KLAUDIUSZ Opublikowano 6 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2005 Planuje udać sie na Pld. Hiszpanii Lipiec/Sierpień 2006 w odwiedziny do mojej żony i dzieci które tam będa siedzieć przez miesiąc. Czy ktoś planuje podróż w tamtą stronę? Chętnie sie przylącze bo w grupie raźniej :D Wiem że jeszcze 7-8 miesięcy ale powoli zaczynam planować wszystko ;) Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kodi Opublikowano 6 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2005 Witaj Klaudiusz ,Gdy przeczytałem Hiszpania :lol: jest cool, tak przełom lipca/sierpnia pazuje mi jak najbardziej.Trochę czasu jeszcze mamy moja przymiarka to przy okazji przejechać przez Portugalię, taką pętle zrobić.Możemy się zgadać co do tematu. PozdroKodi 8) K12RS Cytuj " Im więcej jeżdzę tym mniej czuję się motocyklistą " . "The Nightrider, that is his name. The Nightrider. Remember him when you look at the night sky". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLAUDIUSZ Opublikowano 6 Listopada 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2005 Na ja jade do Marbelli, kolo Malagi, tam będe z 10-12 dni i spowrotem do Polski. Żona i dzieciaki samolotem a ja mam ochote sie przejechać :D Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osito Opublikowano 6 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2005 Pld. Hiszpanii Lipiec/Sierpień 2006 Pasowałoby mi 8) Trudno się na 100% zadeklarować, bo to jednak odległa perspektywa, ale wróćmy do tematu wiosną - insh allah się uda :D Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kodi Opublikowano 6 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2005 Na ja jade do Marbelli, kolo Malagi To mnie ucieszyło jeszcze bardziej :-D przy okazji wiadomo poleciałbym do Gibraltaru :D Napisz ile dni potrzebujesz by dotrzeć w to miejsce? Czym masz zamiar tam jechać ? Z góry piszę , że nie latam wolno .Na 100% nie ,ale jestem zainteresowany , "Życie to nie jebajka". Cytuj " Im więcej jeżdzę tym mniej czuję się motocyklistą " . "The Nightrider, that is his name. The Nightrider. Remember him when you look at the night sky". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLAUDIUSZ Opublikowano 6 Listopada 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2005 Napisz ile dni potrzebujesz by dotrzeć w to miejsce? Nie jestem ograniczony czasowo ale liczylem 2-3 dni :D Na dojazd z Polski i tyle samo w drugą strone. Czym masz zamiar tam jechać ?Honda CBF 600 Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kodi Opublikowano 6 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2005 2-3 dni to się będziemy uwijać jakby co :-D , a jak z przelotową :?: Cytuj " Im więcej jeżdzę tym mniej czuję się motocyklistą " . "The Nightrider, that is his name. The Nightrider. Remember him when you look at the night sky". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLAUDIUSZ Opublikowano 6 Listopada 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2005 No nie mam zamiaru sie ciagnąć, sądze że 160-180 km/h to spokojnie :D A jak da rade to moge szybciej dojechać :mrgreen: Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kodi Opublikowano 6 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2005 Pasuje mi.Możemy zgadać się na maila? Cytuj " Im więcej jeżdzę tym mniej czuję się motocyklistą " . "The Nightrider, that is his name. The Nightrider. Remember him when you look at the night sky". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLAUDIUSZ Opublikowano 6 Listopada 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2005 Spoko, wysle na PW :mrgreen: Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 10 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2005 ...Nie jestem ograniczony czasowo ale liczylem 2-3 dni :D Na dojazd z Polski i tyle samo w drugą strone..... Chłopaki nie żebym nie uwierzył ale.... jak dojedziecie w 3 dni na miejsce to duży szacuneczek.... 8O Do Malagi z Wawy jest cos koło 3400 km, więc ponieważ akurat się nudze to małe wyliczenia : spotykacie się w Warszawie np o 8 rano (haha ale załóżmy) i jedziecie na Zgorzelec bo najkrócej. Do Germanii macie bliziutko bo jedynie 500 km ale za to fenomelną drogę do Wrocka, ja jadąc jak wariat przez duże W potrafiłem ją speedtriplem zrobić w 2 45 minut (wawa-wrocław) bez bagaży ale z tankowaniem więc Wam na całę trasę daję 4 godziny i to bardzo szybkiej jazdy z 2 tankowaniami, jecie obiad i na granicy jesteście o 14, wjezdzacie na autostrady ale koło 17 po zrobieniu następnych 400 km i 2 tankowaniach przed Wurzburgiem macie dość (poskie drogi dały w kość), więc pierwszy dzień kończy się po 900 km w połowie Niemiec, wstajecie rano, śniadanko i o 8 ruszacie (akurat po tym piwie wczoraj dacie radę.... ale co mi tam), jedziecie maksymalnie daleko przez Niemcy (bezpłatne autostrady i no limits) więc do Francji wjezdzacie dopiero w Strassburgu jest już koło obiadu więc przerwa, i dalej... i tu pojawia się dylemat czy jedziemy autostradami gdzie mozna szybciej ale za to opłaty wychodzą tyle co paliwo czy jedziecie