Hubert Opublikowano 22 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2005 Kombinowałem, kombinowałem i wykombinowałem :)Pomysł, gdzie jechać za tydzień w niedzielę. Skarżysko Kamienna, Muzeum Orła Białego + inne atrakcje (piec hutniczy z pocz. XIX wieku)Muzeum podobno bardzo ciekawe. Mają tam sporą rzadkość, jak na nasze warunki - Sturmgeschutz IV oraz kuter torpedowy proj. 664 ORP Odważny. Poza tym jest karabin UR i pare innych ciekawostek.Procedura tradycyjna - chetni wpisywac się, w przyszłym tygodniu się potwierdzamy ;) Pozdrawiam,Hubert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mallutkii Opublikowano 22 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2005 wstepnie jade :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enoel Opublikowano 22 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2005 wprawdzie noga jeszcze kulejeale owiewki juz sklejonewiec wstepnie sie pisze pzdr,piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
babajaga Opublikowano 23 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2005 ja bym chętnie ale nie wiem czy nie trafię do Mostu, potwierdzę więc koło czwartkupozdr, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slajder Opublikowano 23 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2005 chętnie.......................poczytam o atrakcjach wypadu.Śwagier my to tak na zmianę :? ale szykuję się na MRU Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pompka Opublikowano 25 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2005 Muzeum Orła Białego ma sporo ciekkawych eksponatów (min UR, StG 44 w idealnym stanie i oczywiście StuG IV). byłem tam w tamtym roku. Obsługa jest bardzo pozytywnie nastawiona do zwiedzających (mozna chodzić po czołgach i dotykać eksponatów po wcześniejszym uzgodnieniu :) ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hubert Opublikowano 27 Lipca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2005 Po przejrzeniu prognozy pogody stwierdziłem, że trzeba jednak zrezygnować z wypadu w tym tygodniu. Po pierwsze zapowiadają sie burze, co samo w sobie jest dośc męczące, po drugie ma być bardzo gorąco. Pomijając kwestie, że sami się zagrzejemy, to wszyscy na drodze będą mocno rozkojarzeni, a ponadto spora część kierowców będzie bardziej agresywna niż zwykle. A to znaczy, że zrobi się niebezpiecznie. Nie ma co ryzykować, bo przyjemność jazdy w upale też jest umiarkowana. Tym razem odpuszczamy.Wychodzi zatem, że następny wypad to MRU.Chyba, że ktoś coś wymyśli na przyszły tydzień (ale beze mnie - nie będzie mnie w Warszawie).Pozdrawiam,Hubert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hun996 Opublikowano 27 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2005 Burza burzą, zawsze można sie schować na przystanek lub stacje benzynową. A jaka frajda z białym kaskiem i kamizelką odblaskową - pamiętasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mallutkii Opublikowano 27 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2005 Hun dobrze gada. nie ma co sie bac slonca i deszczu.ale dostosuje sie do wiekszosci. ja jestem za wypadem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hubert Opublikowano 28 Lipca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2005 Frajdę z białym kaskiem i kamizelką pamiętam. Bawiłem sie świetnie. :mrgreen: W niedzielę ma być w Warszawie 30 stopni i 7,8 mm deszczu. To juz całkiem spory opad. W Kielcach 24 stopnie i blisko 17 mm deszczu. Chętnie bym się przejechał, ale rozsądek podpowiada mi coś innego. Nie ma sensu walczyć z koleinami zalanymi wodą i rozkojarzonymi kierowcami puszek. Będzie ślisko, widoczność mocno średnia. Ani to przyjemne, ani bezpieczne. Możemy, ewentualnie, jesli pogoda w niedzielę by się wyklarowała (jako, że w Warszawie ma być lepiej niż w Kielcach), przejechać się gdzieś po okolicy. Mamy do siebie telefony. Ale w takich warunkach trasa 400 km nie ma sensu - jeszcze wiele wyjadów przed nami, więc lepiej uniknąć ryzyka niepotrzebnych strat.Pozdrawiam,Hubert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
babajaga Opublikowano 28 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2005 no dobra, trzeba twardym być, nie mientkim :twisted: wygląda na to, że zadne inne obowiązki nie zwiążą mnie w najbliższą niedzielę, więc jeśli nie będzie naprawdę obrzydliwie to jadę, choćby gdzie oczy poniosą :buttrock: czekam na kompanów :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.