yamaha wr -info

[Gość Anonymous]

witam wszystkich

nosze sie z zamiarem kupienia yamahy wr 400, sadze, ze finanse nie

pozwola na sprzeta nowszego niz 5-6 lat. mam w zwiazku z tym kilka pytan do posiadaczy:

- na co szczegolnie zwracac uwage przy zakupie, jakie sa najslabsze strony

tego moto, co sie najszybciej sypie

-ile wytrzymuje silnik, ile kosztuje remont

-moze ktos jest w stanie podac podst. koszty eksploatacyjne

-ogolem chodzi mi o jak najwieksza ilosc informacji, opinii i sugestii na

temat tego modelu

 

a swoja droga, jak sadzicie, jaki rocznik mozna wyrwac za jakies 12 tys zl

 

pozdrawiam

ze

[Kroolik]

Witamy na forum.

 

JA tam nie jestem jakims znawcą, ale z racji checi zakupu podobnego sprzeta, sledze od czasu do czasu niemieckie forum WR/YZ.

Jest wlasnie watek o trwalosci i awariach. I jedna rzecza ktora sie od czasu do czasu przewija, to awarie skrzyn biegow , a w szczegolnosci 3-ciego biegu. Jednak nie jest to regula. Przebiegi motocykli z rocznika 98-01 na tym forum oscyluja w granicach 11-15 tys km. Z silnikiem raczej nie ma problemow. Niektore jednostki nawet po 9-10 tys nie wymagaly regulacji zaworow (regulacja plytkowa). Jeden gosc, rozebral silnik po ponad 10 tys, i wszystkie wymiary byly totalnie w granicach tolerancji.

Co do awaryjnosci to jest taka ankieta , po jakim przebiegu musiales wykonac wieksza naprawe:

0 - 3.000 km 11,5%

3.000 - 6.000 km 3,8%

6.000 - 9.000 km 3,8%

9.000 - 12.000 km 7,7%

12.000 - 20.000 km 15,4%

zadnych problemow, silnik pracuje dalej 57,7%

W zasadzie z ludzi tam piszacych nikt nie mial jakiejs powazniejszej awarii silnika. Tylko osprzetu : typu pompa wodna, sprzeglo itp.

To tak ogolnie, co do wiekszych szczegolow mysle, ze pomoga Ci bardziej doswiadczeni endurowicze z forum. Napewno trzeba zwrocic uwage na typowe rzeczy jak w kazdym innym enduro.

[BaRy]

Witam.

Ja mam takiego akurat sprzęta.

W tych linkach w działach motocykle znajdziesz opisy i opinie”

http://www.zychoffroad.pl/index.php?Module...kuly&Art=wr400f

http://www.enduro.dario.pl/

http://www.darek-enduro.prv.pl

jakie sa najslabsze strony tego moto' date=' co sie najszybciej sypie[/quote']

Jak do tej pory to znalazłem dwie podstawowe wady:

- najsłabszym elementem tej konstrukcji są tryby skrzyni biegów a konkretnie ich widły,

co niestety odczułem na własnej skórze i popsułem właśnie 3ci bieg..

- brak elektrycznego rozrusznika, czyli trzeba nauczyć się kopać wraz z obsługą dekompresatora ( mnie to przyszło bardzo łatwo i potrzebuje zazwyczaj jednego kopa, nawet jak się zaleje po glebie)

- słaba jest seryjna kierownica

- na co szczegolnie zwracac uwage przy zakupie

To ciężko doradzić na odległość nie widząc moto.

Możesz wcisnąć przedni hamulec i popychać' date=' aby sprawdzić czy nie ma luzów na główce ramy.

Przepchaj moto na wprost po piasku lub innym gruncie, aby widoczne były slady, wtedy widać czy robi jeden czy dwa ślady.

Sprawdzić

- stan zawieszenia.

