Temat - bumerang: gaźniki do K-750...

[Leto]

Widzę, że tu wszyscy klną na oryginalne K-37.

Wobec tego zapraszam do prezentowania rozwiązań uważanych przez Was za najlepsze - czytałem już o gaźnikach z Jawy, CZ-y czy też innych wynalazkach... Jakie rozwiązanie jest najlepsze, przy czym powinny być spełnione następujące funkcje celu:

1) poprawa parametrów spalania

2) łatwość dokonania wymiany

3) łatwość przeprowadzania regulacji

Kwestię ceny pozostawiam otwartą, na razie skupmy się na walorach mechanicznych....

 

Pozdrawiam!

 

[ Dopisane: 25-07-2005, 18:21 ]

Pozwolę sobie dopisać jeszcze kilka uwag własnych ze spaceru po Allegro. :)

1) Istnieje cały typoszereg gaźników radzieckich: K-37, K63-9, K65, K301, K302... Będę wdzięczny za krótką przypowieść charakteryzującą poszczególne modele.

2) Gaźniki BING (do Simsona) też się przewinęły tu w dyskusjach - faktycznie, są pierońsko drogie, ale może warto wyrwać spod serca 440 PLN...?

 

Pozdrawiam !

[galar]

Proponuję k-68.

Ale jak chcesz to mam do sprzedania dwa gaźniki

od CZ (szpilki mocujące gaźnik do głowicy muszą być w poziomie)

za 100 zł

[Złoty]

Ja tam zawsze zostawiam sprzeta z orginalnymi gaznikami i dobrze chodzi.Nie liczy sie wedlug mnie ekonomia w takim sprzecie.Moja kawa pali 12 przy ostrym palnikowaniu to czemu taka stara kasia czy ema nie mozesobie tyle palic??

[Leto]

Proponuję k-68.

 

Taaaa, też widzę, że wszyscy je chwalą, jednakowoż nie mogę ich znaleźć w handlu. :)

Poza tym zainteresowały mnie te BING'i (co prawda kasą nie śmierdzę, ale...) - bo "wyglądają" naprawdę profesjonalnie. Tylko czy rzeczywiście są takie bajeczne ?

 

Moja kawa pali 12 przy ostrym palnikowaniu to czemu taka stara kasia czy ema nie mozesobie tyle palic??

Hmmm... Powiedzmy, że ja nie jestem aż takim maniakalnym zwolennikiem 100% oryginalności w radzieckich konstrukcjach (nie wiem, czy wiesz, ale Sowieci kopiując zestrzelony przypadkiem amerykański samolot, odtworzyli nawet dziury po kulach w skrzydle), za to wysoko sobie cenię stan środowiska naturalnego oraz mojej własnej kieszeni.... No i butów, bo z tego lewego gaźnika nadal mi się leje. :?

[Złoty]

w sumie masz racje :) ja za duzo ruskami nie smigam bo nie mam na to czasu po prostu.A paliwo u nas jeszcze nie jest takie drgie mieszkam przy granicy wiec od czasu do czasu skocze sobie do brzescia zatankuje do pelna i mam spokoj.

[Leto]

ja za duzo ruskami nie smigam bo nie mam na to czasu po prostu.

Ja sobie nie wyobrażam, żebym miał "śmigać" na czymkolwiek innym... :) Bez obrazy, ale jestem za stary i za flegmatyczny na to, by powierzać swe zycie i zdrowie japońskiej "szlifierce"... :(

 

P.S. Do galara:

Czy ja Cię kiedyś nie widziałem na tej mrocznej maszynie ze zdjęcia, jak jechałeś Wąwozową na czele kilkumaszynowej grupy...? Miałeś w koszu jakiegoś berbecia chyba....

[MOC]

sugerowalbym pomyslec nad tymi chinskimi zarowno tłokami jak i gaznikami...

