Skocz do zawartości

GS 500 na kole :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Andon13 => Ok, juz wiem ;)

Jednak to nie temat, abys wylewal swoje zale jaki to ten swiat jest dla ciebie niesprawiedliwy.

Dla mnie jestes dalej zalosny i powyzszym postem mnie w tym utwierdziles.

 

Milego dnia i prosze cie - nie pisz w tym temacie wiecej, znajdz sobie kogos innego do wkurzania.

 

Pozdr. :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NAZI => Mysle ' date='ze jeden zab bedzie mial znaczenie. Tak jak jeden zab mniej.

 

 

Spidi => Pokaz mi kolesia ,co przejedzie przynajmniej 10m na gumie na GS'ie wyrwanym z gazu, to stawiam krate.

Ja nie jestem lekki i slaby w sumie tez nie. Probowalem z gazu wyrywac i to dosc dlugo. Czesto wyrwalem i pojechalem zaledwie pare metrow.

Nie wiem czy to kwestia umiejetnosci, ale z gazu na stojaco jest straaasznie ciezko ujechac. Po prostu brakuje mu mocy na takie cos.

[/quote']

 

W takim razie już mi wisisz krate browca... lubie tyskie lecha albo żywca jak bdziesz sie zastanawiał które wybrać... :-D

A jak będzie większa impra to jeszcze pokaże kilku kolegów(nawet kilkunastu) którzy to zrobią... 8)

Tak czy siak metoda nie ma znaczenia(choicaż amerykanie zawsze używają klam nawet jeśli moto idzie na 5tce łatwiej z gazu niż seryjna R6 na jedynce).

 

Jeśli chodzi o ząbki to jeden ząb z tyłu da bardzo niewielki efekt- jeśli jesteś dobrze wjeżdżony w moto to poczujesz ale róznica znikoma.

Troche inaczej wygląda to z przednią zebatką... tam jeden zabek już czuć mocniej choć też nie jest to powalająca różnica(to jest ta jakbyś z tyłu dał powiedzmy +3ząbki...).

 

Ziomek z Ostrołęka Team- "Baniak", trzaskał na GSie taki tricki że nie jednemu cwaniakowi na plastiku oko bielało... ;)

 

 

"Baza => Na jedynce. Probuje wrzucic dwojke, ale trudno strasznie.

Zreszta opisze to chyba pozniej."

 

Przebijanie biegów zsotaw sobie do czasu kiedy naprawde będziesz wyluzowany podczas gumy, będziesz miał naprawde dobra kontrole gazem, zaczniesz jeździć bliżej balansu(narazie jesteś za nisko.. szkoda skrzyni... brutalnie za bardzo musisz przebić na tej wysokości a i mocy Ci będzie brakowało żeby na tej wysokości nawet jak przebijesz to podnieść do góry zpowrotem...).

Pozatym do przebijania biegów polecam wyrobienie sobie NAJPIERW nawyku asekurowania sie tylnym heblem bo co roku są u nas setki przypadków gdzie ludzie uczący sie gum(a często nawt nieźle latający bo i im zdarzają sie błedy...) najzwyczajniej w świecie podczas zmiany akrywają sie motorkami...

Jesli już dobrze skumasz jak sprawy sie mają na jedynce podnośc go od razu na dwóji(do trcków nie koniecznie ale jak chcesz długa stabilną gume ciągnąć... np. za miastem..).

 

ZimnY => Robie to tak :

Strzal ze sprzegla moge wykonac od 0,5 tys do 5 tys RPM. Czyli prawie od 0 kmh do 30-40 kmh. Potem GS nie chce podniesc kola do gory, przynajmniej mi :flesje:

Powiedzmy - jade sobie, wolno przewaznie, albo miminalnie szybko.

Ciskam klame i uderzam przynajmniej do 7-8 tys RPM.

W tym momencie jestem pewny ,ze mnie podniesie. Pierwsze proby, to byl strach, ale jest do opanowania.

Jak jestem juz u gory, tak prawie w pionie, to popuszczam gaz, zeby nie poleciec na plery. W szczegolnosci jak uderzam z klamy tak z 9 tys RPM.

