dzb Opublikowano 7 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2004 Tak jak w temacie... Słyszałem, że zimą ceny używanych są zazwyczaj niższe, a na wiosnę gwałtownie rosną. Czy to prawda? Czy warto kupić motocykl np. w styczniu-lutym i poczekać z jazdą do wiosny? Razem z ojcem zamierzamy kupić GS500 i zastanawiamy się kiedy najlepiej to zrobić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 7 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2004 Najlepiej w grudniu albo w styczniu.Najwiecej idzie stargowac bo jest duza podaz a maly popyt.Na wiosne gwaltownie ceny nie rosna ale jest duzy popyt i juz za bardzo nic nie stargujesz i wybor w uzywanych sprzetach jest mniejszy.Jak masz mozliwosc to kupuj teraz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzb Opublikowano 7 Grudnia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2004 możliwość (czyt. pieniądze) będę miał po 1 stycznia :D mogę spokojnie przechować moto do sezonu także chyba się zacznę na serio rozglądać... tylko, że jak już będzie stał w garażu to ja nie wytrzymam do wiosny 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KML Opublikowano 7 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2004 Dobrze jest kupować też na jesieni gdy łapią pierwsze przymrozki bo nie wszyscy mają gdzie zimować motocykl gdy spadnie śnieg, więc chcą się go szybko pozbyć! :idea: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 7 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2004 Na wiosnę robi się szał, bo każdy chce czymś śmigać- ceny idą w górę. A i wybór nie zaszwe jest dobry, bo co lepsze sprzety zostały opchnięte właśnie zimą - też daje to do myślenia, bo oznacza, że jak sprzęt nie został kupiony wcześniej, to często jest to rupieć. Problemem jest jazda próbna, czasami ciężka do wykonania ze względu na śnieg, lód itp, a dla mnie jest to chyba najważniejszy element sprawdzenia motocykla, jak inne czynniki (plastiki, itp) nie dają pewności co do przeszłości maszyny. Moje poprzednie moto, czyli GS500 kupiłem właśnie dzięki testowi na drodze, pomimo wgnieceń na baku itp. A w tym roku oglądałem slicznego GS`a dla kogoś, nie było sie o co przyczepić wizualnie, a właśnie krótka rundka na ulicy dała pewność, że sprzet był po przejściach. Jak sprzedawca nie chce dać się przejechać (tylko wtedy obowiązuje zasada - rozbijesz = kupujesz, musisz o tym pamiętać) to daj se siana. Pozdro, Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Timac Opublikowano 7 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2004 Jak wyjda pierwsze przebisniegi to wtedy kupuj , a jak nie to jak przyleci bocian :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 7 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2004 Jak wyjda pierwsze przebisniegi to wtedy kupuj , a jak nie to jak przyleci bocian Ty to chyba niezle kasiaty jestes i motocykle nowe w salonie kupujesz.Tyle ze Dzb chce kupic uzywke a w tym wypadku Twoja rada jest delikatnie mowiac glupia :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 10 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2004 Jak wyjda pierwsze przebisniegi to wtedy kupuj , a jak nie to jak przyleci bocian Ty to chyba niezle kasiaty jestes i motocykle nowe w salonie kupujesz.Tyle ze Dzb chce kupic uzywke a w tym wypadku Twoja rada jest delikatnie mowiac glupia :) Chyba nie zrozumiałeś Timaca !? Ja rozumię jego wypowiedż że nie kupuje się na wiosnę tylko pod koniec zimy. Wg. mnie najlepisze okazje zdarzają sie na jesieni pod koniec sezonu, ale ...prawdziwych okazjii nie ma nzabyt wiele i zazwyczaj załapują się na nie przyjacielel i znajomi, ludzie znający sprzęt. Dla zwykłych śmiertelników najlepszym okresem jest styczeń, luty. Ludzie zazwyczaj chcą sprzedać i kupić nowy sprzęt przed sezonem, gdzieś tam już czeka wymarzona maszynka a tu nie ma kasy. Wtedy sprzedający jest bardziej skłonny do ustępstw zwłaszcza jak już ogłaszał się kilka razy bezowocnie. Powodzenia w zakupach. ZbychoXJR1300 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 10 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2004 Chyba nie zrozumiałeś Timaca !? Ja rozumię jego wypowiedż że nie kupuje się na wiosnę tylko pod koniec zimy. A pod koniec zimy przychodzi wiosna i zaczyna sie szal na kupowanie motocykli,zwlaszcza jak jeszcze pogoda dopisuje.Wiec nie mow ze nie zrozumialem Timaca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rozek Opublikowano 10 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2004 Ja swoja honde kupilem w pierwszych dniach stycznia, i najgorsze jest z jazda probna bo nie bardzo idzie sie przejechac. Ja przejechalem sie na pierwszych 3 biegach ( z 6 ) ale na szczescie dla mnie sprzet okazal sie ok. Mimo to zadnego innego sprzetu juz nie kupie bez jazdy bo strach pomyslec bo by bylo gdybym nie mial tyle szczesciaAle cena byla niezla :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Timac Opublikowano 14 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2004 Motor sie wtedy kupuje jak sie ma kase .Tez bym teraz kupil ale musze poczekac bo trza dozbierac.Takze bede zmuszony kupic next motor dopiero niepredzej niz kwiecen,maj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.