Tomek Kulik Opublikowano 22 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2005 Po wyprawie do Grodna na Białorusi warto zaliczyć Lwów na Ukrainie. Dzień Wojska Polskiego wypada w poniedziałek, zatem mamy trzy dni wolnego.Jeszcze nie byłem na Ukrainie i myślę że warto tam skoczyć, zwłaszcza że wizy nie są wymagane. Ponadto po ostatniej rewolucji notowania Polaków wzrosły za sprawą poparcia jakie mieli w nas Ukraińcy.Rzucam temat do dyskusji i rozważenia. Jest jeszcze troche czasu, dlatego proszę o porady tych którzy tam byli i mogą się podzielić wiedzą o realiach wyjazdów w tamte rejony. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro_N Opublikowano 23 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2005 Witam,Całkiem niedawno, 5-8 maja, w sile trzech motohusarów (Aker, Piocho i ja) zajechaliśmy na zlot do Lwowa właśnie. Na granicy (Medyka) nie było żadnych problemów, ani niespodzianek. Oprócz paszportu, OC z zieloną kartą i dowodu rejestracyjnego motocykla trzeba na miejscu wypełnić tzw. kartę imigracyjną (wzór do wypisania jest wywieszony też po polsku). Od strony polskiej kolejki były niewielkie, z powrotem duże, ale jednoślady bez widocznych oznak sprzeciwu omijają ją. Przestrogi dotyczące prób wymuszeń wykupu „dodatkowego ubezpieczenia” na szczęście nie znalazły potwierdzenia. Ichniejszej milicji jest kilka rodzajów, tej drogowej można spodziewać się w różnych miejscach, dlatego, jak podpowiadają bardziej doświadczeni, warto mieć w kieszonce luźne parę $. Działa lepiej, niż euro.Lwowski zlot organizował MC Lions Lviv, z którymi pobrataliśmy się sympatycznie bardzo, więc sądzę, że w razie potrzeby pomoc jest zapewniona dla 4umowej braci, choćby we wskazaniu ciekawych miejsc. W ogóle atmosfera i ludzie serdeczni, choć jak wszędzie pewnie są wyjątki. Drogi na trasie ogólnie nie są złe, tylko trzeba być czujnym. Nie są rzadkością niespodzianki w postaci wyrw itp. W samym mieście oprócz przelotowych arterii i nowych osiedli króluje bruk, w różnym stanie. Jazda przez centrum, stare miasto, to była walka o życie nie tylko z kocimi łbami, ale też torowiskami i stadami „gruzawików”. Gdyby nie pilotaż naszych lwowskich przyjaciół, zginęlibyśmy niechybnie.Paliwo należy tankować na niektórych stacjach (oczywiście, już zapomniałem, może koledzy pamiętają) i póki co, jest tanie – ok. 3 hrywny (niecałe 2 zł) za 95-tkę.Skoro już o paliwie, bronki też są w dobrej cenie, jak i płyny wysokooktanowe. Dla smakoszy niekoniecznie naturalnie czystej polecam miodową z percem (papryczką), 10-12 hrywien/połoweczka.To tyle na gorąco. PozdrawiamMirek ps. Trochę o tym znajdziesz w tym temacie [/url]http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.php?t=22314 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietra Opublikowano 23 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2005 Tomek Z toba zawsze :lol: A tak na powaznie pewnie sie wybiore z plecakiem.Albo tez spotkamy sie juz we Lwowie poniewaz zaczyna mi sie krystalizowac plan zrobienia petelki po krajach poludniowo-wschodnich.Ale na razie o tym sza zeby nie zapeszyc Pozdrawiam Cytuj ------------------------------------------- Polfa Grodzisk 1% Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 31 Lipca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2005 Powoli zbliża się termin wyjazdu, teraz nieco konkretów:- wyjazd 12 sierpnia piątek, stacja STATOIL na Gocławiu w Wawie.- cel nr. 1 - Zamość, nocleg w moteliku półgwiazdkowym z garażem zamykanym, łazienka i prysznice na korytarzu, pokoje dwójki 30 zł/łeb ze wspomnianym garażem, program wieczoru - impreza integracyjna- sobota "rano" odprawa przed dalszą jazdą, cel - Lwów- pod Lwowem meta w moteliku w mieścince, 6 km od miasta- reszta soboty i pół niedzieli we Lwowie- niedziela po południu powrót do Warszawy. Koszty przewidywane:- paliwo na trasę Wawa-Zamość-Lwów-abarot + na 150 km kręcenia się na miejscu, koszt wedle spalania indywidualnego każdej maszyny- nocleg w Zamościu 30 zł- aprowizacja na drogę wedle własnego apetytu i gustów, mało prawdopodobne żeby w Zamościu chciało się komukolwiek latać o 22-ej po sklepach i robić zakupy na kolację (integracyjną) i sobotnie śniadanie, zatem trzeba zabrać wałówę- zielona karta w PZU jest za darmo, w innych wyzyskiwaczach nie wiem- koszty posiłków po ukrainskiej