Gazeta Wyborcza - Częstochowa

[nika]

i zabawa w terenie się skończyła. Nas to też czeka.

dla tego trzeba na maxa teraz korzystać :twisted:

[zielorz]

zawsze się znajdzie ktoś kto bedzie jezdził :D no bo nie oszukując się gdyby pojechał jezdzić gdzies dalej niz kilka kilometrow od domu to wiadomo ze przed takimi panami mozna patrzec uciekac (no bo jak zakaza to chyba musi byc jakas nie wiem policja czy cos do scigania lub kontroli)

[Kroolik]

Nie martwcie się. jesteśmy w UE. Niedługo nigdnie w terenie nnie będzie można jeździć poza oficjalnymi torami do jazdy lub na innych terenach zmkniętych.

 

 

EEE tam... jeszcze wiele wody w wisle i warcie uplynie do tego czasu. No, ale jak juz cos takiego nastąpi, to trzeba bedzie do Rumunii wyjechac :D Tam jest ponoc raj dla enduro maniakow.

[Madrider]

Zawsze agresja rodzi agresje , i jak ktos mi grzecznie zwraca uwage to ja tez do niego grezcznie .Ale jak ktos na starcie wrzeczy, bluzga i macha rekoma to wiecie ze ciezko sie opanowac. Raz ktos mnie straszyl samochodem ze chce mnie rozjechac (jechal z naprzeciwka), a bylo to na szutrowej drodze na totalnym zadupiu( pare domow na skrzyz) i ja akurat widzac ze jade kolo jakis zabudowac to staralem sie jechac najciszej jak potrafie i powoli. No i za co ? Pewnie za jakis stereotyp i za ogolna opinie jaka maja ludzie o crossach.

[PatriX]

Panowie tu się nie dowiemy prawdy ... Musieli byśmy być świadkami tego zdarzenia ale jeśli tak było jak pisze gazeta to nie ma słów aby opisać to co zrobił ten "palant" :D

[wakul]

Nie wiem czy zwróciliście uwagę na komentarze ludzi na forach gazety, boje się żeby nie doszło do tego ze las czy tam laka będzie jedna wielka pułapka dla jadących na motorach, quadach. Ja już się spotkałem „twarzą w twarz ” z lina rozwieszoną między drzewami a na gazecie już ktoś o tym wspomniał.

[zielorz]

Ja już się spotkałem „twarzą w twarz ” z lina rozwieszoną między drzewami

Przecież jeśli jadąc 50-60 km/h zachaczsz o taka line to:

zachaczając klatka piersiowa (lina zatrzymuje się na ramionach) może aż tak super się nie poturbujesz ale jeśli zachaczysz szyją to jesteś trup na miejscu. Gdybym takiego kolesia dorwal co to rozwiesil to nie tyle ze bym mu wpie..... tylko ciągle rył przed domem i w tym terenie gdzie rozwiesił line. Enduro jak i motocross zawsze byly nie bezpieczne ale teraz to juz nie bedziesz patrzyl tylko na ziemie czy nic nie lezy tylko jeszcze na drzewa czy liny nie wisza jak tak dalej pojdzie to miny beda ukladac :D :banghead: :( PALANTY

[jacho 15]

„twarzą w twarz ” z lina rozwieszoną między drzewami

 

nie tylko ty ;) spodkałeś sie z taką sytuacją to niebezpieczna polapka która w najlapszym przypadku może spowodować sraty zdrowia i uszkodzenie motocykla (a dobrze wiemy że motor i części to nie jest tania spraw że o zdrowiu nie wspomne) a jak masz pecha to śmierć na miejscu jak to zielorz stwierdził kieduś w telewizji pokazywali takiego delikwęta który trafil na linke przeżył ale stracił krtań i głos i teraz jako 30 letni facet (bo wypadek miał jako 17 latek) musi mówić przez ''ksylofon'' (czy jakoś tak ;) )

 

Więc chlopaki uważajcie na siebie bo zdrowie jest ważniejsze do dobrej zabawy a artykuł to naciągana historia(moje zdanie)

[Wojtek DT]

EEE ludzie, gazety zawsze wszystko wyolbrzymiają. Pewnie kierowca quada dopierniczał sobie równo (tak sie jezdzi dla przyjemnosci), wypadł zza zakrętu i lekko potrącił turyste. Bo nie sądze zeby ktoś był tak głupi zeby wjeżdzac w kogoś quadem... Szkoda quada, a ze chłop dzwonił na policje to co z tego? Przecież nie przyjadą w 3 minuty

 

 

Szok :twisted: