majstruu_250 Opublikowano Piątek o 18:26 Udostępnij Opublikowano Piątek o 18:26 Witam ostatnio dałem do mechanika yamahe yzf 250 2005r ustawiał zawory i gaźnik, pojechałem sie przejechać i nagle zgasła jak by zbrakło paliwa gdy chciałem kopnąć kopnik stał w miejscu, jak mocniej kopnąłem to było słychać takie przeskakiwanie czegoś na zębatce jakby łańcuch rozrządu? Ogólnie miała problem z paleniem od początku ale jeszcze przed tą sytuacją, jak ją zgasiłem to odpalić nie chciała dopiero na pycha, ziomek ma taką samą tylko 2007 r to ją odpaliłem za 2 , co myślicie panowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano wczoraj o 12:50 Udostępnij Opublikowano wczoraj o 12:50 Przecież to stary wyżyłowany, wyeksploatowany, cross, tam mogło stać się wszystko... Idę po kulę do sąsiadki, może coś wywróży... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.