Transylwania- od 7.czerwca na ok. 10dni

[Wyatt]

Witam,

Jest ktoś chętny na wypad do Transylwanii?

Sprawa dosyć pilna bo wyjazd byłby za kilka dni.

 

Mogę mieć w najbliższym czasie problem z dostępem do netu więc

w razie konkretów proszę o kontakt tel.: 504 87 09 86

Pozdrawiam

Wyatt

[Pietra]

A na podroz poslubna to nie lepiej samemu jechac?

Byloby romantycznie.... :banghead:

A tak na powaznie - jak wrocisz to zapodaj pls jakas relacje bo ja sie wybieram w lipcu w traske SK-H-RO-MD-UA i do drakuli tez chcialem zajechac tak wiec ciekaw jestem jak tam jest

 

Pozdro

[Wyatt]

Heheh, OK - Jako pojedziemy zapodam relację na pewno.

Nie wiem jak wyjdzie bo nie ma czasu na zorientowanie się w temacie.

O ile pojedziemy to znowu będzie to wielka improwizacja...

A chciałem tym razem inaczej :banghead:

 

Pozdrawiam

Wyatt

[Gość BULLSON FOREVER]

czekamy na relacje......

[polly]

Wrazenia beda super, napewno bo moi znajomi byli i wrocili bardzo zadowoleni...powodzenia Wyatt!!!!!!!!!!!!

[Dominik Szymański]

My 6 lipca jedziemy do Transywalni zdobywać góry na enduro :twisted:

Zapodam relację!!!

pzdr

[Wyatt]

Witam,

Pogoda była tak paskudna, że zrezygnowaliśmy z tego planu.

Trochę pomarzliśmy, przemokliśmy (a w góry nawet nie dojechaliśmy) że mieliśmy tego dosyć, przepakowaliśmy się i z dnia na dzień polecieliśmy do Afryki a tam było wreszcie ciepło...szczególnie na Saharze.

 

Więc nie będzie relacji z Transylwanii :evil:

 

Powodzenia Dominik! Czekamy na Waszą relację!

Pozdrawiam

Wyatt

[Dominik Szymański]

Obiecuję - mam niesamowity plan spędzić wysoko w górach 4 dni na motocyklach. Za nami będzie jeździć auto 4x4 z niezbędnymi rzeczami i browarem. W sumie eskapada życia, tego endurowego oczywiście.

W górach będziemy w 9 motocykli. Trasa Oradea - ArieSen (cz jakoś tak), a reszty miejscowości już nie ma nawet na dokładnych mapach. Są tylko szczyty gór zaznaczone :evil:

Od 7 do 11 lipca przekonamy się co tam w Rumunii piszczy :(

pzdr

[Pacian]

Dominik ile kosztuje taka przyjemność sam bym na takie coś pojechał :evil:

[Mo-cher]

Fajna sprawa.

 

Jak w zeszłym roku w Rumunii wjechalismy w góry i nie mielismy pojęcia gdzie jedziemy, ani czy zjedziemy ze szczytów przed zmrokiem, albo czy kichy na odludziu nie złapiemy, chwile przed szczytem napotkana pastereczka powiedziała nam ze spokojem w głosie..:"..tak , tak, tędy co roku jeżdżą takie motocykle jak wasz i sie ścigają...".

 

Po chwili konsternacji... olśniło nas, że tędy biegła trasa EnduRomanii...

..wyżej na trasie, zastanawiałem się jak mozna zapie przać po takiej trasie i nie ulec widokom. :)

 

Pozdrawiam.

 

A swoją droga to momentami miałem serce w gardle. Z jednej strony drogi strumyk tryska ze skały , a z drugiej spada w przepaść jakieś 1500metrów...a dróżka wąąąska.