:mrgreen:

[Leto]

sugerowalbym pomyslec nad tymi chinskimi zarowno tłokami jak i gaznikami...

:mrgreen:

 

Chińskie produkty nie kojarzą mi się z najwyższą jakością i trwałością... :? Ale podrzuć jakąś nazwę, numer seryjny czy cokolwiek identyfikującego ten gaźnik, poszperam.... :)

[MOC]

http://www.chang-jiang.com/bmw/carb.html

 

:mrgreen:

[Leto]

Hmmm... ca. 120 PLN/2szt. (bez wysyłki) to nie jest jakoś przerażająco dużo. Pytanie, ile wysyłka ? Drugie pytanie, czy to rzeczywiście warte swej ceny... Innymi słowy: na czym opierasz swe twierdzenie, że te karburatorki są takie miodne ?

[gobert]

Ja kupiłem komplet gaźników rok temu za 240 zł oba, na Warszawie.

Nie znam ich oznaczenia, ale są to wschodnie gaźniki z okrągłą przepustnicą, kwadratową komorą pływakową na zawiasie.

Aby zamocować je w dolniaku potrzebne są kwadratowe przejściówki, i lekkie wycięcie na żebrach.

Pierwsze co zrobiłem to rozebrałem je i umyłem i przedmuchałem, bez tego nie chciały poprawnie działać(dużo opiłków z produkcji zatykających dysze).

Silnik zachowuje się na nich zupełnie inaczej, nabiera jakby innej charakterystyki, jest słabszy na niskich obrotach, za to najlepiej się czuje tak gdzieś przy 80 km/h.

Spalanie to około 7-8 litrów (solówka) na środkowych ustawieniach przepustnic, z koszem nie mierzyłem.

Odpalanie nawet w zimie nie sprawia problemów.

Ogólne wykonanie moich oceniam jako dobre.

[MOC]

Hmmm... ca. 120 PLN/2szt. (bez wysyłki) to nie jest jakoś przerażająco dużo. Pytanie, ile wysyłka ? Drugie pytanie, czy to rzeczywiście warte swej ceny... Innymi słowy: na czym opierasz swe twierdzenie, że te karburatorki są takie miodne ?

 

 

 

Stwierdzenie opieram na podstawie ich uzytkowania, motorek zupelnie inaczej pracuje i wchodzi na obroty 8)

Co do przesylki to niestety jest wiecej warta od gaznikow i to jest najwiekszy problem, gdyz facet chce pieniadze wpierw na konto a nastepnie przesyla firma lotnicza i tu jest spory koszt....

:mrgreen:

[Leto]

Co do przesylki to niestety jest wiecej warta od gaznikow i to jest najwiekszy problem, gdyz facet chce pieniadze wpierw na konto a nastepnie przesyla firma lotnicza i tu jest spory koszt....

:mrgreen:

 

Taaa..... i wracamy do sprawy, że BING'i okazują się być wcale nie takie drobie. :) No i solidna, niemiecka robota...

Słucham uważnie polemiki...! 8)

[galar]

P.S. Do galara:

Czy ja Cię kiedyś nie widziałem na tej mrocznej maszynie ze zdjęcia, jak jechałeś Wąwozową na czele kilkumaszynowej grupy...? Miałeś w koszu jakiegoś berbecia chyba....

 

Zgadza sie jechałem z najmłodszym

synem prowadząc forumową grupę

na ognicho pod lasem kabackim

[Leto]

Zgadza sie jechałem z najmłodszym

synem prowadząc forumową grupę

na ognicho pod lasem kabackim

 

Heh ! No to - jeśli pamiętasz - taki łoś' date=' który szedł do TESCO, przechodząc w niedozwolonym, ale zwyczajowym miejscu, i który pozdrowił Cię uniesieniem kciuka -

 

- to byłem ja. :)

 

[ [i']Dopisane: 27-07-2005, 08:39[/i] ]

....a wracając do tematu: temat zdechł ? :?