stronie trzeba liczyć podobnie jak u nas, może być nieco taniej, czyli za 10-15 zł da się najeść Co zabrać:- zestaw naprawy ogumienia, czyli spray lub dętki (łatki)- żarówki, szczególnie reflektorową- smarowidło do łańcucha- narzędzia do obsługi kół i światełek- nóż- latarkę i baterie :( - prezerwatywy (do naprawy membran :-D w gaźnikach i przemytu spirytu :-D )- APTECZKĘ podręczną, zawierającą wszystko co może się przydać na drodze nie tylko nam (oby nie) lecz w razie zdarzeń dziwnych- śpiwór- przeciwdeszczówkę- buty i ciuszki do chodzenia turystycznie, jeden w kasku pilnuje sprzętu, reszta w sandałkach i szortach idzie na miasto :P- czapkę lub kapelusz i okulary przeciwsłoneczne- dwie pary zapasowych skarpetek frotte i torebki foliowe, w razie zamoknięcia butów, patent z woja Program zwiedzania oparty będzie na podstawie przewodnika Pascala. Wszelkie uwagi osób które były w rzeczonym grodzie galicyjskim, będą z uwagą czytane i wykorzystywane. Z góry dziękuję. Kulik. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietra Opublikowano 31 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2005 Witam Tomek Pare pytan i uwag: 1. Wyjazd w piatek - hmmm - moge sie nie wyrobic a do Lwowa sie jedzie 4 godziny tak wiec prawdopodobnie polecimy w sobote o swicie.Ciekawe o ktorej w piatek wszyscy moga jechac bo jak w miare wczesnie to mozna sie pokusic zeby do Lwowa bez stopu podjechac. 2. Nie dalo sie nic w tym domu polskim zalatwic? Na miescie to by sie zdalo jakiegos browara albo dwa zrobic a potem na moto 6 km?Ja spalem w hotelu Lwow - pokoj z wygodami /znaczy lazienka/ 140hr o ile dobrze pamietam. Ma parking strzezony.Osobiscie tego hotelu nie polecam bo syfiasty troche a le jako ostatecznosc moze byc. 3. Dlaczego chcesz wracac w niedziele a nie w poniedzialek? 4.Trasa Zamosc - Hrebenne - miodzio - nowy asfalt, zakrety, gorki dolki - poprzycieralem obcasy w butach :( 5. W Hrebennem ruch duzy ale motocyklem kolejke sie objezdza.Jest jeszcze droga przez przejscie w Krakowcu ale potem droga jest dla czolgow, ulozona z plyt betonowych - tragedia. W Zlociencu /albo jakos tak/ jest zamek do obejrzenia - 60 km od Lwowa w kierunku na Chmielnicki - mozna by podjechac. Podsumowujac - lepiej spac we Lwowie - tak to bedziemy sie marszrutkami poruszac. Pozdrawiam Cytuj ------------------------------------------- Polfa Grodzisk 1% Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 7 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2005 UWAGA!!! ZMIANA MIEJSCA ZBIÓRKI!!!Ponieważ szosa lubelska w piątkowe popłudnie będzie zawalona tirami i inną szarańczą, koledzy podpowiadają (Gadaj i świta ;) ) żeby jechać nadwiślanką. Więcej zakrętów, mniejszy ruch, znaczy przyjemniej. Zmieniam miejsce zbiórki na stację STATOIL na Gocławiu. Ul. Fieldorfa przy Wale Miedzeszyńskim, godzina 18.00. Odpowiadając na pytania Radka:- jedziemy w piątek po pracy, żeby zwiedzić nocą kawałek Zamościa i zaliczyć imprezę integracyjną :D - wracamy w niedzielę na późny wieczór, bo prawie wszyscy uczestnicy wyjazdu idą we wtorek rano do pracy. Lwów jest do obejżenia w półtora dnia, dlatego poniedziałek 15 sierpnia chcę mieć dniem odpoczynku po wyjeździe, zrobienia porządków z maszyną itd... Dla większości wyjeżdżających taka impreza jest debiutancką na motocyklu, nie mają jeszcze twardych tyłków jak niektórzy :P Oto namiary na motelik w którym zarezerwowałem miejsca noclegowe po 30 zeta z garażem:Motel KoronaUl. Sikorskiego 7ZamośćTel. (84) 639 91 91 Uwaga po raz drugi. Proszę o potwierdzenie esemesem lub na priwie swojego akcesu w wyprawie. Chodzi o to żeby było wiadomo na kogo trzeba poczekać ze startem, lub że można już nie czekać i ruszać. Mój numer buraka: 692 026 505Numer do Piotrka Gadaja: 502 602 727 Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ResoR Opublikowano 8 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2005 A godzina piątkowego wyjazdu ??..... Jak już pewnie wiesz (bo to Twoja zasługa) jadę z Wami ... Do zobaczenia .