Skocz do zawartości

Problem z "kichającym" Junakiem


grabster
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. Mam pewien problem z moim Junakiem. Zrobiłem remont silnika (procz głowicy bo na innym silniku chodziła bez zarzutu) kupiłem zapłon eletroniczny i nie mogę sobie poradzić z pewnym problemem- silnik kicha na wolnych obrotach. Niekiedy "kichnie" i zgaśnie, nie kiedy "kichnie" i dalej pracuje. Kombinowałem na różne sposoby-zmieniałem świece, regulowałem zawory, zmieniałem gaźniki i zawsze było to samo. Silnik dobrze zapala (za pierwszym lub drugim kopem) i podczas jazdy nie przerywa, nawet jak jadę na niskich obrotach, ale jak wrzuce na luz i puszcze gaz to jest loteria czy zgaśnie czy nie. Co może być nie tak? Poradźcie!! Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zuzyty gaznik - wyjechana przepustnica w korpusie.

Mozesz tulejowac, lub zmienic gaznik na inny w lepszym stanie tech ( niekoniecznie Pegaz ale o tym samym przelocie gardzieli ) mozesz probowac kompensowac to w swoim gazniku przez bogatsza mieszanke na wolnych, ale bez naprawy przepustnicy nigdy nie bedzie 100% dobrze.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za podpowiedzi. najlepsze jest to że ten gaźnik w zeszłym sezonie spisywał sie bezproblemowo. Kombinowałe także z gaźnikiem Jikov z CZ (ten, którego mocowanie pasuje bezproblemowo do głowicy), na wolnych obrotach była poprawa (rzadziej "kichał") ale w ogóle nie reagował na gaz i nie mogłem rozgryść dlaczego. Dałem sobie z nim spokój. Ostatnio kupiłem nowy gaźnik Jikov z Jawy TS z przerobionym króćcem i jutro postaram sie go przypasować.

 

Grabster

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mam zapłon Parameti (http://prameti.webpark.pl/junak/junak.html). Jest zamontowany na wale. Ustawiłem zapłon wg. instrikcji, ale moto chodził dziwnie, był słaby. Opóźniełem troszke zapłon ("na oko") i była poprawa, ładnie zapala, jest elastyczny i jeśli chodzi o dynamke to jest bez zarzutu.

 

 

Grabster

 

[ Dopisane: 07-10-2005, 16:28 ]

Założyłem ten nowy gaźnik Jikov i problem kichania już nie występuje :( . Silnik ładnie chodzi na wolnych obrotach i dysponuje lepszym przyśpieszeniem niż na tamtym Pegazie. Iglce mam maksymalnie opuszczoną. Jakie tam są dysze to napisze później. Niestety silnik nie zapala na ssaniu (przy gaźniku jest taka dźwigienka), chyba go zalewa. Musze go odpalać z "otwartym" gazem i przez chwile trzymać na obrotach (troszke wyższe niż bieg jałowy). Jak sie podgrzeje to jest ok, bezproblemu zapala na gorącym silniku. Zużycia paliwa narazie nie znam.

 

 

Grabster

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...