- jak wyglądają chlodnice czy nie ma wycieków, można je łatwo uszkodzić i są bardzo drogie..

- luzy na kołach, oznaczają konieczność wymiany łożysk.

Na razie nic innego mi nie przychodzi do głowy.

a swoja droga' date=' jak sadzicie, jaki rocznik mozna wyrwac za jakies 12 tys zl[/quote']

Jak się pospieszysz to jeszcze teraz za 12 tyś. dostaniesz 98-99 rok., bo jak się zacznie sezon to mniej więcej trzeba dodać jeszcze z 2tys za te same roczniki.

Może Ci się uda dozbierać trochę to może starczy na model 426 z 00-01 roku.

 

Oprócz tego trybu, nic mi się nie popsuło.

Nic nie musiałem wymieniać nie licząc elementów eksploatacyjnych.

W każdym razie bardzo polecam WRke

Ma według mnie bardzo dobry silnik, świetne zawieszenie i hamulce.

Nie licząc paru rundek nie jeździłem za dużo na innych sprzętach , przez co nie mam porównania.

Jak interesuje Cię coś jeszcze to dawaj tu lub PW/GG, postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć.

 

Powodzenia w poszukiwaniu sprzęta, czekam na relację jak Ci się uda coś poszukać.

Pozdro

[Gość Anonymous]

dzieki za info

mam mytanko do Barego, jakie sa koszty eksploatacyjne wr ( tak orientacyjnie to wzmiana chlodnicy to jaki wydatek) i czy jezdzisz na fabrycznym wydechu

pzdr

ps

jesli ktos ma jeszcze jakas wiedze na temat wr, chetnie wyslucham

[Kroolik]

Sorry, ze sie podpinam pod ten wątek, ale nie chce tworzyc nowego, a to troche na temat. Na enduro.pl znalazlem ogloszenie takiej tresci :

 

YAMAHA YZ450F, rok produkcji 2003, ale używana amatorsko tylko w sezonie 2004. W zeszłym miesiącu motocykl przeszedł poważny (za ponad 2500 zł) przegląd. Zostały wymienione: tłok i pierścienie (oryginał), łańcuch rozrządu, kosz sprzęgła i inne drobiazgi, które moim zdaniem należało wymienić po sezonie. i tak dalej.....

 

Hmm.. i co sadzicie ten temat ? Kolo sciemnia czy cos mu sie pomieszalo :lol: Bo po sezonie amatorskiego uzywania to rozumiem, ze mozna wymienic tlok w 2-suwie, ale w swiezutkim YZ450 ???

Jest jeszcze opcja - ze to koles jest laikiem i go poprostu naciagneli w serwisie.

[BaRy]

Koszty w dużej mierze zależ od tego ile i jak ostro się jeździ.

Może napiszę, jakie koszty poniósłbym w tym sezonie gdyby nie przerwa spowodowana tą awarią skrzyni. A śmigam gdzieś 1-2 razy w tygodniu.

Zrobiłem to trochę z pamięci, więc ceny mogą trochę odbiegać.

 

- zacznijmy może od spalania, niestety nie potrafię tego przeliczyć na godziny czy km, ponieważ w większości to zależy od terenu i stylu jazdy. Mi mniej więcej starcza 10-14l na cały dzień latania po poligonie + dojazdy po 10km. Dla porównania podam, że kolesie, którzy ze mną jeżdżą na 125 2T muszą się tankować prawie jeszcze raz tyle, co ja. Znaczy ja spalam coś koło 5l, kiedy oni 8. Jak jeździłem na seryjnym wydechu to palił trochę mniej.

 

- co około 1000km lub max 100l paliwa, wymiana filtr (Twin Air 45zł) i oleju 1.6l (Castrol R4 Superbike 32/litr) ja wymieniłem może trochę wcześniej razem z 5 razy na sezon. Choć jeśli się jeździ bardzo agresywnie to w celu ochrony silnika trzeba zmieniać jeszcze częściej.

