Skocz do zawartości

[ROZ] Peugeot Tweet 125 Generalny remont silnika - kolizja tłoka z zaworami - branie oleju


llppiotrek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanownych jednośladowców,🙂 jestem nowy na forum chciałem sie przywitać i serdecznie was pozdrowić.

Mam nadzieje że rozwiejecie moje wątpliwości.

Mam pewne doświadczenie z popularnymi silnikami 4t 139QMB skuterów 4T lecz mam pewien problem odnośnie silnika XS1P52QMI.

Jest to prawdopodobnie zmodyfikowana przez firme SYM na zlecenie Peugeota popularna jednostka napędowa 152QMI. Charakteryzuje się inną udoskonaloną głowicą (nigdzie takiej nie mogę znaleźć w internecie), dłuższymi zaworami, dłuższym łańcuszkiem rozrządu oraz pewnie jeszcze jakimiś szczegółami - jednym słowem Francusko-Tajwańsko Japoński wynalazek 😉

Skuter Peugeot Tweet 125 (klon Sym Syphony) rocznik 2010 sprowadzony z Francjii od gościa którego kupiłem (w polsce) stał na placu jakieś 3-5 lat i pojawiłem się ja jako kupiec 😉

Zauważyłem spore zużycie oleju nawet 0.8 Litra na 1000KM oraz przy wymianie oleju zauważyłem kawałek ogniwa łańcuszka rozrządu - włączył mi się alarm i postanowiłem rozebrać silnik do ostatniej śrubki zrobić przegląd zerowy pomiary i wymienić co trzeba.. O to co wychodzi:

przy wymianie oleju ten kawałek łańuszka..

Kolejna niepokojąca rzecz: na tłoku po zgrubnym zmyciu nagaru ślad kolizji z zaworami... u mnie silnik chodził elegancko tylko brał olej czyli pęknięcie łańcuszka prawdopodobnie jeszcze we francji i remont w jakimś serwisie (oryginalne uszczelki pokrywy zaworów i inne).

Pomiar szczeliny pierwszego pierscienia względem tłoka wykazał olbrzymi luz ponad 0.15mm to w samochodach jest próg krytyczny u mnie jest luz o wiele wiekszy! - wniosek tłok do wymiany. Szkoda że tamten serwis tego nie zrobił.

Jutro sprawdze głowice czy zawory nie są krzywe itp.

Zastanawiam się czy dać wał do zwymiarowania - mógł ulec wykrzywieniu? Tłok na pewno do wymiany. Cylinder chyba ceramiczny w porządku zero progów normalne ślady zużycia lecz mam honownice wiec lekko go poprawie.

Oto parę fotek udziwnionej głowicy i luzu tłoka oraz śladów zaworów:

 

 

 

169326116_900180300526894_6658557752346367399_n.jpg

169409580_3936440593144034_1959975837865654556_n.jpg

169490246_737700353585922_1856035686864577723_n.jpg

169555502_499112841118236_3388532129335920974_n.jpg

169594630_893239344856692_4424933404771366992_n.jpg

170632351_2940421776279394_656961405965474917_n.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo duzych luzow w rowkach pierscieni, tlok wyglada ladnie i nie ma przeduchow olejowych ( z tego co widze na zdjeciach ) wiec sprawdz luz miedzy plaszczem tloka a cylindrem. Poza tym w zwiazku z niezlym wygladem tloka warto rozebrac glowice zeby sprawdzic czy luz miedzy zaworami a ich prowadnicami nie jest przyczyna duzego spalania oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za rady 😉 dziś dokończyłem rozbieranie tego wynalazku razem z przekładnią -  do wymiany wał korbowy- objechane ząbki trybu łańcuszka rozrządu na wale, prawie pół zębatki nie było O_o - MOGŁ PRZESKOCZYĆ W KAŻDEJ CHWILI. i mamy przeczynę - komuś stała sie kolizja i wyremontowali tylko samą góre..

jutro dokańczam rozbierać głowice pojade do mechanika by ocenił luzy na prowadnicach, zalany dolot rozpuszczalnikiem - wykryta nieszczelność zaworu ssącego - będzie docieranie zaworów i sprawdzenie ich osiowości. Ciekawy przypadek.... na szczęście znalazłem używany wał 😉 do tego wynalazku jest oryginalny wał za 1400zł... odpusciłem..

