Skocz do zawartości

Łatana oponka


bronx
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Latka jest jak najbardziej prawidlowa ,chodzi wlasnie o to by opony nie wulkanizowac tylko kolkowac .Nie naprawia sie opony z uszkodzonym koruntem . Latalismy wiele opon i nie bylo reklamacji ,sa nawet oryginalne kolki motocyklowe firmy REMA TIP-TOP i tych wlasnie uzywamy ,srednica do 6mm. Pozdrawiam. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te łatania oponek sa przewidziane tylko na ewentualność dojazdu do warsztatu w celu wymiany opony na nową...taki jest zamysł producenta tych łatek...ale w praktyce...w polskich warunkach .. na tak łatanych gumach śmiga się aż do całkowitego zużycia opony... no bo jesli nowa guma miała przejechane 500 km i gościu wjechał na gwóźdź ...no to nie wyrzuci na śmietnik 700 zł... tylko zalepi i będzie dalej naginał... ja z braku kasy na nowe opony tez śmigałem na łatanych... i mi udało się bez żadnych przygód ...a śmigałem z prędkościami grubo powyżej 200 km/h...kumpel mi łatał oponki jakimiś specjalistycznymi łatkami od wewnątrz opony i to były bardzo solidne łatki.... no ale oczywiście to jest jakieś ryzyko...do takiej opony nie można mieć 100 % pewności...zresztą nowe gumy tez nie zagwareantują że nie wjedziesz na gwoźdź....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy dłuższej jeździe kiedy opona się konkretnie nagrzeje a jeszcze np. jedzie się z jakimś "balastem" (nie mówie tu o 1 godz. jazdy non stop tylko dłużej ) taki kołek może strzelić znam taki przypadek :!:

 

pees. sam jeździłem na łatanej oponce ale o tym nie wiedziałem :? -według mnie ryzyko,że kapeć kołkowany strzeli istnieje i jest całkiem spore.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

http://www.erkom.pl/piotrgpx/tips/tip010.htm

 

Kołki do opon.

autor: James R. Davis

 

Czasami nie masz wyjścia. Właśnie musiałem wymienić zupełnie nową tylną oponę Elite II ponieważ wbiło się w nią kilka małych gwoździ.

 

Wiem, mogłem "zakołkować" oponę. Tak? Nie!

 

A oto kilka rzeczy, które powinieneś wiedzieć o kołkach do opon:

 

Prawie każde przebicie (poprzez bieżnik) może być naprawione kołkiem do opon. (Mogę jeździć z oponą prawidłowo "zakołkowaną"{od wewnątrz} - nie ma sprawy).

 

Nie powinno się zakładać więcej niż jednego kołka w tej samej ćwiartce koła - z uwagi na bezpieczeństwo.

 

Nie należy zakładać więcej niż dwa kołki w jedną oponę.

Producenci kołków do opon nie biorą odpowiedzialności za bezpieczeństwo w przypadku wykonania którejś z dwóch ostatnich opisanych powyżej czynności. Oczywiście po "zakołkowaniu" zmienia się zakres prędkości, z jaką można jeździć na takiej oponie. Jeśli masz oponę oznaczoną literą 'H' - jest ona przeznaczona do prędkości 210 km/h. Jeśli założyłeś choćby jeden kołek, nie powinieneś na niej przekraczać 130 km/h.

W moją oponę wlazły trzy małe gwoździe. Po ich wyjęciu z każdego otworu uciekało powietrze 'Królestwo za konia!' Nowa opona EliteII kosztowała mnie $150. (Życie jest zbyt cenne, aby miało zależeć od trzech kołków, zwłaszcza, że ich producenci nie chcą odpowiadać za ich bezpieceństwo).

 

[Jeśli wam umknęło - każde uwaga do 'kołków do opon' odnosi się do profesjonalnie zakładanych - od wewnątrz - kołków do naprawy opon - NIE do kołków zakładanych od zewnątrz, które są w zestawach do awaryjnej naprawy opon].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...