Moja pierwsza gleba w tym sezonie :/

[Greedo]

Dzis wjezdzajac na rondo mialem glebke. Dobrze ze bylo to max 20 km/h a raczej z 15 wiec straty sa na 30 zł... Półka zegarów i korek od pompki hamulcowej. Trzeba uwazac kurna :/

[koniaczek]

Fakt ze trzeba uwazac, a jak jest ze stanem opon? Ile lat maja i jak jest z bieznikiem?? Moze czas pomyslec o jakis nowych lepiej trzeymajacych sie matki ziemi??

[Greedo]

Opony nie ukrywajac mam chu*owe, przod szczegolnie bo to on mi sie uslizgnal. Bede musial popertraktowac o nowe....

[koniaczek]

Koniecznie pomysl o nowych oponach. Powodzenia w naprwie uszkodzen.

[LUZIPOWER]

ja troche z innej beczki, ale zwiazane... tzn. chodzi mi o glebe parkingowa !

 

wczoraj niestety taka zaliczylem... lecialem gdzies na oslep i gdy zobaczylem sklep na jakiejs wsi to postanowilem sie zatrzymac i kupic faje... probuje na nozke, a sie okazuje, ze asfalt jest pod takim kontem, ze nie da rady. I ja glupi zamiast nawrocic i postawic ja normalnie (wtedy spad byl by sprzyjajacy) to probowalem moje 220 kg na centralna postawic na pochylym ;) jedyne co mi sie udalo to do pewnego momentu ja przytrzymac, wiec nie je*la z pionu (3 minimalne slady na boku owiewki, minimalnie prawy tlumik i klamka w ksztalcie litery J (odwrocone J ;) poprosilem jakis kolesi, zeby mi pomogli, bo sam nie chcialem sie silowac (jeszcze na 2 strone by je*la - jezeli w ogole dal bym rade)

 

moje pytanie - zdazalo sie wam taka glebe parkingowa zaliczyc ? mam sie mocno wstydzic ? (a bylo mi jak cholera) czy uwazac, ze moze sie zdazyc ! (przyjmujac, ze proporcja moto-kierowca jest kiepska 3,5 do 1, bo jestem byk i waze 65 kg... :mrgreen: )

[Greedo]

Zdarza sie, ja sie wyje*ałem przeciez na rondzie :/ Nie ma sie czego wstydzic, raz na stacji benzynowej tez polozylem MZ bo mi przewazyla.

 

PS Dzis co ciekawe przejezdzal koło mnie jakis frendzel na motocyklu i nawet sie nie zatrzymał i nie zapytał czy pomoc. Samochodziarzy ktorzy jechali za mna i przede mna juz nawet nie wspominam

[Aster]

Ja parkingowke zaliczylem jak postawilem Jawke na centralnej na trawniku pod moim instytutem, schylam sie do schowka coby przypiac do stojaka na rowery a tu mi moto leci w druga strone... Grunt sie zapadl pod stopka ;). Zdazylem ja troche przytrzymac, wiec tylko klamka sie lekko skrzywila no i musialem czyscic bok z ziemi.

[Siwy_]

dobrze, że naprawa bedzie 30 zeta kosztowac a nie wiecej :? bedzie dobrze.Jutro ma padać,nie bedziesz sie pieklić, że jeździć niemożesz. :|

[BORSUKLES]

heh Nie ma nic gorzego w takiej małej glebie jak urażona "duma człowieka"

Spokojnie - gleba zdarza sie każdemu nawet najlepszemu jeźdzcy więc nie ma się co przejmować.

 

 

 

 

z pozdrowieniami BORSUK

[LUZIPOWER]

Spokojnie - gleba zdarza sie każdemu nawet najlepszemu jeźdzcy więc nie ma się co przejmować.

oj gdymy pomyslal i nawrocil... wtedy powoli, opanowanie i "pokazowo" odjechal bym z pod tego sklepu ! a odjezdzalem czujac sie jak bym pierwszy raz w zyciu na moto siedzial... :cry:

ale czlowiek uczy sie na wlasnych bledach (ewentualnie wykozystuje bledy kolegow na forum) - teraz juz bede wiedzial gdzie i jak stawiac moto (choc nie wylkuczam, ze mi sie do juz przydazyc nie moze !)

 

Dzieki BORSUKLES - duzo pomogles tymi 2 linijkami :roll:

[Harry]

ja jeszcze gleby nie zaliczyłem, nieraz juz było ciepło ale na szczęście nic sie nie stało. Zły byłem jak cholera jak raz tata pożyczył odemnie 150 jak jechał do pracy bo mu samochód nawalił. No i oczywiście położył go na skrzyżowaniu na mokrych pasach, cały tłumik przerysowany ;) no i bolące plery ojca przez tydzień, ale z tego co mi opowiadał najgorszy był wstyd , bo autobus musiał sie zatrzymać i wszyscy patrzeli co sie stało ;)

[LUZIPOWER]

tak jak BORSUKLES napisal - "nie ma nic gorszego niz urazona duma czlowieka"... ogolnie to wszystkim wam dzieki ! Pomogliscie :lol: zaraz wylatuje na moto puki jeszcze nie pada :twisted: bajo

[MłodyVFR]

kurna Greedo myslalem, ze zrobiles porzadnego szlifa, a tu straty na... 30 zeta 8O :mrgreen: no nic, odpukac w zagieta tablice rejestracyjna nic sie nie stalo. i edytuj temat: pierwsza->ostatnia ;)

[lechu]

Dzis wjezdzajac na rondo mialem glebke. Dobrze ze bylo to max 20 km/h a raczej z 15 wiec straty sa na 30 zł... Półka zegarów i korek od pompki hamulcowej. Trzeba uwazac kurna :/

Nie pierwsza nie ostatnia ;)

[Nitomen]

kurna ja tysz mialem katalem sprzeta w terenie i na mokrej trawie za ostro dalem po garku a ze jechalem z 20 km na godzine na 1 to kawa gwaltownie zareagowal na manete i tyl mi odjechal w bok w skutek czego polamalem oslone chlodnicy glupi plastil kosztuje 350 zl a gdyby mial checi zrobil bym podobny z blachy ;) ;) te ceny sa chore (niektore) narzie pokleilem stara jakos sie czyma ale jak dlugo :/ no i kiera byla jednorazowka tysz do wymiany 150 zeta :/ za firmowa chyba juz wielorazowa ;)