Sprawdziłem tłok jest dobry, tylko pierscienie dokupić, sprawdzę jutro luz między tłokiem a cylindrem i się odezwę.

Z Aliekspres podobno dobrej jakosci za 330zł kusi, ale znalazłem używkę za 150 wolę wziaść do ręki używany sprawdzić ręką łożyska i jak będzie względnie kupić i wsadzić używany . przy okazji zmiana łożysk w przekładni.

Gdy złożę będzie filmik z odpalenia 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli zawory maja luzy w prowadnicach to docieranie tego nie poprawi i po jakims czasie znowu zacznie olej tamtedy puszczac, z kolei robic regularny remont glowicy w takim silniku to rzecz nieoplacalna. Tak ze trzeba sie z tym liczyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luzy są dopuszczalne byłem u mechanika sprawdził mówił że będzie jeszcze sporo to hulać. Zawzięcie docieram zawory efekty są super jeden zawór nierówno się docierał był lekko krzywy ale po zastosowaniu pewnego tricku (nie wnikajcie ;D ) dociera się na równej powierzchni i jest szczelny sprawdzałem benzyną ekstrakcyjną. (oryginalny na stronie peugota 140 zł jeden!).

Zamówiony "Rometowski" łańcuszek rozrządu ma 92 ogniwa dość nie typowy wybrałem ze średniej pułki za 60 zł. były nawet po 200 zł. Komplet simeringów - około 200 zł również bardzo dziwne mało ich. pierscienie standardowe 52.4 za 40 zł. Oczywiście uszczelek do tego silnika też nie ma więc będe wycinał z kryngielitu i dodatkowo uszczelnie Loctite 3020. Jutro wyciągam i zamawiam łożyska, wał używany w dobrym stanie (łożyska lepsze niż w starym) 130 zł był jeden na alledrogo na szczescie 70 km jazdy i wiem co kupiłem.

Oczywiście uszczelki pod głowice nie mogę znależć pewnie na stronie peugota kosztuje ze 100 zł, pozostaje składać na starej...od 152QMI nie pasuje... wiem druciarstwo ale Loctite 3020 wszystko uszczelni i stara wygląda dobrze(składają na to uturbione wyżyłowane silniki w autach). Wszystko skręce odpowiednim momentem i będzie hulać - na szczęście znalazłem serwisówkę w necie do tego silnika.

 

Jest jeden używany taki silnik na olx za 700 zł ma przehulane 20000 tysięcy to ponad połowa jego żywota, ja  się zmieszczę w takiej sumie z remontem i wiem co mam, widziałem uszkodzony silnik z zatartym sworzniem tłoka za 200 zł chyba go łyknę na dawce częsci na zaś 😉 XS1P52QMI to bardzo nietypowy zmodyfikowany przez francuzów klon popularnego 152QMI. Miałem cichą nadzieje że graty będą zamienne - niestety - nasi koledzy od jadalnych żab się postarali żeby nic nie pasowało - ale niestety silniczek trafił na polaka xd -zamieszczę i jak złożę w wolnej chwili fotki i filmiki ze składania odpalenia itp.

Edytowane przez llppiotrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Dwa delikatne puknięcia młotkiem w odpowiednie miejsce grzybka sprawiły że zaczął równo się docierać i głowica przeszła testy szczelności. Istnieje coś takiego jak pamięć materiału i liczę się z tym że może się odkształcić pod wpływem temperatury dlatego jeszcze wykonam pewien test.. 

