CosmoSquig Opublikowano 15 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2005 Jakiś czas temu zachorowałem na nowe wydanie FZ6 w wersji naked. Od tamtego czasu ciągle się waham, czy aby nie olać wszelkich 'ważnych wydatków', nie sprzedać w pierony mojego enduro i nie nabyć tejże FZ6. Ponieważ jednak nigdy nie jeździłem dłużej na szosówce nie-endurowatej (a tym bardziej na nakedzie), nasuwa mi się kilka wątpliwości, które w pewnym sensie warunkują nabycie przeze mnie tego sprzęta.1) Czy takie moto na polskie drogi ma duży sens? Tj. czy da się w miarę sensownie śmigać po zakrętach, które i tak są dziurawe? Czy po przejechaniu 400km po dziurach czuje się każdą z nich w kręgosłupie, czy też może zawieszenie jest na tyle wyrozumiałe, że dziury nie przeszkadzają aż tak bardzo?2) Czy moc tego sprzęta (100km) jest trudna do opanowania? 50km nie sprawia mi żadnego problemu, ale to w końcu dopiero połowa...3) Mam ambitne plany dwuosobowej turystyki. Czy taki sprzęt się do tego nadaje? Z tego co widziałem, da się założyć topcase. Tankbag podejrzewam również? A jak z sakwami i pasażerką? Nie chodzi mi o to, czy to jest najlepszy sprzęt do turystki (jasne jest, że FZ6 to nie FJR1300), ale czy długie wyjazdy (2 tygodnie, 8 000km.. itp.) w 2 osoby są na tym sprzęcie możliwe? Uwagi od użytkowników innych nakedów (nie tylko FZ6) jak najbardziej mile widziane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adi Opublikowano 16 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2005 Witam.W miesięczniku MOTOCYKL masz obszerny test sprzęta i z tego co piszą i z czym się zgadzam to kłopoty z wiatrem powyżej 150km/h ale to dotyczy wszystkich nakedów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibiano Opublikowano 16 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2005 witampewnie ze wyjazdy na Fazerze sa mozliwe i w dwie osoby i zaladowanym, i to ponoc dosc nawet wygodnie. Moc a raczej jej nadmiar (a moze bedzie brakowalo, hahhaa) i tak zaczniesz wykorzystywac po jakims czasie. I tak przewaznie podrozuje sie w granicach 110-140 reszta mocy to komfort ktory mozesz zawsze wykorzystac. A opanowac ten sprzet wcale trudno nie jest !!! kwestia wiatru na nakedzie to przy 140 sciana z betonu :D:):D powodzenia w wyborze, powodzenia w decyzji !! ja i tak wole Afrykę :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 16 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2005 Golasy bez szyby na dalsza traske to porazka!Problem rozwiazuje akcesoryjna szyba,aczkolwiek nie wiem czy pasowac bedzie ona do stylu FZ6. Jezeli myslisz o dalszych wyjazdach to lepiej chyba wez obudowana wersje Fazer.Co do wakacji na 2oo-to spokojnie sie da,moj kuzyn w wakacje byl fazerka w Chorwacji na dwa tygodnie ze swoja laska i nie narzekali zbytnio.Tylko wtedy najlepiej zainwestowac w zestaw kufrow,wedlug mnie sa duzo praktyczniejsze niz wszelkie tekstylne cuda.Nowym fazerem nie jezdzilem,ale starszym tak.Juz tamten pieknie chodzil po zakretach,tak wiec nowy musi po nich jezdzic jeszcze lepiej.Wedlug mnie super sprzet,ale wolalbym wersje "okryta" niz zupelnego golasa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CosmoSquig Opublikowano 16 Stycznia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2005 Na bikepics podpatrzyłem taką dość specyficzną owiewkę, chyba oferowaną jako akcesoria Yamaha (logo na owiewce). Kwestia pędu powietrza nie jest mi obca, bo obecnie też nie mam żadnej osłony przed wiatrem i bywa to niefajne. W FZ6 naked chodzi mi jednak głównie o jego styl. Gdybym miał brać wersję z owiewką, pewnie zdecydowałbym się na Bandita (cena duuużo niższa). Kwestię turystyki mam już w takim razie mniej więcej wyklarowaną (tj. decyzji jakiejkolwiek brak, ale przynajmniej znam już za i przeciw :D ).Ponawiam jednak pytanie o zawieszenie - da się żyć na polskich drogach, czy dziury na takim sprzęcie są bardzo uciążliwe, a koleiny niebezpieczne? Pytam z perspektywy człowieka, dla którego najbardziej szosowym sprzętem był F650GS :D Tak więc opinie użytkowników dowolnych nakedów z tej klasy (Hornet, Bandit, itp) mile widziane! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PRZEM Opublikowano 16 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2005 W moim fazerze 99 zestrojenie zawieszenia bardzo mi odpowiada, w moto typu Hornet Bandit trudno mi powiedzieć bo nie jeździłem. W moim przypadku tyłek wcale mnie nie boli. Aha w FZ6 w kilku testach w MOTOCYKLu bardzo chwalili zestrojenie zawieszenia (mimo że nie ma zadznej regulacji). Inna sprawa że gdy testowali Fazera w MOTOCYKLu to wszytsko było w jak najlepszym porządku i to chyba świadczy o tym że jest to bardzo dobrze wykonany motocykl. Ja latem oglądałem FZ6 w salonie w czechowicach-dziedzicach i byłem zdumiony masywnością tej Yamaszki (ale oczywiście w pozytywnym sensie) Aha i jeszcze małe co nie co moją ulubioną marką jest Yamaha dlatego tak ją zachwalam :lol::lol::lol: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Zresztą najlepiej zrób jazde próbną :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bodzyn Opublikowano 17 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2005 Ja jezdze FZ6 S i nie narzekam. Nigdy kolko nie wpadlo w shimmy. Oslona przed wiatrem jest rewelka (wersja z owiewka) jechalem narazie 210 km/h i nie urywalo rak. Przejazd 500 km nie stanowi problemu , pasazerka tez nie narzeka 8)Do niego mozna zamontowac topcase jak i kufry boczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CosmoSquig Opublikowano 17 Stycznia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2005 Super! Już wszystko wiem! Dzięki za odpowiedzi - bardzo mi pomogły :D 8) W takim razie kołuję kaskę na Fazerkę :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.