Qler Opublikowano 8 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2005 Ooo widze ze w koncu ktos z wielkiego miasta Miechowa sie zarejestrowal na tym forum. :mrgreen: Ale chyba faktycznie dopiero zaczynasz jazde bo Cie jeszcze nie widzialem w miescie (przynajmniej tak wnioskuje po awatarze, bo takiego moto nie widzialem). Pozdrawiam i nie daj sie zabojcom motocyklistow. Lewa w gorze! :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamiloko Opublikowano 8 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2005 W takich sytuacjach - znaczy sie' date=' podczas jazdy po zmroku - kamizelka odblaskowa czyni cuda :mrgreen:[/quote'] A kosztuje tylko symboliczną dyche... http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=59543431 Chyba musze się w taką zaopatrzyc :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Sacz Opublikowano 8 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2005 W takich sytuacjach - znaczy sie, podczas jazdy po zmroku - kamizelka odblaskowa czyni cudaA ja mysle ze jak cap nie popatrzy to nawet jakbys jechal z bilbordem na plecach to i tak nie zobaczy. Do bycia widocznym swiatlo mijania w zupelnosci powinno wystarczyc :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Romek.RR Opublikowano 9 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2005 Mnie kiedyś koleś tirem w biały dzień mało nie rozplaćkał. Jade sobie ok 120, przedemną zakręt, dość ciasnowaty, to ja wyjeżdzam troche na środek (tylko troche - ciągle byłem na swoim pasie) i składam się w zakręt , a tu wyskakuje mi bydlak , centralnie środkiem drogi. W ostatniej chwili tylko prawie położyłwm się na ziemi i jakoś się uratowałem. A koleś żeby chociaż wrócił na swój pas - to on jak jechał środkiem , tak pojechał dalej ... :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafauM Opublikowano 9 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2005 Ostatnio wycieczkowałem się p kaszubach i tak około 23 jak juz było ciemno na drodze pojawił się duży fiat.Szybko nie jechałem raczej spacerowo bo około 70 (dziurawa droga jak ser szwajcarski). Zacząłem wyprzedzać gościa a on j*b i na lewy pas. Pociągnąłem z garści i fiat został z tyłu.Zastanawiam się co taki zjeb sobie mysli. Może dla niego to dobry żart i zabawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.