 

- wymiana dwóch łożysk tylnego koła mniej więcej 1-2 razy na sezon (nie oryginalne NTN 30zł/szt x2) łożysk w przednim kole jeszcze nie wymieniałem.

- wiadomo napęd 2-3 razy w sezonie (zębatki przód 30zł tył 130 zł łańcuch od około 200zł) lepiej nie oszczędzać na łańcuchu. Im lepszy zestaw tym dłużej posłuży

- świeca 1-2 razy na sezon (NGK 15/szt)

- co 3 zmiany napędu trzeba zmienić ślizg, i napinacz łańcucha (chyba 150zł komplet) no i rolkę

- klocki 2-3 razy sezon (GoldFrem chyba około 70zł przód i 70 zł tył)

- smar do łańcuch 2-3/sezon (Castrol 30zł/puszka)

- olej do filtra powietrza (30-40zł/litr), jeśli jest sucho i się pyli to, co 1-2 jazdy.

- odpowietrzenie przednich amortyzatorów co około 1-2 jazdy, koszt minuta ze śrubokrętem.

- do tego opony w zależności od terenu i rodzaju, najtańszy komplet kostek Mitasa 330zł, ja dojeżdżam trochę asfaltem, przez co kostka szybciej znika.

- środek do mycia (Castrol Greentec 35zł butelka z atomizerem a później 20zł napełnienie, zużywam 3l na sezon.

- środek do konserwacji plastików Castrola 30zł, 2 puszki na sezon

- raz na sezon można zmienić płyn chłodzący (Castrol koncentrat 40zł/l i hamulcowy 20zł/l.

- raz w sezonie trzeba też sprawdzić łańcuszek rozrządu, ewentualnie wymienić. Jeszcze nie zmieniałem.

- raz w sezonie trzeba sprawdzić luzy zaworowe, ewentualnie wyregulować. Robiłem to raz jak naprawiali mi skrzynie w HRG koszt chyba 200 w zależności od tego czy trzeba kupić nowe płytki.

- raz na sezon regulacja i czyszczenie gaźnika, robili mi to w HRG po zmianie tłumika, ale nie pamiętam ile to kosztowało

- tłok przy mojej jeździe powinien starczyć na co najmniej 3 sezony. Wymieniał go poprzedni właściciel i jak sprawdzali mi go w HRG to jest jeszcze igła.

 

I tu odpowiedź do kroolika.

YZ 450 ma trochę bardziej wysilony silnik (WR ma ograniczone chyba max obrotów)

No i YZ to cross i jeśli jeździł tylko po torze to rzeczywiście może się szybciej zużywać.

Ale mimo wszystko taki remont po jednym sezonie, cos tu nie gra albo koleś nie ma, co z kasą robić.

 

Na razie to wszystko, jak coś mi się przypomni to dopiszę

Piszę to na kacyku po baletach, więc coś mogłem pomylić, więc zauważycie, że coś pomieszałem to poprawcie mnie.

pozdro

[Kroolik]

Co do wysilenia silnika w YZ, to chyba to sa roznice naprawde minimalne. Wdg.ostatniego testu "en i mx masterbike" z Motocykla 1/2005, to WR-ka ma 44,7/10000 a YZ 45,9/11200.

 

A co do Twoich kosztow, ktore wymieniles.

1) PIszesz ze smigasz 1-2 w tygodniu, ale jak dlugo ? Bo jeden moze smigac codziennie,ale po 0,5h a inny po 1-2 razy wlasnie, z tym ze caly dzien i wtedy wlasnie sie nabijaja odpowiednie kilometry.

2) A nie wymieniasz w sezonie uszczelniaczy lag i oleju w lagach?

[BaRy]

Co do wysilenia silnika w YZ, to chyba to sa roznice naprawde minimalne. Wdg.ostatniego testu "en i mx masterbike" z Motocykla 1/2005, to WR-ka ma 44,7/10000 a YZ 45,9/11200.

