max kara za wjazd w las

[enduromaster]

a w Łodzi najbardziej się wkurzają jak się przejeżdża przez jakąś wioche i się dośc mocno kurzy, w czwartek spotkałem drogówke na motorkach ok 2 km od asfaltu... było tylko pozdrowienie lewą ręką

[lechu]

To może twój tato jest wyrozumiałym człowiekiem bo u nas właśnie myśliwi stanowią problem a nie turyści.

E tam gadasz. Mysliwi to sa spoko ludzie. Mow tata jest wiec wiem jakie to jest grono. Wiadomo ze wszedzie sie trafi chu* ale na ogol sa spox.

[Magik]

Mojego kumpla to lesniczy i mysliwy a jego syn (kumpel moj) ma moto i jezdzimy po lasach normalnie. Jego ojciec nie ma pretensji za to ze jezdzimy 8)

[Wazzabii]

jak mnie straz lesna zlapala w lesie obok poligonu,

to wkrecalismy ze myslelismy ze to nalezy do wojska - poligon

to powiedzial ze to sa lasy panstwowe, ze po nich nie mozna jezdzic etc.

i powiedzial ze mamy sobie po poligonie katac a nie tutaj,

na poligonie co sie dzieje to ich nie obchodzi.

i taka gadka

 

u mnie w okolicy panowie policjanci buszuja czesto w nowym ducato (kraty na szybkach etc.) i mysla ze nas zlapia :evil:

dajemy sie we znaki po tym jak chcieli nas zlapac na osiedlu, a wtedy jeszcze nie cielismy w naszej okolicy az tak ostro.

konfidenci mieszkaja dookola i dzwonia po niebieskich

niech sie ciesza ze nie siedzimy pod blokami z puszka piwa w rece i nie klniemy na ludzi i nic nie demolujemy.

 

w lesie juz raz wymijalem patrol lesniczy, to tylko trabil i mrugal swiatlami,

zaheblowalem, zakurzylem mu przed fura, smignalem obok, i rura na maxa sciezka, bylo to dawno, mandacik nie przyszedl wiec luz :)

 

teraz to trzeba uwazac na drwali bo raz jak wymijalismy w lesie na wycince to tez cos mordy darli i siekierami machali zlowrogo :P

[Nitomen]

pewnie dlategpo ze jak by taki 300 letni dab spadl ci na glowe to by nie bylo co zbierac :evil:

 

w mojej bezposredniej okolicy nikt sie nie bulwersuje za oranie lasow ale w sumie lalat sam czasem spotkam kogos z podobnym sprzetem zato troszke dalej jest puszcza z ciekawym terenem polodowcowym duzo calkiem wysokich gorek zarosnietych lasami jest w jej okoilicy kilka wsi ostatnio bylem u kolesia z jednej takiej wioski i mowil ze ludzie zglaszaja na psiarnie ze gromadka "diablow' chalasuje po lesie i wiosce orajac wszystko co sie da nie slyszalem co by zlapali kogos ale juz zaczyna sie robic niewesolo :)

 

[ Dopisane: 04-08-2005, 18:44 ]

o i wykrakalem :mrgreen:

 

pojechalem se poorac miejscowa plaze nad rzeka odra (czyli belt nie do kapieli), na plazy tej gdzies na koncu na trawce lowil ryby jakis starszy dziadek z 70 lat widac ze chlor z wioski i do tego podciety bo wódą od niego jechalo z daleka za ktroryms zawrotem zaczyna cos sapac i isc do mnie wiec zatrzymalem sie posluchac o co mu biega cos tam wyzywal i powiedzial ze nie ma gdzie jezdzic czy cos takiego wiec odpowiedzialem ze sie juz zmywam a ten zlapal za kask i chcial mi gonga dac ale nie wiedzial jak zdjac mi kask (intergralny) wiec przekrecal go razem z moja glowa wrzeszczac ze mi leb skreci jak przestal mialem zejsc i mu sprzedac pare szybkich :mrgreen: ale podskoczyl jego koles albo wnuk z kosa i tez cos tam sapal wiec sie zmylem bo widac z zurki podciete i zdolne do wszystkiego mialem na psiarnie pojechac ale znajac ich dostal bym mandat za wjazd na plaze a im by gowno zrobili

 

dodam ze palza ta jest z wygladu nie ma tam zadnych znakow zakazujacych czegokolwiek ale znajac psy i tak by czepili sie mnie :roll:

[Wazzabii]

hah ;) w morde hah

dobre hahahah :evil:

nie ma to jak pijaki hahah

[PAWEL----B]

powiem tyle jak chca zatrzymywac to redukcja i dalej w las przeciez strzelac do nas nie beda chyba ze napotkacie takich jak ja ostatnio widzialem pod lasem dwoch panoe ze strazy lesnej na ktm ach 400 exc co wy na to takim juz bym sie nie urwal