Harz

[ks-rider]

W zeszly weekend bylismy, kaw meralny wypad trzy osoby !

W Sobote pogoda b. kiepska, padalo, asfalt mokty wiec bylo spokojnie, w Niedziele suchutko od rana, weic humor znacznie lepsiejszy !

Filmikow duzo nie nakrecono, bo bateria sie jakos nie zaladowala !

Wstawie po uplywie 6 niesiecy, wtedy wszystko jest juz przedawnione ! 🤣

 

A chlopakom jadacym do Poznania zycze udanej zabawy i abyscie wrocili szczesliwie do domu bez jakichkolwiek strat !  

 

🙂

 

Edytowane 8 Września 2020 przez ks-rider

[_Monter_]

Tydzień wcześniej też byliśmy we trójkę...kumpel zrobił fajny materiał:

 

[grizzli]

Fajny materiał, Monti. A co się stało, że go tak wyniosło na winklu? Szczerze mówiąc, trochę się właśnie tego boję, że ktoś przepałuje zakręt i trafi jadącego z naprzeciwka.

Teraz, jonaszko napisał:

 lądowanie miał raczej miękkie.

Myślę, że zaliczył kostkę, nie tylko trawę.

[Leśnik5]

Dobrze ,źe nic z przeciwka nie leciało i że większego rowu nie było lusterko poszło ale klamka chyba cała

[ks-rider]

Kolega poszedl zbyt dynamicznie, w pewnym momencie mogl rozpoczyc hamowanie, motocykl poszedl w kierunku ionu,nie zlozyl sie ponownie ( lub zamiast hamowac bylo sie bardziej zlozyc ),

Nie on tam pierwszy i nie ostatni  na mnie wlasnie kiedys jeden taki Ducati poszedl, szczescie, ze opanowal, bo byloby nieciekawie !

 

Moja mloda jechala przedemna i malo zawalu nie dostala !

 

🙂

Edytowane 8 Września 2020 przez ks-rider

[_Monter_]

Straty materialne tylko, dużo śmiechu potem a motór już sprzedany. Motór odjechał na myjnie bez problemu. Oprócz kilku rys nic się nie stało a kombi zyskało +10 do rispektu
Ogólnie czysta fiksacja wzrokowa Jarka. 
Pierwszy kolega świetnie ogarnia kuwetę a Jaro drugi sezon śmiga jednak jest też chwytającym i dobrym kierowcą. I tutaj zadziała psychologia bo jadąc za Pawłem wiedział, że jest bardziej doświadczony i gdy zobaczył, że Pawła trochę wyniosło mózg zrobił swoje i go zablokował. Faktycznie całe szczęście, że ruch w piątek wieczorem był znikomy.
Zakręty w Harz są średnio fajne bo kreślone na oko a nie od cyrkla i ten tez był zagęszczający.
Potem ja jeszcze zwaliłem swojego z kosy bo się bujałem na parkingu 🤣🤣 także były dwie gleby jednego popołudnia .

 

[ks-rider]

U nas bylo spoko. Przedostatnim razem jednak Kolega poszedl poboczem po mojej prawe stronie  wjezdzalac na rzysko !  Juz widzielismy jak przy zatrzymaniu siewyglebia, a tu jednak nie, utrzymal sie. Lekcja hamowania i uzycia ABS'u zrobila swoje !

 

Ale glebe na stacji ( parkingowa zaliczyl ) a handlarz go wykasowal, ze szok !

.

Edytowane 8 Września 2020 przez ks-rider