Wiem takie czary to tragedia ale jeden zawór 150 złotych i trzeba się peugeota prosić...  Ale mam teraz kolejny problem.. Oryginalnie są zamontowane Uszczelniacze simeringi dwuwargowe na wale oraz w przekładni ja się pospieszyłem nie zwróciłem uwagi i zamówiłem jednowargowe 😕 komplet czyli cztery wyniosly bez mała 200 złotych. odsyłać średnio mi się uśmiecha a zdania dwóch fachowców są podzielone jeden mówi że wytrzymają bez problemu drugi że za jakiś czas może się pojawić wyciek a wy co sądzicie? Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wystarczy ze cztery sezony żeby wytrzymały potem będe myślał o zmianie motorka, lecz nie chciałbym też komuś wcisnąć bubla... tak jak mnie napasiono..

Chociaż może te cyrki z serwisem zerwanym łańcuszkiem i ośrubowaną zębatką łańcuszka na wale działy się we francji a handlarz tylko kupił i pchnął dalej - niewiem.

Rozkminiałem jakim cudem tak zjechało zębatkę - na 95 procent łańcuszek się podwinął pod zębatkę niszcząc prawie jej połowę.

Trochę jestem podłamany tyle serca wkładam w ten silnik żeby hulał myślałem że wytrzyma z 50000km bawię się w chirurga od zaworów cały dzień je docierałem, parę nocy nieprzespanych czytając i douczając się o mechanice - ostatni silnik robiłem 5 lat temu... a tu takie coś ;( najgorsze jest że zamówiłem wszystkie cztery jednowargowe... może od żałować te 200 złotych i kupić dwuwargowe .. nie wiem

Edytowane przez llppiotrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No i udało się!

Silnik dostał : Używany lecz w bardzo dobrym stanie wal korbowy, Pierścienie, Łańcuszek rozrządu, Uszczelniacze zaworowe, Simeringi wału oraz przekładni, Łożyska przekładni, lekkie prostowanie zaworu i ich dotarcie (nie puszczał nafty nawet bez sprężyn) Uszczelki docinałem z kryngielitu sam bo ceny były kosmiczne. Cylinder został stary bo był igła został tylko honowany. Planowałem samemu Głowice i cylinder.

Składany na Loctite 3020.

Niestety uszczelka pod głowica została stara - nie bijcie będzie dobrze, była w spoko stanie a poza tym dostała loctitena niego składają uszczelki  jest uturbionych i tuningowanych silników nie ma opcji że puści. Wszystko poskręcane na odpowiedni moment i zalane olejem mineralnym w trakcie docierania. Olej będzie zmieniany po 80 km po 300 i po 600 potem zaleje 5w50 motocyklowy lub 10w50.

Dodałem coś od siebie - magnes neodymowy pod siatkowy filtr oleju dociśnięty Oryginalną sprężyna wiadomo po co. Od razu mówię pierścienie od chińczyka nie pasowały były za grube. Te mają 0.8 mm uszczelniające i 0.3mm olejowe. Wał Korbowy również nie pasuje ma nieco inny kształt i zębatki. Silnik ma też dłuższa Głowice i dłuższe zawory oraz łańcuszek to różnice od standardowego 152qmb. Dodane ma również takie rolki na ślizgach popychaczy zaworowych.

Skuter odpalił po dwóch obrotach wału ponieważ zalałem komorę pływakową paliwem. Dla ciekawych mam film z odpalenia. Służę pomocą wszystkim na forum w remontowaniu tych konstrukcji jakby coś.

pozdrawiam 

Edytowane przez llppiotrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety radość nie trwała zbyt długo... Po około 400 km od remontu zaczęło coś dzwonić w silniku... Na początku na wolnych obrotach potem przy dodawaniu lekko gazu. Wykluczyłem cały osprzęt sprzęgło Wariator rozrząd tam wszystko gra.. Jutro otwieram karter silnika na szczęście nie trzeba wyciągać z motocykla. Stawiam na poluzowane sprzęgło jednokierunkowe lub spadło zabezpieczenie zębatki pompy oleju. Przykre zjawisko. Uda mi się zdobyć stetoskop przynajmniej będę wiedział w którym miejscu.. Mam nadzieję że to nie sworzeń lub co gorsza łożysko igiełkowe korbowodu. Na wal mam dwutygodniowa gwarancje która niebawem się kończy... Będziecie z tym na bieżąco może komuś się przyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega wyżej coś napisał ale jest post lecz bez treści napisz raz jeszcze 🙂

Problem rozwiązany - tak jak podejrzewałem poluzowana nakrętka krzyżowa sprzęgła jednokierunkowego na drobnozwojowym lewym gwincie wału korbowego a to wszystko z lenistwa! 

Przy składaniu silnika serwisówka mówi o dokreceniu owej nakrętki z momentem aż 95 Nm. Powiem szczerze nie chciało mi się wyciągać spawarki by dostawać do dorobionego klucza krzyżowego nasadki by dokręcić kluczem dynamonetrycznym więc poszła żabka w ruch i dokręciłem na wyczucie. Okazało się za słabo... Poluzowała się nakrętka powodując luz sprzęgła które sobie dzwoniło na niskich obrotach.... 

Może takie zjawisko wystąpić we wszelkich 152Qmi oraz 1p52qmi oraz jego wariacjach tak jak w moim Hondo symo peugeoto silniku Xs1p52qmi. 

Otworzyłem karter niestety uszczelka nie ocalała musiałem docinac oddałem też pożyczone klucze dynamometryczne lecz dokręciłem z danym momentem nawet ciut więcej. 

95 Nm to nacisk 9.5 kilo na ramieniu o długości metra więc metrową rurka na żabkę dziesięć kilo cukru w reklamówkę i mamy pożądany moment xd

Nie śmiejcie się że mnie 🙂

Starannie odtluscilem krawiedzie styczne karterow uszczeleczka a na nią loctite 3020 i jest bajka do dziś nakulane od czasu poprawki około 600 km zero stukania zero wycieków dostał świeży olej i docierania ciąg dalszy. Mam zamiar jechać tym sprzętem nad morze 350 w jedną stronę na dwa trzy dni oczywiście wykupując asistanca na wszelki wypadek 🙂

Jeśli chodzi o nietypowe konstrukcje peugeota czy Sym służę pomocą bo przerobiłem ten temat popełniłem parę błędów ale jak na razie odpukać jest si mam nadzieję że temat się komuś przyda.

ZDJĘCIE sprzęgła jednokierunkowego pracującego jako bendix rozrusznika obok tryb pompeczki oleju i na sadzony na nakrętke własnej roboty klucz krzyżowy. 

https://zapodaj.net/055640ee31183.jpg.html>IMG_20210407_170904.jpg

Jako ciekawostke dodam że w tej konstrukcji za drugą pseudo pompe oleju robi wal Korbowy. Łożysko igielkowe korbowodu jest smarowane olejem wytłaczanym odśrodkowo dzięki okrągłemu kolnieżowi w przeciwwadze wału korbowego. Jest tam wnęka z otworem - kanałem olejowym prowadzącym do osi Łożyska korbowodu. Owy kołnierz - tależyk robi również za swojego rodzaju filtr odśrodkowy. Syf z używanego zakupionego korowodu wydmuchiwałem sprężonym powietrzem i naftą dobre parę minut.

Przepraszam za brak interpunkcji.. Post pisany w pośpiechu 

 

Pozdrawiam mechaników motocyklowych, zapalonych motocyklistów moderatorów adminów i resztę kolegów 🙂 mechanika motocyklowa to coś więcej niż pasja 😄

Temat do zamknięcia. 

IMG_20210506_002247.jpg

Edytowane przez llppiotrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie miałem kleju do gwintów gdybym miał na pewno bym tak zrobił. 🙂 jeśli się teraz odpukać odkręci zrobię tak jak mówisz. myślałem żeby szczególnie tą ferelną nakretkę dać na klej jednak w okolicznych sklepach nie mieli kleju do gwintów ale jak odpukać znów się odkręci to skleję ją chyba na poxipol xd

Edytowane przez llppiotrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...