Skocz do zawartości

Junak 901 problem z paleniem i trzmaniem obrotów


kovalekk
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam taki problem, iż chciałem wyregulować gaźnik po zimie ale po skręceniu na maksa śrub  chciałem go rozgrzać no i odpalić wtedy rozruch  mimo kręcenia nie chciał załapać  postanowiłem zrobić to nożnie po kilku próbkach bez włączania ssania postanowiłem przełączyć na ssanie co już załapało ale nie dało rady odpalić po czym znów wyłączyłem ssanie i dopiero wtedy zapalił lecz po puszczeniu gazu spadało do dołu aż do 4 tys obrotów i gasł a więc ponowiłem próbę i znów na wyłączonym ssaniu i wyłączonym i wyłączonym  i znów odpalił przetrzymalem go by się zagrzał  gdy już tak się stało i znów zgasł po puszczeniu gazu  chciałem odpalić z rozruchu i udało się ale  za każdym razem trzeba powtarzać czynność z ssaniem bo inaczej nie odpala. No a mimo odkręcenia już na rozgrzanym śruby od obr. Na biegu jałowym i tak motocykl nie utrzymywał obrotów w górze tylko znów po puszczeniu od razu spadały w dół. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

.

Junak to motrower ale przerobiony na 72cc (nie ja przerabiałem) a silnik to (139fmb) no i zauważyłem taki problem gdy zakupiony był nowy gaźnik (na starym działo się to samo) i problem jest taki że jeśli odkręci się na 1,5 obrotu śrubę od mieszkanki silnik nie trzyma obrotów wcale jak się trzyma gaz w miejscu to chwilę pochodzi a potem samoistnie lecą w dół do 3,5-4 tys i gaśnie. Jedyne gdy trzyma obroty to jak skręci się śrubę od wolnych na max to trzyma między 6-7 tys obrotów.

W dniu 14.04.2022 o 01:02, Adam M. napisał:

Co to jest Junak 901 i ktore sruby skreciles na maksa?

Junak to motrower ale przerobiony na 72cc (nie ja przerabiałem) a silnik to (139fmb) no i zauważyłem taki problem gdy zakupiony był nowy gaźnik (na starym działo się to samo) i problem jest taki że jeśli odkręci się na 1,5 obrotu śrubę od mieszkanki silnik nie trzyma obrotów wcale  jak się trzyma gaz w miejscu to chwilę pochodzi a potem samoistnie lecą w dół do 3,5-4 tys i gaśnie. Jedyne gdy trzyma obroty to jak skręci się śrubę od wolnych na max to trzyma między 6-7 tys obrotów.

Edytowane przez kovalekk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jaki spsob uszczelniony jest krociec gaznika w miejscu tej grubej czarnej przekladki na koncu kolektora ssacego?

Czy jest zalozony oryginalny filtr powietrza i wydech? Opaska filtra powietrza powinna byc dokladnie w miejscu na to przeznaczonym, a nie jest. 

Moj wniosek jest taki ze masz lewe powietrze przedostajace sie do kolektora ssacego jakas droga i to one powoduje gasniecie silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Adam M. napisał:

W jaki spsob uszczelniony jest krociec gaznika w miejscu tej grubej czarnej przekladki na koncu kolektora ssacego?

Czy jest zalozony oryginalny filtr powietrza i wydech? Opaska filtra powietrza powinna byc dokladnie w miejscu na to przeznaczonym, a nie jest. 

Moj wniosek jest taki ze masz lewe powietrze przedostajace sie do kolektora ssacego jakas droga i to one powoduje gasniecie silnika.

Podkładka ebonitowa nowa jest założona i uszczelki też nowe jedna od strony króćca a druga w gaźniku od strony podkładki jeszcze planuje uszczelnić podkładką papierową. A filtr oryginalny tylko go przeczysciłem a obudowa na filtr może z nią pokombinuje ale z tymi chińczykami to gardziel łącząca filtr z gaźnikiem się zwęża i ciężko to włożyć ale poprobuje czy to przez to niby wygląda na szczelne, ale kto wie. A wydech oryginał.  Bo jeśli to nie to, to może być albo zapchany gaźnik, bądź coś z zaworami że mają luzy? 

Edytowane przez kovalekk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niczym dodatkowym nie uszczelniaj, przekladka ma oringi gumowe po obu stronach co powinno wystarczyc jesli krocce nie sa zdeformowane. Wez WD40 w spray'u i popsikaj nim okolice tego polaczenia na pracujacym silniku uwazajac jednoczesnie czy poziom obrotow sie zmieni czy nie. Nie sadze zeby gaznik byl zapchany jesli silnik zapala i chodzi na wyzszych obrotach, zwykle objawem zapchania jest to ze silnik nie dziala bez ssania, nawet gdy jest cieply. Poza tym na obu gaznikach masz te same objawy

Nie znalazlem informacji o tym gazniku ale podejrzewam ze sruba ktora skrecasz reguluje powietrze, a nie mieszanke paliwa i jej skrecenie do oporu powoduje zmniejszenie ilosci powietrza do poziomu gdy silnik zaczyna pracowac. Mozesz sprawdzic luzy zaworowe jesli znasz ich wartosci, masz szczelinowierz i wiesz jak to sie robi. Jednak przy nieprawidlowych luzach silnik przestawal by pracowac po rozgrzaniu.

Czy sprawdzales jak wyglada uszczelnienie tego dlugiego krocca ssacego przy samej glowicy? Widze ze tam jest tez skrecany na 2 sruby. Tam tez mozesz siknac WD40 dla sprawdzenia szczelnosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Adam M. napisał:

Niczym dodatkowym nie uszczelniaj, przekladka ma oringi gumowe po obu stronach co powinno wystarczyc jesli krocce nie sa zdeformowane. Wez WD40 w spray'u i popsikaj nim okolice tego polaczenia na pracujacym silniku uwazajac jednoczesnie czy poziom obrotow sie zmieni czy nie. Nie sadze zeby gaznik byl zapchany jesli silnik zapala i chodzi na wyzszych obrotach, zwykle objawem zapchania jest to ze silnik nie dziala bez ssania, nawet gdy jest cieply. Poza tym na obu gaznikach masz te same objawy

Nie znalazlem informacji o tym gazniku ale podejrzewam ze sruba ktora skrecasz reguluje powietrze, a nie mieszanke paliwa i jej skrecenie do oporu powoduje zmniejszenie ilosci powietrza do poziomu gdy silnik zaczyna pracowac. Mozesz sprawdzic luzy zaworowe jesli znasz ich wartosci, masz szczelinowierz i wiesz jak to sie robi. Jednak przy nieprawidlowych luzach silnik przestawal by pracowac po rozgrzaniu.

Czy sprawdzales jak wyglada uszczelnienie tego dlugiego krocca ssacego przy samej glowicy? Widze ze tam jest tez skrecany na 2 sruby. Tam tez mozesz siknac WD40 dla sprawdzenia szczelnosci.

Dobrze zrobię tak jak mówisz z tym wd, a tam od strony króćca gdzie głowica to jest tylko uszczelka coś właśnie jak papierowa. Właśnie a jeszcze mnie intryguje, że gdy odpalam to trzeba zrobić właśnie kombinację, że pierw zakręcić bez ssania, później z saniem a na koniec znów bez bo inaczej nie chce odpalić, no i ta sytuacja konieczna jest przy każdym odpaleniu nawet na rozgrzanym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...