Akitia Posted September 19, 2022 Share Posted September 19, 2022 Dzień dobry Piszę, bo już nie wiem gdzie szukać odpowiedzi, może jakaś dobra dusza mnie poratuje - a telefony do urzędów sprawiają, że mam jeszcze większy ból głowy. Mąż (Brytyjczyk) sprowadził swój motor z Wielkiej Brytanii. Mamy problem, ponieważ wszędzie mowa o konieczności rejestracji pojazdu w ciągu 30 dni (to jest ok) z badaniem technicznym pojazdu. Problem jest taki, że motor nie przejdzie takiego badania, bo jest w tej chwili niesprawny, a koszt naprawy przerasta nasze możliwości "na już" (jest kilka rzeczy, które muszą być wymienione czy naprawione, a nie będziemy w stanie zrobić tego wszystkiego "na raz"). Stąd moje pytanie - co zrobić? Czy możemy iść do urzędu i zarejestrować motor, mimo braku przeglądu? Czy może istnieje w Polsce coś takiego jak w UK - "SORN - Statutory Off Road Notification" - informacja o czasowym nieużytkowaniu/niesprawności pojazdu? Naprawdę nie wiemy co zrobić, a boimy się, że dostaniemy jakieś straszne kary, za "niedopełnienie" naszych obowiązków. Bardzo dziękuję i pozdrawiam, Karolina Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Monter_ Posted September 19, 2022 Share Posted September 19, 2022 Jesli jest Brytyjczykiem i motocykl jest zarejestrowany na niego to gdzie problem? Jako Brytyjczyk może jeździć w PL bez przerejestrowania. Quote lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akitia Posted September 20, 2022 Author Share Posted September 20, 2022 22 godziny temu, _Monter_ napisał: Jesli jest Brytyjczykiem i motocykl jest zarejestrowany na niego to gdzie problem? Jako Brytyjczyk może jeździć w PL bez przerejestrowania. Hej, dziękuję za odpowiedź! Nie no spoko, to rozumiem. Tylko na stałe mieszkamy w Polsce - nie mam możliwości ubezpieczenia motoru w UK, bo nie mamy adresu, ani nikogo kto mógłby to dla nas ogarnąć + finansowo, zarabiając w złotówkach mogę nie wyrobić z opłatami w funtach Istnieje obowiązek ubezpieczenia "granicznego" samochodu czy motoru na 'obcych' blachach, który porusza się po polskich drogach. Czyli co w takiej sytuacji? Nie dość że ubezpieczenie muszę opłacać w UK, to jeszcze graniczne co miesiąc w PL? Poza tym, kwestia przeglądu i podatków... Tak jak wspomniałam, na stałe jesteśmy w PL i zadeklarowanym krajem, w którym oboje opłacamy podatki jest Polska. Stąd właśnie moje pytania. Poza tym, mąż nie chce przyciągać uwagi brytyjskimi blachami Sprowadzając motor, opłaciliśmy cło i vat, a odprawa w EU zakończyła się w Holandii. Dziś po kolejnej serii telefonów, dowiedziałam się, że jeszcze do zapłaty została nam akcyza... ciekawe co jeszcze wyjdzie w praniu. >_< Jestem zupełnie zielona w tej kwestii i okazuje się, że koniec końców przetransportowanie motoru do Polski było najłatwiejsze... (choć w tamtym momencie wydawało się nam, że wszystko idzie pod górkę również w tej kwestii ) Dziękuję! K Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.