wadir Opublikowano 5 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2009 Vn750 najlepiej wygląda bez szyby;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek1 Opublikowano 5 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2009 Dołączam się z opinią do Wadira Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Liartez Opublikowano 9 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2009 Szyba na razie i tak idzie w zapomnienie. Pośmigałem wczoraj i słyszę, że mi wyraźnie dzwoni nierównomiernie z prawej strony przy przednim garze. Jak się silnik rozgrzeje to stopniowo zanika. Z tego co przeczytałem tutaj to pewnie rozrząd. Czy ktoś z Was się orientuje ile taka "przyjemność" może mnie kosztować? Chodzi mi o koszt serwisu. i Jaki serwis w Warszawie lub okolicach możecie polecić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myszowaty Opublikowano 9 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2009 Szyba na razie i tak idzie w zapomnienie. Pośmigałem wczoraj i słyszę, że mi wyraźnie dzwoni nierównomiernie z prawej strony przy przednim garze. Jak się silnik rozgrzeje to stopniowo zanika. Z tego co przeczytałem tutaj to pewnie rozrząd. Czy ktoś z Was się orientuje ile taka "przyjemność" może mnie kosztować? Chodzi mi o koszt serwisu. i Jaki serwis w Warszawie lub okolicach możecie polecić? Co do rozrządu to zadzwoń 501-03-62-93 lub 604-86-70-31 ul.warszawska 35 Legionowo. Gościu regulował mi goźniki, i parę innych rzeczy, jestem zadowolony z jego roboty jak i z kasy jaką zapłaciłem. Wiem że robi terz grubsze sprawy, osobiście chwalił się że terz miał vn 750. Ja rozrząd zrobiłem sam, trochę się namęczyłem ale udało się. Koszt samych łańcuszków to około 400zł reszty nie pamiętam. Jestem nowy vn 750 90r mam od zeszłej zimy, trochę musiałem przy nim pogrzebać np: wymiana rozrządu o dziwo zrobiłem to sam. Teraz dotknoł mie problem słynnego altka. Mam wyraźne przebicie na masę. Altek jast już na wierzchu, trochę się przysmarzył, nie wiem czy nie pociągnoł za sobą modułu. Co Wy na to. Czy wie ktoś może gdzie mogę przewinąć altka (warszawa, okolice). Potrzebne są mi takrze uszczelki, pod dekle zaworów, pod dekiel od strony altka, pod kardana, zimering na czop od biegów. Czy jestem zdany tylko na serwis ? a i jeszcze jedno czy jest jakiś patent na wyczyszczenie silnika przed malowaniem . Ogólnie z moto jestem zadowolony jeździ super. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro_600 Opublikowano 13 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2009 Ja pomalowalem silnik niedawno i najpierw bez rozbierania umyłem go rozcieńczalnikiem uniwersalnym żeby zmyć wcześniej położony lakier oraz inne brudy. Później odtłuściłem go rozpuszczalnikeim nitro. Wszystko przy użyciu pędzla. Na koniec kupiłem jeszcze zmywacz silikonu i dostepne miejsca (te najbardziej widoczne) przetarłem szmatką nasączoną tym specyfikiem. Jako podkład położyłem cekor a później lakier do felg firmy Nobiles. Tera wziąłbym inny lakier ten do felg taki szary wyszedł. Radzę iść do sklepu co się znają i wziąć od razu komplet, tj. podkład, bazę i do tego jeszcze bezbarwny na wierzch. Ja nie mogłem położyć bezbarwnego bo zgryz by się z lakierm do felg (coś związanego z kwestią rozcieńczlanika) Co do altka jak masz go na wierzchu to już problem do połowy rozwiązany. Myślę że ktoś poda ci namiary na dobry zakład co to naprawia takie ustrojstwa. Liartez - co do rozrządu to cenę robią łańcuchy. Jeżeli już decydujesz się na wymianę to wymień wszystkie cztery. Dwa górne nają płytek 5x6 i najtańszy jeden kosztuje około 220zł (Tourmax) dolne mają płytek 4x5 i jeden z najtańszych kosztuje okoł 70 zł sztuka (bodajże firmy YBN) Dochodzi jeszcze kwestia robocizny, nie mam pojęcia jak kształtują się ceny, wiem że roboty jest dużo. Dobrze mieć manuala żeby prawidłowo ustawić rozrząd. Z tym że nie jest to skomplikowane japońce świetnie to opisali i trudno się pomylić. Wiem jedno nie zgadzaj się na jakieś mocniejsze sprężyny czy inne patenty takie jak dodawanie podkladek pod sprężynę żeby maxymalnie napiąć łańcuch. W najlepszym wypadku skończy się to uszkodzeniem zębatek wałków rozrządu, a w najgorszym zerwaniem łańcucha, a wtedy wiadomo - masakra. Jak masz jakieś pytania to pisz śmiało sam niedawno przerabiałem kwetie rozrządu i kilka innych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamykkk Opublikowano 17 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2009 Witam wszystkich forumowiczów...Niedawno nabylem po okazyjnej cenie Vulcana Vn 750, moja radosc tym bardziej jest ogromna, poniewaz moja milosc do tego moto trwa juz kilka lat az tu nagle marzenia sie spelnily. Niestety dopiero wchodze tak na powaznie w swiat Vulcanow i chcialbym zadac wam pewne pytanie odnosnie mojego motocykla a mianowicie jaka mam wersje(USA czy Europejska), i po czym to najlepiej rozpoznac...Moj Vulcan jest z 1993 roku, zostal sprowadzony z Belgi(niewykluczone ze do Belgi trafil z USA, jednak pewnosci nie mam).Czy jest mozliwosc rozpoznania wersji po VIN-ie?