Skocz do zawartości

billboardy


KiceR
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mozemy zaczac od takich naklejek, o bilbordach zapomnijmy bo panstwo woli przeznaczyc pieniadze na akcje "pijany kierowca" ( ich mamy znacznie wiecej)

 

Jak mozecie skołować wiecej takich naklejek to znam pare osoby ktore by je nakleily.

 

Mozna by sie zwrocic do zarzadu ruchu drogowego (autobusy miejskie) o pozwolenie naklejenia na nich takich zoltych ostrzezen. Sadze, ze w kazdy miejscie obklejenie 90% autobusow nie przekroczylo by 300 zł (zakladajac , ze kosz jednej naklejki nie przekroczyl by 50 gr) i paru godzin ( po 4- 5 zajezdnie autobusowe na miasto)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...sa naklejki

"motocykle są wszędzie"

 

zgadza się, a do tego są znacznie większe, niż typowe znaczki motocyklowe, naklejane na samochodach. Wyglądają fajnie, tylko te małe literki średnio widoczne z daleka, sam pomysł - bardzo OK :)

 

msw.jpg

 

Zgadza się Dori, to naklejka naszej produkcji, nie wiem tylko czyj samochód. Być może kogoś z mojej grupy, ew. kogoś kto zanabył sobie takie cóś...

 

 

A poważnie, to myślę, że tak, bo w przeciągu tygodnia widziałam je na dwóch samochodach, więc możliwe, że to jakiś ostatni "hit"  

Hit ma miejsce od około 3 lat. Naklejki produkujemy na nasze i znajomych samochody. Nakład nie jest zbyt duży więc niestety nie można ich rzucać na ulicę jak ulotki ze względu na koszty. Ostatnio "wyszło" ich chyba ok. 150 sztuk :(

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ło matko :!: :)

 

Gdyby chodziło o jedną naklejkę to po prostu poprosić. Natomiast zdaję sobie sprawę z tego, że jak znajdzie się jeden chętny, to potem zaraz drugi itd. Naklejek zostało jeszcze trochę. My nie chcemy zarabiać na tym, chcemy w jakikolwiek możliwy sposób poprawić bezpieczeństwo motocyklistów w ruchu miejskim, natomiast koszt jedej sztuki to ca. 2 pln. Zatem jeśli mowa o Wawie to po prostu spotkać się, podklepać dwie blaszki na rzecz kolejego nakładu i ju. Z dostawą na odległość będzie powien problem - koperty i znaczki zwrotne... :? Ale jak komuś bardzo zależy... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A!ntek, mozesz dać kilka sztuk Norbiemu, On pewnie bedzie u mnie jakoś niedługo w pogadać. Ja je sprzedam bez zysku za te 2 zł i po sprawie. Kilka sztuk się rozprowadzi, czy kilkanaście, na pewno kilka osób będzie chętnych. Ja sam wezmę, bo moja najlejka motocyklowa na szamochodzie się z deczka zeszmaciła.

 

Pozdro, Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hit ma miejsce od około 3 lat. Naklejki produkujemy na nasze i znajomych samochody. Nakład nie jest zbyt duży więc niestety nie można ich rzucać na ulicę jak ulotki ze względu na koszty. Ostatnio "wyszło" ich chyba ok. 150 sztuk :)

 

Tak napisałam,że chyba ostatnio się pojawiły, ponieważ wcześniej ich nie widziałam :D

a!ntek zamawiam dwie :( Czy mogę odebrac w sobotę lub niedzielę wiesz gdzie? :D ( na zakręcie ofkors )

 

Pozdrawiam

Dori

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomysl przedni, ale my jestesmy iles lat za niemcownia  :| policzmy od dzisiaj 10 lat to pewnie i u nas sie uda...

 

Śmiem twierdzić, że 10 lat do tyłu to my jesteśmy za Słowacją. W jakości dróg pewnie niedługo, jeśli już tego nie uczyniła, przegoni nas także Białoruś bo Łukaszenka ostro się wziął za ich budowę. Do Niemców to nam pewnie i wieku za mało :)

 

U nas ten pomysł nawet jeśli się by przyjmął nie zda egzaminu :!: Dlaczego :?: Bo te bilbordy po prostu nie będą widoczne. Niemcy przyjęli zasadę nieumieszczania żadnych reklam przy drogach, a jedynie bilbordów ostrzegawczych. Natomiast u nas nasrane jest tego tyle, że aż się chce wymiotować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast u nas nasrane jest tego tyle, że aż się chce wymiotować.

 

Nie zawsze, czasami bieliznę damską reklamują :-). Tak na serio to rozprasza, bo można się zapatrzeć w cycki i dzwon gotowy :twisted: Czssami faktycznie od reklam można oczopląsu dostać.

 

Pozdro, Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myśle, że jedynym rozwiązaniem byłoby porozumienie importerów motocykli wraz z władzami miasta, co skończyłoby się partycypowaniem w kosztach.

I teraz tak, ...towrzone są fajne bilboardy prezentujące nowe modele mocotykli w sytuacji związanej z autem... np. w lusterku katamaranu widać świecące ślepia R1 i gdzieś obok, napis "pamietaj, że jestem tuż za Tobą..." alb inne tego typu. Jak już miasta mają być oklejane wszystkim co pierze, myje, fajnie wygląda, zmywa i mrozi, to czemu nie wcisnąc gdzieniegdzie takich billboardów, i wilk systy i owca cała.

Miasto pewnie na to nie pójdzie bo szkoda im kasy. Stosują taktykę naturalnej selekcji chyba, prawo drogowe = prawo dżungli.

Ci którzy chcą żyć będe jeździć ostrożnie i bedą pilnować się za wszystkich dookoła, a cała restza się nie liczy. Szkoda, że tak jest i tak będzie, ale cóż takie zycie.

Jak na razie w naszym kraju motocykliści uważani są za dawców, samobójców, szaleńców, zabójców i innych przestępców, którzy na dzien dobry winni być eliminowani. Niektórzy nawet twierdzą, ze nawet dawców z nas nie ma, bo czasem niewiele da się wyciągnąc z kogoś, kto ma uszkodzone wszystkie organy wewnętrzne, ech to życie, ech Ci ludzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...