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietra Opublikowano 8 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2005 Witam Moj wyjazd do Lwowa stoi pod duzym znakiem zapytania.W zeszla niedziele w Wegorzewie zaje**li mi portfel ze wszystkimi dokumentami.Dzisiaj, po rejsie zaczynam wyrabiać nowe ale siem pewnie do piatku nie uda. FUCK Jedyna nadzieja ze "uczciwy" zlodziej odeśle mi dokumenty. Pozdrawiam Cytuj ------------------------------------------- Polfa Grodzisk 1% Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mla Opublikowano 8 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2005 A jak wyglada temat wyjazdu: 1- pozyczonym motocyklem2- swoim, ale na miekkim (tymczasowym ) dowodzie wie ktos :?: :?: :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 8 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2005 Dowiaduj się w ambasadzie ukraińskiej. Ino nie wiem gdzie jest :oops: Albo podjedź do KG Straży Granicznej, Al. Niepodległości róg Wiktorskiej. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietra Opublikowano 9 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2005 Dokumenty sie znalazly ale musze je osobiscie odebrac z Wegorzewa.Ponadto szef wysyla mnie w piatek na Litwe tak wiec nie wyrobie sie aby z wami pojechac.Qrcze.Szkoda Wszystko sie pokrecilo Szerokiej drogi. PS.Ile maszyn jedzie? Pozdrawiam Cytuj ------------------------------------------- Polfa Grodzisk 1% Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stx Opublikowano 10 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2005 A jak wyglada temat wyjazdu: 1- pozyczonym motocyklem2- swoim, ale na miekkim (tymczasowym ) dowodzie wie ktos :?: :?: :?: Ponieważ miałem dokładnie ten sam problem... Przerejstrować przed wypadem do Lwowa, czy już po powrocie, zadzwoniłem w pare miejsc. Dotarłem do Straży Granicznej w Hrebennem i tam mi miły pan powiedział, żę jeżeli pożyczonym, to konieczne jest notarialnie potwierdzone użyczenie pojazdy do użytku poza granicami kraju. Do tego jeszcze tłumaczenie przysięgłe na ukraiński. Jeśli chodzi o dowód tymczasowy, to nie ma najmniejszego problemu. Życzyłem panu miłego dnia zapowiedziałem natarcie w piątek :) Niestety jednak ja nie natrę, ponieważ właśnie mi dziś życie nosa utarło, o szczegółowo rzecz ujmując przytarłem MOTOCYKLEM po asfalcie pod wydziałem komunikacji urzędu gminy, gdy właśnie miałem go przerejstrować. No i tyle jesli chodzi o mój wyjazd na weekend. Żeby było śmieszniej ja walnąłem w jeden samochód a drugi we mnie. Nic mi nie jest (troche kolano, lekarz zalecił altacet) - dziękuję mojemu Panu. Szerokiej drogi :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konradzyrafa Opublikowano 11 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2005 Ja rowniez chcialem potwierdzic swoja gotowosc do wyjazdu z Wami do Lwowa. Ja bede wyjeżdzal z Ciechanowa tak by na 18.00 byc w Wawie.Do zobaczenia jutroZyrafa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Joanna Opublikowano 12 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2005 Ja nie pojade :P chociaż już byłam spakowana (ciągle jestem).Wczoraj jechałam do tłumacza przysięgłego z poświadczonym notarialnie oswiadczeniem mojej teściowej (wlaścicielki motocykla) - tak jak sugerował stx. Na rondzie Babka jakiś samochodziarz zjechał z ronda zajeżdzając mi drogę. Udało mi się go ominąć, ale wpadłam w poslizg i jadąc na boku walnęłam w koło jakiegoś samochodu. Mój wspaniały GS popsuty, moje kolano jak balon.Pan z pomocy drogowej zasugerował, że może nie trzeba było hamować w zakręcie, ale na pytanie jak można nie być w zakręcie jadąc po rondzie nie umiał mi odpowiedzieć. Najgorsze, że spędzę ten weekend siedząc na tyłku i rozczulając się nad obolałym kolanem :cry: . A mogło być tak pięknie... Uważajcie na zakręty na rondach.Bawcie się wspaniale i pozdrówcie Lwów ;) . Joanna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość BULLSON FOREVER Opublikowano 13 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2005 A jak wyglada temat wyjazdu: 1- pozyczonym motocyklem2- swoim' date=' ale na miekkim (tymczasowym ) dowodzie wie ktos :?: :?: :?:[/quote'] kiedys wjezdzalem autem zarejestrowanym na ojca na ukraine-celniczka chciala upowaznienie-ja nie mialem. Kazala mi sie wrocic, ale bylem napalony na wyjazd i stanalem na koniec kolejki-w koncu kazala dac 5$ i miala mnie puscic. Szkoda mi bylo kasy i powiedzialem, ze mam tylko karte i dam jej kase jak bede wracal-powiedziala do mnie mrużac brwi, ze mnie zapamieta i nie popusci (musze zaplacic) przy wyjezdzie. Wracalem przez inne przejscie... :-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.