(oznaczenia z literka A??) przepraszam ze zawracam glowie i z gory dziekuje za pomoc...pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek1 Opublikowano 18 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2009 (edytowane) Witam wszystkich forumowiczów...Niedawno nabylem po okazyjnej cenie Vulcana Vn 750, moja radosc tym bardziej jest ogromna, poniewaz moja milosc do tego moto trwa juz kilka lat az tu nagle marzenia sie spelnily. Niestety dopiero wchodze tak na powaznie w swiat Vulcanow i chcialbym zadac wam pewne pytanie odnosnie mojego motocykla a mianowicie jaka mam wersje(USA czy Europejska), i po czym to najlepiej rozpoznac...Moj Vulcan jest z 1993 roku, zostal sprowadzony z Belgi(niewykluczone ze do Belgi trafil z USA, jednak pewnosci nie mam).Czy jest mozliwosc rozpoznania wersji po VIN-ie?(oznaczenia z literka A??) przepraszam ze zawracam glowie i z gory dziekuje za pomoc...pozdrawiam Poznać można między innymi po numerze ramy. Jak nie wiesz jak to podaj ten numer to ci powiem jaką masz wersję. Wersja amerykańska ma prędkościomierz w milach a europejskich było kilka wersji różniących się przede wszystkim mocą. W 1993 europejska wersja miała numery VN750A-600xxx oznaczenie jako A9 i 60kM mocy. Pozdrawiam. Edytowane 19 Lutego 2009 przez maniek1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colin Opublikowano 21 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2009 a co myślici o moim nowym nabytku? http://ogloszenia.wp.pl/id_ogl,20641117,ka...l?ticaid=178b9# Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Starszy Opublikowano 22 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2009 Myślę, że będziesz zadowolony. Swój kupiłem z podobnym przebiegiem i uszkodzeniem opisanym na forum Kawasaki przez " Z.G. " - zrobiłem, i już czwarty sezon będzie mi służył bez żadnych uszkodzeń czy nawet odgłosów z okolic rozrządu. Przynajmniej raz w roku trzeba konserwować połączenia elektryczne - silnik i gaźnik w zasadzie są bezobsługowe. I pamiętaj - czym mniej będziesz tuningował mechanicznie, tym dłużej będziesz zadowolony. Mój jeździ znakomicie. Życzę wszystkim tego samego i SZEROKOŚCI w nadchodzącym sezonie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colin Opublikowano 22 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2009 tal wieć jak myśle mogę sie wpisać do klubu? a pozatym oprócz strzelania z rury przy zdejmowaniu gazu jak narazie nic mnie nie niepokoi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Starszy Opublikowano 22 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2009 ...to strzelanie u mnie też występuje . Na początku ubiegłego sezonu wymieniłem świece na nowe i zacząłem tankować tylko na dobrych stacjach - pomogło, ale pod koniec sezonu przy zamknięciu manetki zwykle strzelił delikatnie 2-3 razy, i tak już zostało. Myślę, że trzeba sprawdzić zaworki w gaźnikach, ale jak na razie spalanie mam 4,5 solo i 5 litra z plecaczkiem przy szybk. ok 90 -100 km/h , więc nie będę sobie tym zawracał głowy. Mnie osobiście to lekko denerwuje - większość (w tym mój plecaczek) jest zachwycona taką pracą. Mam kolegę z XV 750 którego znów denerwuje miękka i raczej cicha praca jego moto w porównaniu moim VN-em - większość jest zdziwiona, że na coś takiego można narzekać - tak, że odpuszczam, zobaczymy co będzie dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colin Opublikowano 22 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2009 witaj starszy już troch epoczytałem na tym forum ,dlatego wymieniłem świece ,myśle jeszcze o przewodach wysokiego napięcia ,nie wiem tylko czy te strzały są grozne dla maszyny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Starszy Opublikowano 22 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2009 ...jeśli są one delikatne, myślę, że nic nie powinno się dziać - w końcu jest to gaźnikowy układ zasilania a nie wtryskowy. Jeśli jednak ich siła miała by rozerwać tłumik mogło by to wskazywać na nieszczelność zaworów, a ponieważ są sterowane hydraulicznie trzeba by było ustalić przyczynę. U siebie nie wymieniałem przewodów i pewnie to jest błąd, poza tym jak już wspominałem trzeba raz na kilka lat sprawdzić stan zaworków i poziom paliwa w gaźnikach. Myślę, że więcej ludzi ma taki problem - może się ktoś odezwie kto ma już jakieś doświadczenie w tym temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro_600 Opublikowano 23 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2009 W moim moto też pojawia się strzelanie przy zamknięciu przepustnicy, nawet przy dłuższych zjazdach na biegu, co jakis czas parsknie. Stawiam na to iż mam przelotowe tłumiki i jest to związane z zmniejszoną kompresją spalin. Część paliwa zostaje wyrzucona do wydechu i następuje zapłon. Raczej groźne to nie jest stwierdzam to tym bardziej poniewaz ostatnio ściągałem głowiće i wyciągałem zawory i nie widać żadnych nadpaleń czy innych uszkodzeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colin Opublikowano 23 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2009 to mnie troche pocieszyłeś jak nie jest to groźne to może nawet sie do tego przyzwyczaję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.