Skocz do zawartości

W końcu i mnie gleba (dosłownie) spotkała. Bez ofiar.


Pawel
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Najciekawsze były objawu dnia trzeciego po ... ledwo wstałem z łóżka, odezwały się wszystkie miejsca, które miały kontakt z podłożem :-). Nauczka jest, zmusza do myślenia, obyśmy mieli tylko takie przygody :-)

 

Pozdro, Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh ja na tym torze zaliczylem tez sporo gleb na ''kulikowisku'' :-). lezalem chyba z 5 razy. dzis jescze mam zólto-sina lydke od podnozkow. co prawda nie latalem ale gleby byly w tym odcinku ksztaltu litery ''s'' wykopanym w ziemi oraz na osemce (dwoja pelen gaz - wtedy to nawet Tomek przybiegl :-D)

 

gleby w terenie sie nie licza ;-) :!:

mi na obolale plecy pomogl masazyk ;-)

 

aha: gorke lykalem, wyskoczyc sie balem :-)

rymy skladam jak mickiewicz adam :-P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...