Dlatego też napisałem, że jest trochę bardziej wysilony, ale nie wiem dokładnie nie interesowałem się tym aż tak bardzo.

A co do Twoich kosztow, ktore wymieniles.

1) PIszesz ze smigasz 1-2 w tygodniu, ale jak dlugo ? Bo jeden moze smigac codziennie,ale po 0,5h a inny po 1-2 razy wlasnie, z tym ze caly dzien i wtedy wlasnie sie nabijaja odpowiednie kilometry.

2) A nie wymieniasz w sezonie uszczelniaczy lag i oleju w lagach?

1) Jak śmigam to juz cały dzień głownie niedziela od 10-?? z przerwami oczywiście. Dochodzą do tego jeszcze inne dni wolne lub soboty. Od marca - listopada, no a i teraz trochę bo zima na to pozwalała.

Ale tak naprawdę nie ma sposobu abym to dokładnie wyliczył, nie mam licznika.

2) Fakt zapomniałem napisać o tym ponieważ narazie nie wymieniałem.

Pewnie by można coś tam jeszcze do tych kosztów dołożyć. Np. jakieś simeringi i łożyska.

 

ze pytałes jaki mam wydech.

Zmieniłem tylko tłumik na FMF Supercośtam crossowy, kolanka seryjne.

Dostał dużego kopa po tym, ale hałas jest okrutny.

I chyba wycisze go specjalną włukniną.

[Kroolik]

No no, pytalem wlasnie tak orientacyjnie o ilosc kilometrow, zeby moc te Twoje wyliczenia odniesc wlasnie do wlasniej mniej wiecej orientacyjnej ilosci godzin czy kilometrow spedzonych "w siodle".

A jeszcze pytanie ile kosztuje taki FMF supercośtam ?? Bo kolega szuka wydechu do WR250, bo ten seryjny to sporo tlumi ponoc, a i jego dzwiek nastraja niezbyt optymistycznie :-)

[BaRy]

No no' date=' pytalem wlasnie tak orientacyjnie o ilosc kilometrow, zeby moc te Twoje wyliczenia odniesc wlasnie do wlasniej mniej wiecej orientacyjnej ilosci godzin czy kilometrow spedzonych "w siodle".[/quote']

Nie chciałbym Ciebie tymi moim wyliczeniami wprowadzić w błąd, bo pisałem to z głowy trochę na pałę. Sorka :oops:

A jeszcze pytanie ile kosztuje taki FMF supercośtam ?? Bo kolega szuka wydechu do WR250' date=' bo ten seryjny to sporo tlumi ponoc, a i jego dzwiek nastraja niezbyt optymistycznie :-) [/quote']

Sprawdziłem i ten mój tłumik jednak nie supercośtam :) a FMF Powercore 4, kupiłem go używanego, za około 400zł, ale trzeba było założyć nowe nity powiedzmy dodatkowe 50zł. To cena orientacyjna bo kupiłem wtedy jeszcze kilka klamotów i obnizył mi na całej kwocie, między innymi sprzęgło hydrauliczne oraz alu osłony chłodnic, które przejechały Dakar w motorze Dąbrowskiego jak jeszcze śmigali WRkami. 8) Jeszcze nie zamontowałem. :oops:

To jest pusty wydech crossowy i dlatego taki głośny, bo te dopuszczone przez FIM mają chyba max 95 Db.

 

Jak szukałem wydechu to natrafiłem na ogłoszenie na enduro.pl ale koleś miał używkę właśnie od WR250F Arrowa. I widzę, że cały czas odświeża to ogłoszenie:

„Sprzedam wydech Arrow do Yamahy WR. Zdjęcia na mail 605-030-034”

Nie wiem, dlaczego jeszcze nie sprzedał, może chce kosmos cenę, ale warto sprawdzić.

