Skocz do zawartości

Przeziębienie a jazda na motocyklu


Olsen
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

moja teoria: lepiej sobie poprawic humor i posmigac niz lezec ,

ogolnie jest to znane ,ze pacjent zadowolony zdrowieje szybciej;))heheh

ale jak zdrowo złapie to pepiej siedziec i poczekac

. ja w zimie pojezdzilem troche i nic a ost wyciagnałem starego komara i jakies 4 km w czapeczce i zatoki mnie złapały ,.

nie ma reguły

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podziwiam wszystkich jeżdżących chorych :wink: , ja jak jestem przeziębiona, albo co gorsza mam gorączkę, to głowa mnie napierdziela, że by tylko urwać, oczy bez przerwy zachodzą mgłą albo łzami, antybiotyk i do łóżka. Fatal kompletny, ale na całe szczęście bardzo żadko mi się zdarza.

Gratulacje dla twardzieli :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...