ledzmar Opublikowano 15 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2008 Siemasz...na początku bardzo przepraszam, że tak długo sie nie odzywałem, nie mam usprawiedliwienia ;-). Padło pytanie jak się uporałem z naprawą ładowania.No i odpowiedź jest smutna: nie uporałem się jeszcze. Wszystko to trwało strasznie długo, bo czekałem na mechanika, który miał się zabrac za tą naprawę. No i znalazłem. Mechanik ocenił, że jeden zwój w alternatorze jest uszkodzony. Zapłaciłem za nowy zwój, wymienił go i jak się okazało... ładowania cały czas nie ma. Motocykl postał 3 tygodnie u mechanika i wrócił w takim samym stanie jak wcześniej...bez ładowania. I później jakoś tak czas minął że musiałem pod koniec września już na studia do Wrocławia wyjechać i nie miałem czasu żeby się zajmować motocyklem. Stoi cały czas w garażu i czeka.Zrobiłem błąd bo zaufałem mechanikowi który ocenił ze to zwój od altka i nie potwierdzałem tej diagnozy już u innych mechaników czy elektryków. Straciłem dwa miesiące jazdy w sezonie i nic z tego nie wynikło. A teraz nie wiem, co to może być. Jakaś zamieszana sprawa jest z tym moim ładowaniem. mechanik mi mówił ze sprawdzał regulator i niby był dobry a po całym zamieszaniu mówił że może to był regulator więc już nie mogę ufac tym diagnozom. Dlatego mam pytanie, czy wiecie gdzie można kupić regulator do tego moto? No i jeszcze raz przepraszam Maryo że dopiero teraz odpowiedziałem na Twoje pytanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maryo Opublikowano 16 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2008 Siemasz...na początku bardzo przepraszam, że tak długo sie nie odzywałem, nie mam usprawiedliwienia ;-). Padło pytanie jak się uporałem z naprawą ładowania.No i odpowiedź jest smutna: nie uporałem się jeszcze. Wszystko to trwało strasznie długo, bo czekałem na mechanika, który miał się zabrac za tą naprawę. No i znalazłem. Mechanik ocenił, że jeden zwój w alternatorze jest uszkodzony. Zapłaciłem za nowy zwój, wymienił go i jak się okazało... ładowania cały czas nie ma. Motocykl postał 3 tygodnie u mechanika i wrócił w takim samym stanie jak wcześniej...bez ładowania. I później jakoś tak czas minął że musiałem pod koniec września już na studia do Wrocławia wyjechać i nie miałem czasu żeby się zajmować motocyklem. Stoi cały czas w garażu i czeka.Zrobiłem błąd bo zaufałem mechanikowi który ocenił ze to zwój od altka i nie potwierdzałem tej diagnozy już u innych mechaników czy elektryków. Straciłem dwa miesiące jazdy w sezonie i nic z tego nie wynikło. A teraz nie wiem, co to może być. Jakaś zamieszana sprawa jest z tym moim ładowaniem. mechanik mi mówił ze sprawdzał regulator i niby był dobry a po całym zamieszaniu mówił że może to był regulator więc już nie mogę ufac tym diagnozom. Dlatego mam pytanie, czy wiecie gdzie można kupić regulator do tego moto? No i jeszcze raz przepraszam Maryo że dopiero teraz odpowiedziałem na Twoje pytanie.Witaj po długiej nieobecności.Szkoda ,że takie problemy Cię dopadły - współczuję . W Bydgoszczy mam gościa, który naprawia ponoć wszystko - znany wśród motocyklistów . Mogę dać Ci jego namiary , zadzwonisz i się może czegoś dopytasz . Pozdro Maryo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ledzmar Opublikowano 16 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2008 Dzięki, już znalazłem bliżej moich okolic też solidnego mechanika, który się tym zajmie. Tylko muszę czekać no wolny termin. Pomyślałem sobie ze gdyby można było kupic regulator to mógłbym sam sobie go sprawdzić, a jak by to nie pomogło to znowu go sprzedać. śledzę allegro, ale nie trafiłem narazie. Nic, teraz i tak już mi się nie spieszy więc będę powoli rozwiązywał ten problem.Niestety sezon zaliczam do nieudanych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
serbi Opublikowano 21 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2008 [quote name=lezłem bliżej moich okolic też solidnego mechanika, który się tym zajmie. Tylko muszę czekać no wolny termin. Pomyślałem sobie ze gdyby można było kupic regulator to mógłbym sam sobie go sprawdzić, a jak by to nie pomogło to znowu go sprzedać. śledzę allegro, ale nie trafiłem narazie. Nic, teraz i tak już mi się nie spieszy więc będę powoli rozwiązywał ten problem.Niestety sezon zaliczam do nieudanych. Witam jestem nowy na tym forum i nowym posiadaczem vn 750 z 93roku ,od 2,5 m-c.Niestety też sezon miałem nieudany,kupiłem to moto z uszkodzonym wałem korbowym,wiedzac o tym.Lecz wieksza niewiedza była od tej strony tego walu korbowego,że w japonczyku nie ma szlifu wału korbowego(a myslalem że jest tak jak w aucie),no i szybko zaczeła sie realnosc tamatu (wał korbowy).Równierz że panewki główne sa dostepne tylko z karterami silnika,kiepska sprawa,a koszt wału korbowego w serwisie to 3600,we włoszech miałem możliwosc za 2 tys.Taki bład że realnosc skłoniła mnie do szlifu wału(na czopie korbowodów)bo reszta była ok,oczywiscie po szlifie azotowanie drogi koszt 460zł,za panewki korbowodowe zapłace za jeden komplet na korbowód ok.150zł (x2)i panewki główne ok 200zl za jedna (x2).Narazie stoje z doborem tych panewek a zwlaszcza głównych chodzi terzo dobranie prawidlowych przede wszystkim takie żeby wytrzymały te wysokie obroty do 12 tys.Słyszałem,że ci co robili wały korbowe to panewki dawali od turbodiesla i że dawają rade,ale szlif to cieżki temat,kosztowny i czy zda egzamin to czas pokaże...Silnik w moim moto jest z przebiegiem 47 tys,podzespoly silnika w db stanie tylko ten wał korbowy.Najzabawniejsze z tego wszystkiego to że przyczyna obrucenia tej panewki(której już nie było bo spiłowała sie do zera)był zawór pompy olejowej,który nie domykał co przyczynilo sie do niewystarczajacego cisnienia oleju,co z kolei do uszkodzenia wału korbowego.Taka moja historia jak na tą chwile do póki nie odbiorę wału na gotowoi poskładam bo silniczek jest dla mnie prosty i niema problemu jak niektórzy straszą.A w miedzy czasie połorzenie lakieru na rame(dla odnowy) polerka deklisilnika(sprzegła ,arternatora.pokryw zaworów,przednich lag),oraz lakier na koła i dyfer(perła taka jak na felgi alu),malowanie silnika kupiłem taki spraj http://moto.allegro.pl/item457121259_chrom...kem_od_s_s.html bede nim dopiero malowal nie wiem jaki bedzie efekt.Jako podsumowanie kupe pracy kupe kasy dla swojego moto warto jesli nie zawiedzie :) dzmar' date='16.10.2008 - 11:11' post='1312352']Dzięki, już znala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro_600 Opublikowano 28 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2008 I jak wyszło malowanie tym sprayem, też bym nim pomalował silnik i przekładnie kardana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maryo Opublikowano 31 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2008 I jak wyszło malowanie tym sprayem, też bym nim pomalował silnik i przekładnie kardana.Witam , kiedyś wcześniej zadałem pytanko , czy ktos z Was uzytkowników VN750 zmienil kierownicę na prostą lub szeroką ? Jeśli tak - to jak zachowuję się moto , czy pozycja wygodna ? . Mam zamiar w swoim zmienić . Proszę o uwagi . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czezwy Opublikowano 31 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2008 Prosta i szeroka?? W sensie dragbar?? Jeśli tak, to miałem przyjemność (wątpliwą) przjechać się kiedyś wulkanem z takim osprzętem problemów jest kilka:-pierwsza rzecz stricte subiektywna, czyli wygląd... sorki, ale dla mnie to wygląda jakby cocker-spaniela motorower przejechał-pozycja mało wygodna na dłuższe trasy, nawet dla mnie choć mam łapy jak orangutan.-jazda w mieście też niezbyt miła.Takie były moje odczucia... mam nadzieję, że coś rozjaśniP. Cytuj Audaces Foruna Iuvat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek1 Opublikowano 1 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2008 Dzięki, już znalazłem bliżej moich okolic też solidnego mechanika, który się tym zajmie. Tylko muszę czekać no wolny termin. Pomyślałem sobie ze gdyby można było kupic regulator to mógłbym sam sobie go sprawdzić, a jak by to nie pomogło to znowu go sprzedać. śledzę allegro, ale nie trafiłem narazie. Nic, teraz i tak już mi się nie spieszy więc będę powoli rozwiązywał ten problem.Niestety sezon zaliczam do nieudanych. A moż to cię zainteresuje :http://cgi.ebay.com/ebaymotors/1986-Kawasa...emZ280281280987 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek69 Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 Witam vulcanów,jestem posiadaczem vulcana 750 rok 1990 od kilku dni no i mam do Was pytanie od laika ,jaka jest minimalna grubość tarcz hamulcowych, nie wiem czy wymieniać tarcze bo są cholernie drogie, moje wyglądają ok ale na mój gust są trochę cienkie, przy okazji szukam kontaktu z posiadaczami vulcanów z okolic Szczecina pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ledzmar Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 Dzięki maniek1 za tego linka z regulatorem. Ale narazie się wstrzymam, bo już we czwartek zawożę motocykl do mechanika i dopiero po diagnozie będę czynił dalsze kroki. Planowałem kupić regulator sprawdzić czy to był z nim ten problem, a jak nie to sprzedać go na allegro. Ale w tym momencie to już i tak nie ma sensu. Niech mechanik już się tym zajmie, bo równie dobrze może to być inna usterka. strasznie chciałbym już zakończyć zmagania z tym ładowaniem. Co prawda i tak już nie pojeżdzę do przyszłego roku, ale sama świadomość że mam sprawny motocykl jest mi potrzebna!:buttrock:Dzięki za pomoc! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek1 Opublikowano 5 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2008 Witam vulcanów,jestem posiadaczem vulcana 750 rok 1990 od kilku dni no i mam do Was pytanie od laika ,jaka jest minimalna grubość tarcz hamulcowych, nie wiem czy wymieniać tarcze bo są cholernie drogie, moje wyglądają ok ale na mój gust są trochę cienkie, przy okazji szukam kontaktu z posiadaczami vulcanów z okolic Szczecina pzdr. Grubość tarczy to 4.8 - 5.1 mm. Limit serwisowy to 4.5 mm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek1 Opublikowano 7 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2008 Dzięki maniek1 za tego linka z regulatorem. Ale narazie się wstrzymam, bo już we czwartek zawożę motocykl do mechanika i dopiero po diagnozie będę czynił dalsze kroki. Planowałem kupić regulator sprawdzić czy to był z nim ten problem, a jak nie to sprzedać go na allegro. Ale w tym momencie to już i tak nie ma sensu. Niech mechanik już się tym zajmie, bo równie dobrze może to być inna usterka. strasznie chciałbym już zakończyć zmagania z tym ładowaniem. Co prawda i tak już nie pojeżdzę do przyszłego roku, ale sama świadomość że mam sprawny motocykl jest mi potrzebna!;)Dzięki za pomoc! daj znać jak postawi diagnoze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ledzmar Opublikowano 7 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2008 ok. Jak już się sprawa z moim Vulcanem się wyjaśni to dam znać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prezent Opublikowano 17 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2008 Witam wszystkich. Mam male pytanko. Chciala bym kupic mojemu mezczyznie w prezencie piornik czy walkek na narzedzia (zwal jak zwal) a ze nie bardzo sie znam to prosze o rade. Nie wiem czy kazdy piornik pasuje do VN750 i moje pierwsze pytanie brzmi wlasnie tak, natomiast zastanawiam sie jeszcze czy kupic taki co ma 30 czy 35 cm. zeby glupio nie wygladal. Doradzcie. Z gory bardzo dziekuje i goraco pozdrawiam :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ledzmar Opublikowano 24 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2008 Witam, Miałem zdać relację z naprawy motocykla, więc to czynię :biggrin: Okazało się że nowy mechanik wziął się za przegląd bardzo fachowo, polutował źle przyczepione kable od alternatora, odświeżył mocno zaśniedziałe kostki i wtedy już było wiadomo że przyczyną nieładowania jest spalony regulator. W tym momencie regulator już jest nowy od dealera kawasaki i wszystko jest jak należy, alternator mimo wszystko wcześniej tez został odnowiony, więc mój motocykl znowu odżył i jest aktualnie w świetnej formie zarówno technicznej jak i wizualnej. :buttrock: Natomiast naszła mnie ochota w tym czasie na motocykl typu naked, stąd być może będę nosił sie z zamiarem sprzedaży mojego Vulcana. Narazie myśle nad tym głęboko bo zdążyłem się mocno przyzwyczaić i pokochac ten motocykl, ale faceci chyba jednak nie są monogamiczni. jeżeli juz coś postanowie w tym temacie to tez dam znać może ktoś będzie zainteresowany. A tym czasem dzięki za rady, pomoce itd... I pozdrawiam! :notworthy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.