra przyczeność na mokrym.

PS

a mitasy, to nic innego jak stare, czeskie barum... do CZ jak znalazł ;)

[krasnal]

Ja za ok 150 zł wybrałbym śmigane bridgestony' date=' dunlopy lub coś takiego.[/quote']

Ja robię tak samo :-) Na przód do 535 wziąłem Metzelera za 100 zeta (nowa tyle że sezonowana), tył Dunlop za 150 (używka, ale mięcha sporo).

[Gość Dymsha]

Dymsha napisał:

i na mokrym jest niepewnie

A na suchym jak? Bardzo dobrze? Dostatecznie? Miernie?

Na suchym bardzo dobrze, ale jak miałem pierwsze oryginalne Dunlopy to było pewnie i na suchym i na mokrym, a teraz jak w trasie złapie mnie deszcz to trochę sraczka. Przy odkręceniu gazu nowe Heidenauy ślizgają mi się, miota tyłem na boki i z wyprzedzania nici. Muszę szukać dużo miejsca do wyprzedzania i dopiero wtedy powoli delikatnie przyspieszać,żeby nie stracić przyczepności. Jeszcze pojeżdzę trochę na tych oponkach, ale przy następnej zmianie pomyślę nad innym rozwiązaniem. Nie ukrywam, że za Haidenauami przemawia cena!!!

[Inhalt]

A na suchym jak? Bardzo dobrze? Dostatecznie? Miernie?

... i dzieki za podpowiedzi

 

Na suchym, prostym i jeszcze jak nie ma piasku na zakręcie to przy prędkościach 100 km/h to można jechać na czymkolwiek. Nawet łysa pozostałość po kostce da radę. Ale pomyśl co będzie w trudniejszych warunkach. W Polsce to raczej standard, że nie jeździmy tylko w słońcu, bo tego jest mało. Chyba kupowanie opony pod kątem idealnej jazdy po suchym za cenę poślizgów na mokrym nie ma sensu - za wyjątkiem zawodów na torze.

Ja nie upieram się, że Heidenau jest zły. Pytałeś o opinię więc masz. Ja mam złe wspomnienia akurat co do opony K65. A Mitas to kiespka guma (stare Barum jak ktoś dodał), ale bieżnik E07 okazuje się lepszy niż Heidenau K65. Tyle, że to głównie za sprawą składu mieszanki, a nie kształtu bieżnika. Jak ja się ślizgałem na K65 to nie była szosa cała zlana wodą na kilka cenymetrów więc to nie był problem z odprowadzaniem wody spod opony. Sądzę, że przy bieżniku K65 taki problem też może sie pojawić, ale głównie skład mieszanki jest do d... Ktoś się nastawił na duże przebiegi, trwłość, a nie trzymanie na mokrym. Ot, co.

 

Aby nie było wątpliwości nie radzę ci kupować Mitasa E07, bo to opona do turystycznego enduro. Ja tylko porównywałem wrażenia z jazdy na takiej gumie endurakiem i na Heidenau K65 chopperem.

[Konik]

No i o takie opinie mi chodzilo chlopaki. Dzieki bardzo. Wyglada wiec na to ze poszukam jakis smiganych Dunlopow czy Metzelerow bo z waszych opini widze ze tak bedzie lepiej.

I mam nadzieje ostatnie pytanie (sorka ze was zameczam ale na gumach nie znam sie jeszcze w ogole): max wiek i min glebokosc bieznika oponki w ktora jeszcze warto inwestowac.

Z gory dzieki.

Pozdro

[Worriot]

wiek- maksymalnie do pieciu lat.

bieznik- nie kupowalbym niczego co ma mniej niz 4 mm...

[Konik]

wiek- maksymalnie do pieciu lat

Czy 5 lat to juz nie za duzo? Slyszalem ze oponki co 5 lat powinno sie wymieniac :roll:

[Worriot]

max wiek to 5 lat oczywiscie. Im nowsza tym lepiej!

[Konik]

Aha... juz rozumiem co miales na mysli :D

Pozdro i dzieki

Konik