Kiedy zacząć kurs?

[CrashGirl]

Witam

 

Chciałam sie poradzić kiedy zacząć kurs na kat. A?

Odpowiedz pewnie brzmi " Jak najszybciej" ;)

Chodzi o to czy jest sens zaczynać kurs teraz w pażdzierniku czy poczekać z tym do wiosny.

 

Pozdrawiam

CrashGirl

[marcel119]

Widzisz... sezon powoli się kończy a egzaminu na pewno nie zdążysz zrobić w tym roku (egzaminy są do końca października). I nie wiem czy jest sens zaczynać kurs a potem pauzować pół roku. Z drugiej strony od przyszłego roku będzie trudniej zdawać, więcej godzin jazdy drożej i w ogóle jakoś to się poj***e z tymi prawami jazdy. ale na pewno dasz sobie rade

[aylie]

Zależy czy lubisz jeździc w zimnicy ;) A tak bardziej serio, to raczej polecam wiosne. Zawsze troche łatwiejsze warunki jazdy są, a jezeli wyjdzie tak ze mialabys zdawac na zime to wiadomo ze jest ślisko itd. Chociaz nie wiem czy mozna zdawac na A w zime :? Ale i tak polecam wiosne, przynajmniej zrobic tak, zeby zdawać na wiosne!

Powodzenia!

[Tomasz]

Chociaz nie wiem czy mozna zdawac na A w zime :?

np. w Poznaniu można ;)

Przy bramie wyjazdowej z poznańskiego WORDu sidzi taki pan, który przygotowuje na trasę... Akurat ciekawiła mnie sprawa, jak wyglądają egzaminy zimą i czy w ogóle się odbywają.... mówił, że nawet jak jest kilka stopni mrozu to ludzie wyjeżdżają na egzamin i jeżeli nie pada śnieg/nie jest ślisko, to spokojnie mogą jechać :flesje: -jeżeli chcą, bo podobno istnieje możliwość przełożenia egzaminu z powodu złych warunków pogodowych, czy jakoś tak :crossy:

...więc jak komuś bardzo zależy, to ma taką możliwość...

 

...w każdym razie.... Pozwodzenia! :crossy:

[aylie]

No własnie, wiec nawet jeśli można...to wiadomo ze są gorsze warunki pogodowe i odradzałabym zime. Najbardziej ze względu na Twoje zdrówko, a nie ze względu na Twoje umiejetnosci. Bo nie wątpie w nie, ale lepiej nie kusic losu, po co mieć wywrotke na egzaminie. Jeszcze się połamiesz i nie bedzie miło ;) Powodzenia jeszcze raz!

[CrashGirl]

A moze orientujecie sie czy jest mozliwosc żeby w zime zaliczyć teorie, a na wiosne jazdy?

[aylie]

Mysle ze to jest mozliwe. Wkoncu jezeli jazde mozna przełozyc do wiosny nawet, to chyba nie ma problemu. Ale moze sie myle :?

[Tomasz]

Jak ja robiłem kurs, to najpierw miałem teorię (trwało to ponad miesiąc, bo były tylko 2 spotkania na tydzień po 2 godziny każde), a dopiero po zdaniu wewnętrznego z części teoretycznej (do czego wystarczyło przerobić bazę pytań z egzaminu) można było zapisywać się na jazdy...

Jazdy też możesz sobie rozpisać jak chcesz... możesz zrobić wszystko w dwa tygodnie, możesz robić 3 miesiące i nikt nie powinien się czepiać...

no i wiadomo też że nikt nie będzie ryzykował motocyklem, żebyś kręciła ósemki po śniegu ;) więc kurs możesz zacząć teraz -wtedy płacisz cenę obowiązującą na dzień dzisiejszy i zdajesz egzamin na obecnych zasadach (tej drugiej informacji nie jestem pewien, ale tak mi się wydaje...)

[Ahmed]

Nie ma z góry określonego dnia kiedy kończą sie egzaminy na A to zależy od pogody.

