moherowy ninja Opublikowano 27 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2007 Natomiast jeśli chodzi o tego kolegę do którego dałem Ci numer to może kiedyś Ci się przyda - on naprawde jest DOBRY!!! Wielkie dzięki, zawsze dobrze mieć w zanadrzu kogoś takiego. A co do mojego moto to już poskładany (udało mi się kupić simering), stoi w garażu i czeka, jutro po pracy jak pogoda dopisze to zrobię jakiś teścik ze 100km i zobaczymy co z tego mojego kombinowania wyszło.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek3578 Opublikowano 27 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2007 No to powodzenia i napisz po jeździe czy wszystko gra :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobi Opublikowano 30 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2007 Witam. NIedawno kupiłem sobie Virówke 535 :notworthy:))) Bardzo przyjemny motocykl. poczytałem trochę i powyciągałem kilka madrości. Czytałem troche o motywie z naszywkami.....Czy pomysł przetrwał? Chętnie bym sobie taka sprawił:crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcysiek Opublikowano 30 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2007 Witam. NIedawno kupiłem sobie Virówke 535 :notworthy:))) Bardzo przyjemny motocykl. poczytałem trochę i powyciągałem kilka madrości. Czytałem troche o motywie z naszywkami.....Czy pomysł przetrwał? Chętnie bym sobie taka sprawił:clap:Co prawda nie ten dział, ale sprawa dotyczy miłośników Virago. Tworzę listę uczestników, noclegów, itd, itp...spotkania miłośnikó Virago w dniach 14-16.09.2007r w Kletnie. Prosze o dopisywanie się, wszelkie informacje znjadziecie tu:http://forum.motocyklistow.pl/index.php?s=...ndpost&p=850735 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moherowy ninja Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2007 (edytowane) Witam. No więc zakończyłem sprawę cieknącego oleju w mojej virażce (może jeszcze nie w 100% do końca ale wszystko już wiadomo, a dlaczego nie do końca o tym później). "Trochę" :cool: się spóźniłem z opisem co i jak robiłem ale przynajmniej jestem teraz bogatszy w doświadczenia. Napiszę mniej więcej co robiłem. Na zdj 1 jest ładnie pokazane co zawiera rozbierany element. Po zdjęciu koła widok przedstawia się mniej więcej tak:Zdj 2 (przy simeringu jest jeszcze jedna uszczelka, zdjąłem ją przed zrobieniem zdjęcia). Teraz trzeba odkręcić śruby zaznaczone na czerwono i zdjąć pokrywę. U mnie pokrywa była połączona z resztą obudowy wału jakimś silikonem więc niezbyt łatwo było to oddzielić, trzeba było trochę poważyć śrubokrętem i poszło zdj 3 w obudowie są takie małe wręby, w które można wsadzić śrubokręt i podważyć jeden pokazany na zdjęciu a drugi po przeciwnej stronie (zdjęcie to było zrobione już po całkowitym rozebraniu elementu stąd jest pokazana na nim tylko obudowa). A tak wygląda reszta która została przy motorze: zdj 4 Następnie trzeba wyciągnąć z obudowy łożysko z zębatką, ja robiłem to podważając delikatnie zębatkę śrubokrętem równomiernie dookoła aż powoli całość wyszła: zdj 5 Później trzeba wyciągnąć simering, i tak to mniej więcej wyglądało po rozebraniu: zdj 6 A to cały winowajca: zdj 7 No i teraz trzeba to wszystko do kupy z porwotem poskładać :flesje: Głównym problemem jaki może się pojawić (i u mnie tak się stało) to to że podczas wkładania zębatki z łożyskiem w obudowę w której jest już nowy simering, w tym że właśnie simeringu może spaść sprężynka i wtedy klapa (wprawionemu majstrowi pewnie się to nie zdarzy ale komuś takiemu jak ja może się to jak najbardziej przytrafić) olej dalej będzie leciał. Najgorsze w tym jest to że przekonamy się o tym dopiero wtedy gdy zaczniemy jeździć bo dostęp do tego simeringu podczas składania jest taki że nic ma szans zobaczyć. Ja poradziłem sobie z tym za pomocą aluminiowej puszki po napoju (ma ona średnicę 65mm tak jak wewnętrzna średnica simeringu). Obciąłem ja w połowie (trzeba tylko uważać żeby krawędź była równa coby nie poszarpała nam uszczelki) nałożyłem na simering i razem z puszką składałem do kupy a po złożeniu wyciągnełem puszkę. Później poskładałem resztę i jak na razie po przejechaniu kilkudziesięciu km jest suchutko.Jeszcze jednym problemem który się u mnie pojawił to to że oryginalny simering ma wymiar 65x85x8mm a mi udało się od ręki kupić tylko 65x85x10mm - (8mm w łukowie i okolicach jest tylko na zamówienie na które trzeba trochę czekać a jeździć się chce ;) ) więc jak na razie jeżdżę na 10mm zobaczymy ile to wytrzyma, w każdym bądź razie zamawiam uszczelniacz taki jak trzeba i jak będę już go miał to w wolnej chwili wymienię. No to tyle chyba, i tak się rozpisałem mam nadzieję, że da się z tego jakieś małe co nieco zrozumieć. Oczywiście w razie pytań służę pomocą. Edytowane 6 Sierpnia 2007 przez moherowy ninja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qdlaty2004 Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2007 no stary super opis pewnie przyda się nie jednemu pozdrawiami oby nie leciało :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobi Opublikowano 11 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2007 A ja mam za słabe ładowanie. NIewiecie jak można je podkręcić?albo ile zwojów powinna mieć kazda cewka na alternatorze? Jest do bardzo denerwujace jak ładna pogoda i nawet niemozna sobie nigdzie dalej pojechac:/ Właśnie żeby nie leciało:) Chociaż to szczelne jest......nie to co rusek!:icon_question: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Priest666 Opublikowano 11 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2007 Znajdz regulator napięcia.. Osobiście mam nieorginalny.. więc za bardzo się nie przyda opis jak go podkręcić :notworthy: Pozdrawiam serdecznie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobi Opublikowano 12 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2007 Wymieniłem regulator, przewinąłem alternator i ładowanie jest......ale słabe:/ niewiem co zrobić? może nawinąć więcej drutu na alternator? A dzisiaj zaliczyliśmy szlifa z dziewczyną. Mokro było i ślisko. Żyjemy:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Priest666 Opublikowano 12 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2007 Dzizz... ja wlasnie sobie darowalem jazde dzisiaj. Odechciewa sie wszystkiego w taka pogode... Dobrze, że żyjecie... Pozdro... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek3578 Opublikowano 13 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2007 Apropo ładowania - to w mojej Virówce jest 13,5V - też troszkę przymało - napiszcie jak podkręcic regulator i czy się da? :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kvas Opublikowano 17 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2007 Apropo ładowania - to w mojej Virówce jest 13,5V - też troszkę przymało - napiszcie jak podkręcic regulator i czy się da? :buttrock:Niestety ale regulator jest elektroniczny i nie da sie go podkręcić.Sprawdz moze czy akumulator jest w pelni sprawny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek3578 Opublikowano 17 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2007 Aku jest nowe i sprawne. Dziś pobawilem się miernikiem i wcześniej chyba niewłaściwie mierzyłem bo teraz przy zapalonych światełkach i troszkę powyżej 2000 obrotów ładowanie mierniczek wskazał mi 14,3V. Mam jeszcze jeden problemik - otóż jak rano odpalę moto, chwilkę popracuje - wrzucam pierwszy bieg i puszczam sprzęgiełko to Virażka gaśnie tak jak bym szybko puścił sprzęgło :clap: Po drugim odpaleniu już wszystko jest ok. - czy mieliście już coś takiego? (efekt taki jakby sklejały się tarcze sprzęgłowe ale czemu potem jest już ok?) Czekam na jakieś sugestje i POZDRAWIAM!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobi Opublikowano 17 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2007 Ja mam tak jak odpalam moto na stopce. Znaczy przeważnie w ogóle niechce odpalić a czasami gaśnie w momecie właczenia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moherowy ninja Opublikowano 17 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2007 Ja mam tak jak odpalam moto na stopce. Znaczy przeważnie w ogóle niechce odpalić a czasami gaśnie w momecie właczenia 1 No bo tam przy stopce jest jakieś zabezpieczenie, jeśli stopka jest rozłożona to jak włączysz bieg to silnik zgaśnie, tak samo jak byś chciał rozłożyć stopkę a będzie włączony jakiś bieg.No i jeśli stopka będzie rozłożona i zapięty będzie jakiś bieg to nie odpalisz silnika - nie będzie żadnej reakcji na wciśnięty starter.I to jest całkiem normalne - jak sie mylę to niech mnie ktoś poprawi :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.