Joe Opublikowano 5 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2005 jeszcze zahacze o temat sprzegla,otoz coz moze byc powodem wpadania klamki w momencie dluzszego jej urzywania,a po jakims czasie gdy sobie "odpoczywa" to wszystko wraca do normy??? poderzewam ze to sprezyna ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosna Opublikowano 5 Lipca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2005 no jakoś mi sie nie wydaje żeby to była jej wina, tym bardzie że janek był tydzień wcześniej jeżdżony przed problemami i nic sie nie działo. Jak rozebrałem sprzęgło i je ponownie składałem to sprężyna dawała na maxa opór, we dwie osoby się męczyliśmy coby je ponownie poskładać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GaCek Opublikowano 6 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2005 Ja już można tak powiedzieć uporałem się z tym sprzęgłem. Wina leżała w za słabej sprężynie. A widać to było jak zdjełem dekiel i kopałem. Kosz stał w miejscu tylko tarcze ślizgały się. Założyłem tą sprężyne z wału bo miałem zapasową i sprzęgło super chodziło ale ciężko wciskało się i do końca nie wysprzęglało. Wiec trzeba było pomyśleć nad czymś innym. Wstawiłem tam jeszcze jedną sprężyne mniejszą i o odpowiedniej twardości i jak narazie to cacy chociaż zdaża sie jeszcze gumowe sprzęgło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Joe Opublikowano 6 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2005 czyli dobrze mi sie wydaje,bo tarcze mam w miare dobre i sprzeglo "jak sie malo uzywa" albo zimne dziala znakomicie(chodzi bardzo lekko),a ta sprezyne to sobie dorabiales czy od czegos pasuje,czy oryginalna w lepszym stanie poszukac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slash Opublikowano 6 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2005 Rozbierz sprzęgło i dokładnie złóż.jedyne lekarstwo ale pomaga! :twisted: Cytuj Serwis Motocyklowy KrosnoPużaka 22609248264 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GaCek Opublikowano 6 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2005 a ta sprezyne to sobie dorabiales czy od czegos pasuje,czy oryginalna w lepszym stanie poszukacJa podpasowałem sprężyne od czegoś ale sam nie wiem od czego ona była bo leżała luzem w garażu. Idealnie pasowała w środek oryginalnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Joe Opublikowano 7 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2005 Rozbierz sprzęgło i dokładnie złóż.jedyne lekarstwo ale pomaga! :twisted: sprzeglo zlozone i spasowane jest dobrze a z tad wynika moj problem,ze wszystko niby git a jednak cos nie tak,apropo sprzezyny to daje rade ja scisnac jedna reka przy zakladanu nakretki,oczywiscie trzeba sie zaprzec o cos porzadnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GaCek Opublikowano 7 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2005 apropo sprzezyny to daje rade ja scisnac jedna reka przy zakladanu nakretki,oczywiscie trzeba sie zaprzec o cos porzadnie Tak samo było i umnie że z łatwością można było ją ścisnąć i zakrecić. Sprubuj jeszcze twardszej spreżyny poszukać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosna Opublikowano 7 Lipca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2005 no a u mnie przy zakładaniu męczyliśmy sie we 2óch jak nie wiem, udało nam sie dopiero jak zrobiliśmy dźwignie za pomocą 2 płaskowników podpartych pod rure wydechową, no ale sprawdze jeszcze raz tą sprężyne. Wie Ktoś możej jaką długośc powinna mieć ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GaCek Opublikowano 7 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2005 no a u mnie przy zakładaniu męczyliśmy sie we 2óch jak nie wiemNo czyli z tego wynika że jest w dobrym stanie że aż 2 osoby muszą zakładać 8) No to za słabo ja przykrecasz. Bo innej opcji nie ma skoro jest problem z jej założeniem czyli znaczy ze powinna dobrze dociskać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 8 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2005 wez no ty dobrze poskladaj to sprzeglo, bo nie wiem z czym ty tam sie az tak silujesz???:mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosna Opublikowano 8 Lipca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2005 tylko że sprzęgło nie było ruszane dopóki sie nie zaczęło je...ć. Rozłożyłem je częściowo tzn. powyciągałem tarcze i złożyłem ponownie, w tym nie ma chyba wielkiej filozofii, więc raczej nic nie sknociłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Joe Opublikowano 30 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2005 u siebie zmienilem sprezyne na twardsza,wziolem z innego sprzegla od junaka ktore znajdowaloo sie w czesciach,no i co sie okazalo po zlozeniu i nacisnieciu pekla klamka z mocowaniem,wogole ciezko bylo wcisnac dzwigienke wystajaca z kapy bocznej,no i nie pozostalo mi nic innego jak przelozyc stara sprezynke i smigac dalej,ale tak sobie mysle ze jak jeszcze raz rozbierac bede to ja troche rozciagne albo podkladke podloze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GaCek Opublikowano 31 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2005 Proponuje wstawić dodatkową sprężyne np. od zaworów jakiegoś samochodu (oczywiście częsć nie całą). Umnie tak jest i jak narazie to zdało egzamin.Wcześniej nie można było odpalić motoru bo po 2 kopnięciach robiła się "guma". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosna Opublikowano 31 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2005 witajcie,doszedłem co było nie tak z tym sprzęgłem. Widocznie tarcze korkowe mi spuchły bo ostatnia tarcza, ta pełna, czasami wyskakiwała z frezów na wałku i dlatego sprzęgło mi nie wracało. Zeszlifowałem lekko korki, złożyłem i wszystko śmigało jak należy. Niestety do czasu aż mi wał "poszedł sie kochać", :) no i teraz jestem na etapie poszukiwania wału :cry: pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.