Czyli : sprzeglo, gaz na full, przytrzymuje 0,5 - 0,7 sec do 7-9 tys RPM i do gory. Potem popuszczam i utrzymuje gazem lub rownowaga. Ale przewaznie tym i tym i czesto jak juz lece to sie troche odchylam do tylu, zeby dluzej zajechac.

 

Problem jest wtedy ,gdy dobije do 10-11 tys obr i kolo mi spada, bo moc mi sie konczy. Staram sie wrzucic dwojke, ale dziwnie to wychodzi.

Zeby ja wsadzic ,to musze popuscic gaz, lub byc w dobrym pionie, a to z kolei spowoduje, ze jak wrzuce dwojke (wieksza zebatka) to cofnie mnie jeszcze bardziej do tylu. Strach jest, ale jeszcze to pocwicze :crossy:

 

mam nadzieje ze troche Ci pomogłem...

 

 

 

 

Wszystkim się da latać na gumie no może poza ciężkimi cruiserami i komarami w których ewidentnie nie ma na to mocy.

 

A co do zacierania to nie ma różnicy czy nowoczesny czy nie.

Sprawa jest taka że wszyscy którzy wyczynowo jeżdżą swoimi plastikami na kole wlewają większą ilość oleju. Po podniesieniu na koło jest faktycznie problem ze smarowaniem i to w każdym sprzęcie.

SŁyszałem że jedynie yamaha R1 nie ma z tym jakiegoś większego problemu.

 

 

da sie nawet na komarkach i ciężkich cruiserach... uwierz mi na słowo! 8)

 

jeśli chodzi o nowe i stare sprzęty to róznice sa nawet w poszczególnych rocznikach tych samych modeli...

Skoro mowa o większej ilości oleju(fachowo ok.0,5 do 1L) to wymaga to jeszcze jednej drobnej przeróbki- odme należy odprowadzić do osobnego zbiornika(z odpowietrzenem) bo i naczej przy konkretnym pionie oliwka zostanie zassana do filtra i zaczniesz zostawiać za sobą ostrą zasłone dymną...).

Prblemy są mniejsze lub większe ale np. w Buelu nie ma ich zupełnie(taki rodzaj smarowania jaki tam zastosowano zapewnia je w każdej sytuacji).

Najgorzej sprawa wygląda w GSXRach(SRADach) bo tam warto przerobić smoka... sama większa ilość oliwki moze nei wystarczyć...

Najlepiej wygląda sprawa jeśli chodzi o CBR(od początku aż po model 954).

Z kolei R1 i R6 to bardzo kiepski wybór do stuntu, smarowanie nie rewelacyjne a motorki bardzo słabo dporne na ostrą jazde a w szczególności na upadki(nawet drobne).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak to nie temat' date=' abys wylewal swoje zale jaki to ten swiat jest dla ciebie niesprawiedliwy. [/quote']

 

Jak narazie to ty sie zalisz ;) A w ogóle to o co ci chodzi z tą niesprawiedliwoscia swiata? Poza tym nie odpowiedziałes mi na kilka pytan.....

Dla mnie jestes dalej zalosny i powyzszym postem mnie w tym utwierdziles.

 

Masz prawo do własnego zdania...

 

Milego dnia

 

Dziekuje :mrgreen:

prosze cie - nie pisz w tym temacie wiecej' date=' znajdz sobie kogos innego do wkurzania[/quote']

To jest forum wiec jak tylko bede mial ochote to pewnie cos napisze :mrgreen:

Poza tym to wyluzuj sie troche.... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Odbiegajac na chwile od waszych klotni... Jechalem ostatnio puszka i dojezdzam do swiatel.czerwone wiec stop a z naprzeciwka nadjezdza Aprilka 125 i skuterek.Czerwone wiec tez stoja. Po chwili zapala sie zolte a koles na skuterku stawia go na kolo i chyba z 30m popyla. Musze przyznac ze zrobil na mnie wrazenie :banghead:

sorry za off topa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...