drogami lokalnymi i co rondo zatrzymujecie się i sprawdzacie na mapie gdzie jesteście (Francuzi mają dość oryginalne oznakowanie) i spokojnie toczycie się do przodu. W pierwszej opcji istnieje realna szansa że do końca dnia dojedziecie do Marsylii, w drugiej takiej szansy nie ma. Zakładamy że wydaliście te 100-150 euro na autostradę do Marsylii i nocujecie już nad M. Śródziemnym... brawo w ten dzień zrobiliscie ponad 1000 km... no to zaraz Hiszpania :D:):) wstajecie rano i po paskudnym francuskim sniadaniu ruszacie w drogę, do Barcelony bliziutko ledwo 500 km więc po autostradach (znów 50 euro) lub drogach lokalnych (+2 godziny) dojezdzacie o 14 do Barcelony, chyba że po drodze skusi Was Andorra a warto wtedy do Barcelony wrócicie wieczorem ;)Obiad i dalej w drogę - jesteście prawie na miejscu bo do Malagi jedyne.... 1000 km wiec jak dobrze pójdzie robicie jeszcze 300 i padacie na pysk (trzeci dzień takiej jazdy!!), ale za to rano 4 dnia wstajecie spokojnie i robicie te ostatnie 700 km z palcem w du...e :-D i tak oto w 4 dni robicie podróż którą ja jadąc bardzo szybko zrobiłbym w dni 5 ale ja jestem miętki.... Chłopaki wybijcie sobie z głowy podróż do Malagi w ciagu 3 dni - to nierealne a jezeli ktoś się uprze i udowodni że jednak to zaryzykuje wiele bo dziennie można zrobić motocyklem i 1500 i 2000 km ale potem trzeba odpocząć.... 3 lata temu byłem w barcelonie samochodem, wracając odważyłem się na jazdę non stop z Barcelony do Warszawy - 2500 km, jechałem, zatrzymując się tylko na tankowanie i na posiłki i zajęło mi to 32 godziny. Powiecie że jechałem wolno ;) gu...o prawda - jechałem autostradami 140-160 tankując co 1000 km (gaz + benzyna) a nie co 200... i jak przyjechałem to przez 2 dni chodziłem jak pijany i szumiało mi w głowie ;):):PDlatego ja nie jadę moto do Hiszpanii - bo na to trzeba min. 3 tygodni urlopu.Oczywiście życzę udanego podrożowania :)pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kodi Opublikowano 10 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2005 MARLEW jestem pełen podziwu za trud włożony w przedstawienie nam i przybliżenie szczegółów .Chylę przed Tobą czoła :D :) ;) Naprawdę jestem pod wrażeniem ;) Może masz ochotę się przełączyć do tej przygody :?: Po przeczytaniu poczułem się jakbym był w espaniole. Pozdrawiam Kodi Cytuj " Im więcej jeżdzę tym mniej czuję się motocyklistą " . "The Nightrider, that is his name. The Nightrider. Remember him when you look at the night sky". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raze Opublikowano 11 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2005 nie wypowiem sie co do podrózy ale bylem w andaluzji i jest kilka miejsc ktore warto zobaczyc. przede wszystkim gibraltar - to jest to! grenada plus alhambra, pueblos blancos - czyli miasta przyczepione do zbocza gór niedaleko Rhondy, na motocyklowe wycieczki idealny cel. no i polecam Setenil - miejscowosc gdzie domy maja dachy w skale. czad! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLAUDIUSZ Opublikowano 11 Listopada 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2005 Marlew, że ci sie chcialo tyle pisac :-D Jak wrócimy to zdamy ci relacje jak bylo :mrgreen: Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prot Opublikowano 11 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2005 No nie mam zamiaru sie ciagnąć, sądze że 160-180 km/h to spokojnie A jak da rade to moge szybciej dojechaćKlaudiusz - jechałeś kiedyś lipiec-sierpień przez Francję ? Przelotowa 160-180 ? :-D :-D :-D Nie ma takiej mozliwości !!! Nie chcę mi się tłumaczyć dlaczego. Posłuchajcie starszego (mam tę trasę opanowaną wszelkimi środkami lokomocji - wyłączywszy pociąg,dyliżans i rower): jak zrobicie traskę w 4 dni w tym okresie - to jesteście dobrzy. Jak w trzy doby - to Robocopy. Zaplanujcie jak dorośli tę trasę. Informacyjnie - z Wrocławia na przejście graniczne w Pirenejach jest 1880 km. Po Niemczech TYLKO jakieś 850-1000 - zależy jaką trasą. I tu i owszem. A potem zygzakami po francuskich autostradach (lewy pas-środkowy-prawy-środkowy-prawy-lewy) max 130 km/h. Tankowanie, jedzenie, prostowanie gnatów, potrzeby takie czy inne- wyjdzie Wam średnia 85-90. W Lyonie można zgubić ok 3 godzin, a w sierpniu nawet cały dzień. W Hiszpanii też nie lepiej. Na samą Barcelonę liczcie w lipcu 1,5 godziny, w sierpniu 3-6 godzin. Oj fantaści ! Klaudiusz bez urazy - rozbawiłeś mnie dodając "... może szybciej ..." Do tego dołóż sobie trochę czasu na opuszczenie Warszawy ( Janki). Trochę pokory drodzy koledzy. Czas to nie guma. Pozdrawiam. P.S. Tylko proszę mnie nie op...ać. To wyłącznie moje przeżycia, a ja mogę być cieniasem. [ Dopisane: 11-11-2005, 18:57 ] ale za to fenomelną drogę do Wrockaa z Wrocka do Zgorzelca jeden pas przez większą część drogi - wszystko k...a rozkopane !!! [ Dopisane: 11-11-2005, 19:01 ]i jeszcze: - przez sam Wrocław od wlotu na Psim Polu na "autostradę" jest szesnaście kilometrów - w dzień powszedni ok. godziny (!), w weekend półtorej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.