Skocz do zawartości

Puchar Burmistrza miasta Leszna MX


hormon
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam , Dziś o 9 wraz z kumplem (Yamaha Yz 250f) Wyruszyliśmy na zawody Amatorskie w Motocrossie które odbywały się w Zaborowie (Leszno) . Były to pierwsze zawody jakie tamtejszy klub organizował wiec zaczęło się wszystko z drobnym poślizgiem , Tor był bardzo suchy i było na nim dużo luźnego piachu , Strażacy wylali na niego pełno litrow wody i było troche lepiej ale ciągle było kupe luźnego piachu . Pierwszy raz w zyciu byłem na tym torze i pierwszy raz startowałem w jakis zawodach . Moja YZ 80 na wykończonych oponach za bardzo nie przepada za takimi torami ale co tam , MX jest MX i tu tor dyktuje warunki. Startowałem w klasie Amator do lat 30 moja yz była najmniejsza w stawce tej klasy było kilka 125 i same 250f i 450f na pewno tez ktoś miał :] Ale mowie co tam lepiej przegrać ze starszymi niż mam dostać baty od młodzików a i tak się w tamtej klasie wiekowo nie mieściłem. Zaczęło się o 11 Pierwszy trening przejechałem go lajtowo , drogi kilka gleb , Start dla mnie cos pięknego podjeżdżam do GUMKI :];] Wybrali sobie pozycje żeby ladnie wejść po dużym , Rozglądam się na boki same 4 takty 250 i 450 czuje się jakis maly ( w tej klasie tylko ja startowałem na takim maleństwie ) Widze tabliczke 15 zaraz 5 i rura dupa Falstart :] drugi raz to samo , za trzecim poszli , Naprawde piekne uczucie stoje przed ta gumka wpatrzony w nia . nie slysze wogole swojego moto , slysze za to ryk 4 suwów . . Strasznie nerwowo jeździłem w 1 finale , , manete caly czas kręciłem na maxa , Chciałem w tej stawce wypasc jak najlepiej , Dawalem z siebie wszystko tylko czasami zapominałem o mojej tylnej oponce i o warunkach na torze kilka razy się gleblem , ale zaraz szybko pozbierałem się i jechałem dalej . Troche przesadzilem , zapomniałem o tym ze mx to nie tylko Maneta na maxa . Dojechałem na koncu stawki chyba przed ostatni :] Chwila przerwy , Kolej na 2 Final ide po moto spuszczam z stojaka kopie i qrde zonk kick starter wysiadl –tzn zębatki . Popukałem , włóczyłem bieg po pchałem i zadziałał podjeżdżam do gumki startowej , musialem gasci moto , zapalam i znow samo , popukałem popchałem i zadziałał , Poszli zaczął się 2 final , Wiedziałem dobrze ze jak się glebne to mogę nie skończyć zawodów. Bardzo mnie to zmotywowało .Jezdzilem rozwaznie ze spokojem , ale manete tez starałem się mieć na maxa . Kilku wyprzedziłem , z jednym się stuknelem łokciami w locie . Robie kolejne lapsy i widze stoi koles z plakietka 2 no to mowie już niedługo , wysiadałem już kondycyjnie na hopach moto wyrywalo mi kierde z rak . Jednak jechałem nadal spokojnie i rozwaznie .Jednak na pewnym łuku Wbilem sie przednim kolem w wal który wydawal się być ubity i skończyło się gleba . Podnosze moto i dupa , wyprzedzil mni jeden kolos i wreszcie odpaliłem moto . Do mety jechałem już bardzo rozważnie. Jest wreszcie dojechałem , opadałem już z sil ale było Warto . Skończyłem zawody na zaszczytnym 16 miejscu na 19 startujacych :] Mój kumpel Walec (Yamaha YZ 250f zajął 3 miejsce ] w tej samej klasie co ja , W klasie Zawodowiec startował Bartek Ogłaza który obydwa biegi finałowe Wygral , Chłopak naprawde wymiata jak widział ze już jest daleko z przodu za rywalami na hopach robil to co najbardziej lubi FMX , sam balem się cos wykręcić :] Zawody uwazam za udane, Nie byłem ostatni w tej stawce i to dla mnie sukces :] Moglem od razu jeździć rozważniej itp. I na pewno było by lepiej . Ale się rozpisałem takie to ja referaty do budy pisze :] Nie smiejscie się zemnie ze się tak podniecam ale naprawde banana i pach w oczach mam do teraz :] O 22 zapodam jakimis Fotkami :]

 

* Yamaha piszemy przez "h" - Dominik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to widze ze jestem jednym z ostatnich ktory nie bral udzialu w zawodach (ale ze mnie dinozaur :) ) ale obiecuje ze na wiosne jezeli sprzet pozowli to sie zmieni. Gratuluje miejsca :P

 

 

pozdro

 

 

p.s. hormon na gg omowimy techniczne szczegoly bo jestem ciekaw :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to gratulacje Hormon.

Na większym moto chyba byś jeszcze lepiej zawalczył, może czas na zmiany. :?:

Start w zawodach to już nie przejażdżka z kumplami.

Wiem bo w ten weekend też zaliczałem swój pierwszy występ.

I też na początku jechałem bardzo nerwowo i na maxa aż w końcu spuchłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje występu, to musi być wielkie przeżycie. Na serio nie dziwie Ci się, też bym się tak podjarała i pewnie bym nie zasnął :) Ja chciał bym wystartować na cross country :!: bo na MX jestem za Cienki w uszach :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluje!! Jak na początek to wg mnie bardzo dobrze. Ja na swojej DT 80 nawet nie myśle o takich rzeczach hehe. Ale jak mi się uda to w tym roku wezmę udział w pogoni za lisem :twisted: . Jest juz moze termin ustalony?? Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra ludu zaraz beda fotki tylko wrzuce na stronke . Co prawda nie beda za rewelacyjne bo brat ( foto ) dostal oprucz aparatu inna fuche zobaczycie na fotach . NIe moglem wytrzymac i pochwale sie czyms :]

 

36.jpg

 

Jakos smiesznie wyzsedlem ale to bylo robione po zawodach wiec wiecie, ja tam sie i tak nie licze :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...