 

http://www.forum.motocyklistow.pl/viewtopi...ht=sezon+prawko

[Kaśka]

Właśnie miałam ten sam problem :? nie mam prawka a mój pan kupił sobie motocykl. Jeżdżę z tyłu i podziwiam widoki ale to nie o to w tym wszystkim chodzi. Zdecydowałam się zrobić prawko jeszcze w tym roku bo od przyszłego wchodzą ogromne obostrzenia a wtedy nie wiem czy starczy czasu bo godzin jazdy ma być 2x więcej. Poza tym wiek już nie ten jak na babkę i moto. Decyduj się jak najszybciej bo trzeba tym naszym panom na zlotach pokazać, że kobitki też potrafią jeździć ;)

[Beti]

Ja powiem Ci tak.Sama zdawalam prawko na motor w listopadzie.Pogoda byla jaka byla( jak na listopad przystalo).Jesli chodzi o zdawanie w takich warunkach to ja bylam poprostu cieplutko ubrana,chusty,rekawiczki i te sprawy.Wiec nie wiedze problemu zdawac teraz.Jak w miare szybko zacznesz wszystko zalatwac,to zapewne jeszcze w tuym roku bedziesz miala prawko.

Druga sprawa to taka,ze faktycznie nie ma problemu teraz zdac teorie i miec ja z glowy,a jazde sobie przelozyc.Wiele osob tak robi.

Osobiscie zycze szybkigoe podjecia decyzji i jeszcze szybszego zdania ;)

[Asan]

Bylem dzis w osrodku nauki jazdy i pytalem o warunki szkoleniowe i egzaminacyjne. W jednym z osrodkow powiedziano mi iz egzaminowanie w porze jesienno - zimowej zalezy od warunkow pogodowych. Jesli jest korzystna pogoda to nie ma problemu z dopuszczeniem do egzaminu. W drugim osrodku powiedziano mi, iż egzaminuje się do końca listopada. Przy okazji podam ceny kursu na prawo jazdy kategorii A w moim miescie. Pytalem w dwoch osrodkach nauki jazdy. W jednym cena wynosi 800 zl 8O motocyklem Suzuki Marauder (czy jakos tak), ewentualnie 500 zl za szkolenie MZ :? W drugim osrodku, na ktory sie chyba zdecyduje cena wynosi 600 zł na Hondzie ( nie wiem jaki model). Jutro prawdopodobnie zacznę kurs prawa jazdy :) Aha w tym pierwszym osrodku nauki jazdy powiedziano mi, ze caly kurs moge zrobic nawet w tydzien 8O W drugim powiedziano, iz kurs bedzie trwal 2-3 tygodnie a jesli bardzo mi zalezy to szybciej i jeszcze w pazdzierniku bede mogl podejsc do egzaminu na prawo jazdy :) Tak wiec chyba nie bede czekal do wiosny tylko zabiore sie za szkolenie od razu :) Nawet jesli nie uda mi sie zdac za pierwszym razem, czego nie wykluczam, to uda mi sie podejsc do ponownego egzaminu jeszcze co najmniej dwa razy :roll: Zatem życzcie mi powodzenia :-)

[motorbiker]

życzę powodzenia :)

 

co do teorii to wazna jest chyba 6 miesięcy 8) ale głowy nie dam :-D

 

a tak nawiasem mówiąc to jakbyś teraz zaczeła kurs to zdążysz śmiało z egzaminem a jak jest chłodniej to krótko w mieście trzymają :)

 

pozdro i powodzonka

[Szczota]

zgadza sie teoria wazna jest 6 miesiecy :) ja jednak z zdawaniem wolalbym poczekac do wiosny, chyba ze udaloby Ci sie zalatwc to przed pierwszym sniegiem :) tylko szkoda przerywac kurs na okres zimy , poniewaz odrazu po kursie jest sie na bieząco pozniej pewne rzeczy wylatuja z glowy

[kris02]

Ja kurs na A i B rozpoczynam w styczniu tak aby w marcu w dniu urodzin otrzymac juz prawko, by na rozpoczynający się sezon ze spokojem jeździć po drogach.