Bo wydech w WR to okrutna kaszana, waży wuchtę i bardzo ogranicza osiągi.

Po wymianie moto zaskakuje bardzo pozytywnie wyraźnym przyrostem mocy no i dźwiękiem. Podobno po wymianie kolanka, rośnie jeszcze trochę moc i moment przy niższych obrotach.

pozdro

[Dominik Szymański]

No wydech Barego to jest wymiatacz pełną gębą. Jak go założyłem w HRG i odpaliłem furę to patrzyłem jak mi ekspress do kawy na szafce sie przesuwa w strone podłogi.

Postrach staruszek. Bary wygłusz go bo ogłuchniesz na starość :)

Poza tym racja - obojetnie jakie WR - zawsze seryjny wydech to kiszka. Ja polecam CRD i Acrapovica, jak ktoś ma sianko wolne.

pzdr

[Kroolik]

Jak szukałem wydechu to natrafiłem na ogłoszenie na enduro.pl ale koleś miał używkę właśnie od WR250F Arrowa. I widzę, że cały czas odświeża to ogłoszenie:

„Sprzedam wydech Arrow do Yamahy WR. Zdjęcia na mail 605-030-034”

Nie wiem, dlaczego jeszcze nie sprzedał, może chce kosmos cenę, ale warto sprawdzić.

 

 

O ile to to samo ogloszenie, to chyba dzownilismy w grudniu do goscia, ale chcial chyba w granicach 700-800 zlotych.

No a co do Akrapovica i innych to wlasnie... jak sie ma nadmiar kapusty :-) A o to ostatnimi czasy ciezko, oj ciezko. Takze szukamy dalej czegos uzywanego w dobrej cenie.

[Gość Anonymous]

wielkie dzieki, zwlaszcza dla BaRego za wyliczanke kosztow zabawy z wr. Niestety, zanim zostane posiadaczem tego sprzeta i stanie sie to moim udzialem, uplynie pewnie sporo czasu - finanse...

Ale czy moglbym poprosic Cie(BaRy) o maila, jesli to oczywiscie nie bedzie naduzycie Towjej uprzejmosci.

To ma byc moj pierwszy powazny motor, wiec pewnie pojawi sie jeszcze mnostwo pytan, a widze, ze jestes zorietowany.

pzdr

[BaRy]

Postrach staruszek. Bary wygłusz go bo ogłuchniesz na starość :)

Tak napewno to zrobię' date=' koledzy też mi nażekają, szczególnie jak jadą za mną, :roll: chociaż jeden mówi abym tak zostawił. :o

O ile to to samo ogloszenie, to chyba dzownilismy w grudniu do goscia, ale chcial chyba w granicach 700-800 zlotych.

Tak to najprawdopodobniej ten gość.

Nie wiem jak wygląda ten wydech, w jakim jest stanie. Podobno wysyła fotki.

Ale ja bym zaproponował 600zł i albo się decyduje albo znów rok będzie się ogłaszał. :lol:

Ale czy moglbym poprosic Cie(BaRy) o maila' date=' jesli to oczywiscie nie bedzie naduzycie Towjej uprzejmosci.

To ma byc moj pierwszy powazny motor, wiec pewnie pojawi sie jeszcze mnostwo pytan[/quote']

Nie ma sprawy jeśli będe potrafił to postaram sie pomóc.

Mój mail i nr GG wyświetlają się pod każdym moim postem ale podaję jakby co: [email protected]

a widze' date=' ze jestes zorietowany. [/quote']

Może teraz jestem trochę bardziej zorientowany, ale dokładnie rok temu takimi pytaniami zamęczałem Dominika :P

[Kroolik]

W sumie mamy watek o WRce, wiec tak w kwestii informacyjnej - pojawily sie testy WRek 2005.

http://www.motorcycle-usa.com/Article_Page...eID=1574&Page=1

oraz drugi

http://www.eatmydirt.com.au/reviews/735