problem z ecia :)

[Kuskus]

Mój problem ( wynika chyba tylko z tego ze jeszcze nie jestem dobrze obeznany z nowym motorkiem) wygląda tak :

 

Chciałem wymienic postojówki z przodu , wyjełem klosz lampy zdemontowałem zarówka i chciałem wstawic nowa - niestety okazało sie za baba mi złą sprzedała i ze sie nie nadawała wiec chciałęm wsadzic stara - niestety stłukłem ją i złozyłem z powrotem ale już bez zarówki na tym miejscu , odpaliłem moto pochdził chwile do momentu właczenia kierunków - wtedy zgasł na amen i wiecej nie chce odpalic - iskry nie ma , kontrolka sie swieci ( od ładowania i od luzu ale moto nie chce odpalic )

 

Kontrolki sie swiecą , sygnał chodzi, swiatła również . Kierunki nie - moze to cos z tym ?? no i nie ma iskry :banghead:

Gadałem z Greedo o tym i sprawdziłem czy nie zwarc gdzies w pobliżu kierunków , bezpieczniki też sprawdzone . CO moze mojej etuni dolegać ??

[belzebub]

no to lezysz i kwiczysz.... najprawdopodobniej moduł zaplonowy sie spalil od powstalego zwarcia.

mialem identyczny problem w simsonie dawno temu . wlasnie od zwarcia w swiatlach mi sie modul spalil.

 

wyjmij ta cholerna zarowke i sprawdz modul od jakiejs innej MZ.

[Kuskus]

Mam model jeszcze z zapłonem mechanicznym, wiec nie mam modółu zapłonowego ( podobno :banghead: . Co mogło siąść ??

[dobczok]

a sprawdzales wszystkie bespieczniki? Jak kontrolki sie swieca a nie ma iskry to moze poszedl ten 2A lub 4A. ja bym na to postawil. Powodzenia

[Kuskus]

no własnie , kupiłem nowe ale najsłabsze jakie mieli to 8 A i były już same wieksze wiec nie wiem czy takie mozna załozyc ;/ iskry dalej nie ma :banghead: ( do kierunków ma isc 4 A a ładowanie 2 ?? ) bo juz nie wiem ;( juz powoli trace nadzieje

Pzdr.

[Kuskus]

gosc który mi sprzedał moto przed chwila oswiadczył mi łaskawie ze te bezpieczniki które były załozone tam gdzie miały byc 4i 2 A były j 16 :x No to sie goscl sie popisał >> czy tak moze byc bo w sumie to chodziło to przez 6 dni ok wszystko łądnie dopóki nie wyjełem ten nieszczęsnej zarówki :cry: dodam ze te bezpieczniki sie nie spaliły jak moto przestał chodzic

 

Ktos mi pomoże ?? :roll:

 

ps. na stacji nie maja 4 i 2 najsłabsze jakie mają to 8 :banghead:

[M@łpa]

nawet jak załozysz wiekszy bezpiecznik to motor bedzie chodził tylko wrazie zwarcia moze spalic sie cos inego niz bezpiecznik ale jak załozysz to bedzie chodzic wiec to niejest to sprawdz dokładnie wszystkie przewody w lampie moze przy zmianie tej zarówki cos ci sie odpieło.

 

 

pozdro @

[profaner]

taka jest wlasnie rola bezpiecznika! jezeli zrobisz obejscie albo wywalisz wszystkie bezpieczniki w kosmos i tak bedzie chodzil do pierwszej zwary! teraz szukaj gdzie bylo zwarcie i co sie spalilo! tak mi sie przynajmniej wydaje

[Gość Rysiek24]

a moze cewke zaplonowa zjarales ??? sprawdz najlepiej caly ukl;ad zaplonowy stan przerywaca , kondensator wymien na nowy kosztuje pare zl ewentualnie zostaje cewka ta kosztuje przynajmniej 25 zeta

[Kuskus]

NO mam kolejny problem ale najpier opowiem co było mojej MZ. Idąc za radą Krzystofa sprawdziłem wszystkie kabelki i okazało sie ze jeden pod stacyjką sie odpiął ( bodajże o nr. 51 czy coś :buttrock:) Wymieniłem cewka na nowa ( 42 zł :buttrock: uu mnie w miescie ) ale przynajmniej wiem co mam teraz :0

 

A teraz mój problem , z perspektywy finansowej moze sie nie skonczyć ciekawie :? Chodzi o gwin w cylindrze , tam gdzie wkręca sie nakrętke i kolanko od tłumika. A wiec do rzeczy : nakretka bez kolanka sie wkreca dobrze do konca itp. Natomiast z kolankiem już nie jest tak dobrze wkreca sie o około 1cm dalej od cyl. ( nie do konca) kolanko sie rusza. Krece , krece i w końcu spada w dół :buttrock: Próbowałem wielu metod czasem załapało ale i tak nie do tej odległosci jaka była bez kolanka i gdy zapalałem moto to przy 6-7 tys wypadało

 

I teraz moje pytanie - co z tym zrobic , czy ktos miał podobny problem , jakis patent

Czy pozostaje mi już tylko to czego sie najbardziej obawiam a wiec koniecznosc kupna nowego cylindra ( 300zł :banghead: ) ??

 

ps. znajomy mechanik(składa autobusy) plumkał cos o specjalnym srodku który jest uzywany do ,, robienia gwintów '' tzn nakłąda sie troche tego specyfiku na naketka , wkreca sie do cylindra , zapala sie moto i czeka az lekko zastygnie i wykreca , czeka do ostatecznego zastygnięcia i mamy gwint . Tyle ze koszt załatwienia dobrej substancji ( nie wiem jak sie zwie ) to 50 zł , wiec troszke duzo. Jesli nic sie z tym nie bedzie dało zrobic to chyba jednak będe zmuszony poświęcić te 50 zł ...

[Gość Rysiek24]

ja w simsonie ale tam byl gwnt na zewnatrz dalem do spawania a potem na tokarnie aby mi nowy gwint zrobili niewiem jak w eci czy da sie tak zrobic bo tu gwint jest w srodku ale wolal bym nowy gwint z alu niz na jakies siakies kleje

[belzebub]

ja osobiscie mam na to patent ale nie wiem czy ci sie spodoba bo troszke szpeci motocykl.

w simsonie mialem identyczny problem i zrobilem tak .

Kupilem preta gwintowanego 6mm w mz pewnie bedzie trzeba grubszy zrobilem taka objemke ( zakladasz to na kolanko za ta nakretka co do cylindra wchodzi ) tego preta docinasz na taka odleglosc zeby wszedl miedzy zebra cylindra i musi byc zagiety tak aby zalapal ta objemke . Pozniej przykrecasz z jednej strony cylindra i z drugiej srubkami i powinno trzymac ( tam od strony gaznika to daj duuuuuza podkladke pod srube na precie zeby sie opierala na wiecej niz na dwoch zebrach bo w innym przypadku przy mogniejszym dokreceniu mozesz je polamac ... jakby to byla stal no to wiesz - gniotsa nie łamiotsa ale aluminium moze szybka peknac )

Mam nadzieje ze wiesz o co mi chodzi.

I niech sie wypowiedza nad poim patentem tutejsi eksperci od MZ .

ja to mialem w simsonie i bylo wszystko w 100% OK wiec nie sadze aby tutaj byly jakies przeciwskazania.

POZDRAWIAM !

[belzebub]

poprawka tam przy cylindrze od strony gaznika to chodzilo mi o podkladke pod nakretka :buttrock: