Witam potrzebuje porady

[Bert1307]

Witam wszystkich chciałbym się poradzić jakie moto kupić turystyczne mam 41 lat 190cm wzrostu mam nadzieję że ktoś mi tu doradzi myślałem nad 

BMW r1200gs adv , Yamaha super tenere , Ducati multistrada 1200 może Suzuki v Strom  budżet  ok 40 - 50 tys zl 

Edytowane 8 Kwietnia przez Bert1307

[Cosmoss]

Nikt nie zrobi analizy/porównania ww. modeli.. jeżeli już, to odpisze Ci jakiś właściciel jednego z nich. Wszystkie mają swoje zalety i wady również.

Najczęstsza odpowiedź, jak pada przy takich zapytaniach to...kup to, co Ci się podoba.

 

[jannikiel]

Pytanie, czy doświadczony motocyklista, czy dopiero zaczyna.... w Multistradzie w sumie można zrobić tryb wet i spokojniej jeżdzić..., GS- 1200 w sumie... ale czasem sie zdarzają przypadki, że ECU milczy i trzeba podrzucić motocykl do dealera żeby zrobic aktualizację, czy apdate, w 2017 roku w ten sposób jeden koleżka się wyeliminował z podrózy do Murmańska... V-Strom, miałem na warstacie, niedoróbkę firmy Suzuki...nie powiem co, bo to może był pojedynczy przypadek, a ludziska ( nawet kumple jeżdżą)...

Multistrada 1200 hmmm, jeżdziłem tydzień do roboty, z podwyższoną szybą, nigdy tego nie zapomnę, jadę wyprzedam jedną blaszankę drugą w trybie lejzy, i podglądam sobie... tam pod lasem sarenka, tu w krzakach zajączek kica, ja patrzę na licznik a tam 2.00...Chyba za szybki motocykl dla mnie,....

Yamahę 1200 SuperTenerę koleżka miał, jedyny minus jak twierdził to jej masa 270 (?) kg, a tak zadowolony był...

 

No dobra powiem co.  z Suzuki... żeby w tych latach koło magnetyczne robić bez blaszanego zabezpieczenia to skandal... mam nadzieję, że Suzuki poprawiło tą niedoróbkę...

 

Edytowane 8 Kwietnia przez jannikiel

[Bert1307]

22 minuty temu, jannikiel napisał:

Pytanie, czy doświadczony motocyklista, czy dopiero zaczyna.... w Multistradzie w sumie można zrobić tryb wet i spokojniej jeżdzić..., GS- 1200 w sumie... ale czasem sie zdarzają przypadki, że ECU milczy i trzeba podrzucić motocykl do dealera żeby zrobic aktualizację, czy apdate, w 2017 roku w ten sposób jeden koleżka się wyeliminował z podrózy do Murmańska... V-Strom, miałem na warstacie, niedoróbkę firmy Suzuki...nie powiem co, bo to może był pojedynczy przypadek, a ludziska ( nawet kumple jeżdżą)...

Multistrada 1200 hmmm, jeżdziłem tydzień do roboty, z podwyższoną szybą, nigdy tego nie zapomnę, jadę wyprzedam jedną blaszankę drugą w trybie lejzy, i podglądam sobie... tam pod lasem sarenka, tu w krzakach zajączek kica, ja patrzę na licznik a tam 2.00...Chyba za szybki motocykl dla mnie,....

Yamahę 1200 SuperTenerę koleżka miał, jedyny minus jak twierdził to jej masa 270 (?) kg, a tak zadowolony był...

 

No dobra powiem co.  z Suzuki... żeby w tych latach koło magnetyczne robić bez blaszanego zabezpieczenia to skandal... mam nadzieję, że Suzuki poprawiło tą niedoróbkę...

Doświadczony kiedyś jeździłem serwis pięknie multistrady drogi co ? I chyba wolę kardana zamiast łańcucha 

[jannikiel]

No to wg. mnie pozostaje Yamaha ( ponieważ nie słyszałem o jakichkolwiek problemach z tym motocyklem ).... 🙂...Pozdr...

 

[lion2]

Witam!
Polecam Suzuki, gdyż sam takiego posiadam. Nadaje się zarówno do podróży na duże odległości, jak i do codziennego użytku. Dobra ergonomia i komfort, niskie koszty utrzymania.
ale kiedyś miałem Yamahę. Ma rzędowy, dwucylindrowy silnik, dzięki czemu motocykl jeździ płynnie i pewnie. Wszystkie modele które wymieniłeś są dobre na swój sposób. jak to mówią: kwestia gustu