Skocz do zawartości

prośba o poradę przed kupnem nowego moto


Gość wojtekkkk
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanownych forumowiczów. Chciałem zaczerpnąć informacji bardziej doświadczonych kolegów. Jestem zdecydowany na kupno nowego(tzn. używanego) moto. Wcześniej zrobiłem w sumie około 40 tyś. km. ETZ250. Chciałbym kupić coś w rozsądnej cenie (5-7tyś.PLN), najlepiej niekatowany (więc praktycznie każdy przecinak odpada), żeby można było spokojnie pojeździć kilka sezonów. Znajomi doradzają mi jedyny słuszny sprzet - czyli VFR750, wiadomo rozrząd na kołach, trwały silnik itp. Jednak (z tego co się orientuję), to za dobrą VFR'ę trzeba dać teraz (okres zimowy) około 10tyś. I tutaj moje pytanie: Jaki sprzęt moglibyście mi doradzić. Narazie boję się sprzętów typu ZXR, GSXR, itp. (Zerowe doświadczenie z japońcami) Rozważam Suzuki VX800, Yamaha XJ600 lub 900, lub .. no właśnie i tutaj co sądzicie o VFR400, czy również słynie z takiej trwałości jak jej siostra VFR750, jak droga jest eksploatacja itd. Jeszcze raz podkreślam, że ważne są koszty ekploatacji, czyli przeglądy, części , no i paliwo. No, jeśli ktoś dobrnął do tego momentu to już zasługuje na podziękowanie z mojej strony. A ja z niecierpliwością czekam na wszelkie opinie bardziej doświadczonych motocyklistów.

Jeśli chodzi o VFR400 to znalazłem tutaj : http://www.allegro.pl/show_item.php?item=71090853

Co sądzicie, jakie są opinie na jej temat i w jakiej cenie można kupić ???

Z góry dzięki za zainteresowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mam doswiadczenia z japońcami tak samo,ale majac takie pieniadze jakie napisałes poszukałbym jakiejs xj 600,teraz na allegro można zanlezc ładny egzemplarz,np.sprowadzny do rejstracji,czasami sie trafiaja a sprzet jest raczej niezawodny,zreszta na forum jest durzo posiadaczy xj i nie narzekaja,mam znajomego tez ma xj i jest zadowolony,najbardziej ze spalania,czesci tez hyba nie sa drogie,sprzet fajny,zreszta niech wypowiedza sie urzytkownicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za takie pieniądze też bym ci proponował XJ 600.Po MZ moc jest wystarczająca,do turystyki się nadaje(o tym się dopiero przekonam w przyszłym sezonie)lepiej niż np.konkurencyjne 500ccm.Na XJ 900 to ci raczej nie starczy pieniędzy poza tym napewno spalanie byłoby większe(mi narazie nie jeżdżąc za szybko-100-120km/h moja XJ 600 spaliła ok 5-5,5l/100km ale narazie ucze się nią płynnie jeżdzić więc pewnie mniej też by potrafiła).A w 400ccm nie warto się według mnie pakować bo mają z reguły bardziej wysilone silniki,gorzej o częsci bo jest ich niewiele....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że nie ma co zaczynać od jakiś tam wynalazków typu VFR i to jeszcze z silnikiem 400ccm. Najlepszy motocykl na początek przygody, mający już fajne osiągi, niezawodność, użytkowość na wysokim poziomie do Suzuki Bandit GSF 600. Za te pieniądze motocykl będzie młodszy i w przyzwoitszym stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za zainteresowanie. Jestem z okolic Kolbuszowej - około 35km od Rzeszowa w kierunku na Radom. Jeśli poruszony został temat XJ600, to wytłumaczcie mi dlaczego Bandit - bardzo podobny przecież do XJ jest znaaaacznie droższy. No i co sądzicie jeszcze o VX800. Zawsze to V-ka, kardan, spalanie też chyba rozsądne, tylko nie wiem jak z trwałością itd. Może znajdzie się na forum jakiś posiadacz tego sprzętu. Dzięki za zainteresowanie i nadal czekam na wszelkie porady. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli poruszony został temat XJ600' date=' to wytłumaczcie mi dlaczego Bandit - bardzo podobny przecież do XJ jest znaaaacznie droższy. [/quote'] Bandit ma nowocześniejszy silnik(i do tego mocniejszy),ma także lepsze podwozie.Xj 600 to jest raczej konkurencja dla 500ccm(GS,CB,GPZ,ER)

