Skocz do zawartości

K750 i problemy z wałem ! pomocy


zildian
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Pierwsze primo.. Witam wszystkich forumowiczów !;)

drugie ... primo... sorry za dość laicki i mało fachowy język ( ale jak narazie w materi motocyklowej jestem laikiem)

 

i teraz do rzeczy..

Zakupiłem kaśke, dleikatnie mówiąć po przebudowie. zmieniona rama(krótsza), brak tylniego amortyzowania, szersze 15calowe kolo zapakowane z tyłu.. wszystko to składa się na k750 w wersji drag ;)

 

ale pojawił się problem, wraz z wstawieniem szerszego koło cały wał wraz z przegubem poszedł oczywiście na zewnątrz, zaś silnik i wylot napędu ze skrzyni jest na normalnym miejscu

 

powstaje w tym momencie kąt natarcia wału na to gumowe mocowanie około 30 stopni. (problem z wysuwającym się bolcem z gumy.

 

dodatkowo z powodu skrócenia ramy konstruktor prawdopodobnie postanowił zaoszczędzić na miejscu i po stronie skrzyni pozostawił tą okrągłą gumę, w nią wchodzi poprzeczka z w/w bolcami, które dość niebezpiecznie wysówają sie i bezpośredno potem jest wał (na schematach widziałem jeszcze 2 części pomiędzy wałem a poprzeczką)

http://www.k750.kgb.pl/index2.html

 

i teraz następuje moje pytanie i prośba. czy z takim stanem rzeczy mogę jeździć ( poprzedniwłaściciel jeździł nim przez kilka miesięcy i z tego co wiem 1raz guma strzeliła o o ilu poprzednich mi nei powiedział to Bóg jeden raczy wiedzieć)

 

Razem ze znajomym mechanikiem uradziłem, że najlepszym rozwiązaniem było by w oba końce wału zakończyć przegubami pozbywając się obu "bolcowatych" poprzeczek i niepewnej gumy. Ale zeby to zrobić musze znaleźć kogoś kto potrafi zrobić albo spasowac przegób zeby pasował na wlot do skrzyni. Juz pal licho ślimaka od prędkościomierza.

 

Będę bardzo wdzięczny za jakąkolwiek pomoc.

Może w okolicy Poznania czy Zielonej Góry jest specjalista znający się na tego typu przypadłościach.

 

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie nie powineneś tak jeżdzić .

w skrajnym przypadku może wypaść kieł i zablokować tylne koło.

nie chciałbym być w Twojej skórze - w takim momencie.

po prostu masz za szerokie koło .

nic innego tam nie wstawisz bo wał musi mieć dozwolony ruch po osiowy inaczej szlag trafi przekładnie skrzyni , lub główną .

więc drugi układ kardana odpada.

jeszcze jak nie jesteś doswiadczonym mechanikiem odradzam przeróbki we własnym zakresie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie wiem... na węższej obręczy guma może ci się podwinąc na zakręcie... a potem to już masakra jak bez gmoli... ja mam w uralu oponke 4.00 motocross pirelli (ponad 14 lat ma). i to jest max co moze tam wejść (mowa o seryjnym wahaczu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem kiedyś eme z silnikiem garbusa, problem ten sam, rozwiązanie koszmarne. Właściciel zastosował dłuższe kły i dał nakrętki, żeby guma nie złaziła. Coś mi się wydaje, że nawet klasyczny wał na dwóch przegubach kardana nie może pracować pod kątem większym niż 22.5 stopnia, aczkolwiek nie jestem tego pewien.

 

Co do opony to 4.25 z napiswem URAL, ale to już chyba naprawdę max.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...