Co do VX

http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.php?t=34839

http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.php?t=32409

http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.php?t=22963

Jak poszukasz na forum to jest tego więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, powiedzmy w motocyklu np.XJ600 lub VX800 z roku '93 jaki przebieg jest możliwy? Może pytanie jest śmieszne., lecz ja mając zwykłą ETZ250 przez 4 sezony natłukłem prawie 40tyś. Więc jeśli widzę XJ600 93 rok, 45 tyś to coś mi tutaj nie pasuje. A jeśli już mowa o przebiegu, to jakiego rzędu przebiegi wytrzymują te silniki? Czy faktycznie V-ki są bardziej wytzrymałe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 45tyś w XJ z 92 roku.Jest to możliwy przebieg-zależy ile kto jeżdzi(ja np.mało bo zawsze mi na paliwo brakowało :D )Ale jakby miała 92 i przebieg poniżej 30tyś to by było podejrzane(dla mnie).Z trwałością to wiadomo że czasami trzeba coś drobnego zrobić przy większych przebiegach ale jak był zadbany to przebiegi powyżej 100tyś km nie powinny być problemem dla obu tych motocykli.A trwałość motocykla głównie zależy od użytych materiałów w silniku,wysilenia silnika,sposobu eksploatacji a nie tego czy to V czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

średnio trzeba zakładać że przebieg roczny to 10 tkm i z takim nastawieniem podchodzić do oględzin. Do tego dopasowujesz resztę - stan elementów ( podnóżki, tarcze, manetki, ślizg łańcucha) i najważniejsze .. "oddźwięki" towarzyszące pracy silnika.

Może rzeczywiście trafiają się okazje czyli r.90 i przebieg 30 tkm ale jak powiedział znany polski uczony " okazji nie ma...".

W Polsce i nie tylko ( niemcy też kręcą) mamy ogłoszeniowe prawo par. Murphiego - przebieg po 3 latach życia motocykla maleje proporcjonalnie w stosunku do lat i ilości właścicieli.

 

Przebiegi w XJ 600 '93 bo o tym mogę coś powiedzieć - mogą być bardzo duże ( znam przypadek ponad 150 tkm przebiegu w motocyklu kumpla a i chodzi nadal perfekt i zużycie oleju jest w normie, zawdzięcza to długiemu użytkowaniu w DE w wersji zdławionej i systematycznej wymianie elementów jej podlegającej. Choć nie raz mu mówiłem - weż ty cofnij ten licznik dla własnego dobrego samopoczucia.

 

nie szukaj starych wynalazków ..VFR, XV.. cześci to tego mało, użytkowników też, pózniej sprzedać ciężko.

 

Polecam szczególnie wersję xj 600 po 98 roku, to już jest naprawdę dobry motocykl o dopracowanej konstrukcji, cześci w h.. no i przebiegi mają sensowne.

bandit - oczko wyżej od Xj ale dobrego egzemplarza nie kupisz za te pieniądze.

 

pzdr.

paweł blacktdm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja Xja Diversion z 91 roku gdy ją kupowałem miała 28 tys przebiegu i był prawdziwy (moto wygladało jak nowe :twisted: ) wczesniej kobitka jeżdziła nią w niemczech takze takie przebiegi są realne,ale trzeba miec szczęscie żeby trafić na taki okaz.Nie wszyscy używają motoru jako jedynego środka transporu.Kolega pół roku przedemną kupił z 94 roku swoją xj 600n i miała 31 tys przebiegu, w serwisie powiedzieli że silnik jak nowy.... Pozdro 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...