tydraniu Opublikowano 21 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2020 Witam. Przychodzę do Was z małym pytaniem. Aktualnie jeżdżę na Hondzie NTV 650 DEauville, ale powoli myślę o zmianie maszyny na jakąś trochę bardziej terenową od Devilki. Bo jednak mój aktualny motocykl średnio się nadaje do zjeżdżania z asfaltu. Jakie maszyny zaproponowalibyście żeby sprawdzić? Bardzo chciałbym, żeby moto jednak miał wał kardana. Polubiłem to rozwiązanie. Druga sprawa to względna wygoda w podróżowaniu dla Plecaczka. Żona rzadko jeździ ze mną, ale jednak jeździ. Bezawaryjność to wiadoma sprawa. Ogólnie większość jeżdżenia to będzie asfalt, ale nie tylko, tak w przedziale 75/25. Jeśli chodzi o zasobność portfela, to sprzęty nie droższe niż 15tyś, a im bliżej 10 tym lepiej. Czekam na podpowiedzi, najlepiej z krótkimi recenzjami. Każda mi dużo pomoże. Pozdrawiam, Damian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 21 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2020 R1150GS. Myślę, że recenzji nie trzeba robić temu motocyklowi. Jak kupisz ładnego to będziesz zadowolony. 😉 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taurus 61 Opublikowano 21 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2020 1 hour ago, tydraniu said: Jakie maszyny zaproponowalibyście żeby sprawdzić? Bardzo chciałbym, żeby moto jednak miał wał kardana. Polubiłem to rozwiązanie. Druga sprawa to względna wygoda w podróżowaniu dla Plecaczka. Żona rzadko jeździ ze mną, ale jednak jeździ. Bezawaryjność to wiadoma sprawa. Ogólnie większość jeżdżenia to będzie asfalt, ale nie tylko, tak w przedziale 75/25. Jeśli chodzi o zasobność portfela, to sprzęty nie droższe niż 15tyś, Jak poprzednik pisze BMW GS 1 hour ago, tydraniu said: a im bliżej 10 tym lepiej. im blizej 10 tym pewniejsza mina😉 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tydraniu Opublikowano 21 Marca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2020 Patrzyłem na 1150 GS i wiem że ładnie trzymają cenę. Nie wiem, czy nie lepszy dla mnie będzie 1100 GS z końca produkcji. Jak uważacie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 22 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2020 (edytowane) 1150GS myślę, że kupisz do 15. Jak 4 lata temu kupowałem swojego to właśnie nie sprawdziła się reguła, że jak droższy to lepszy. Paradoksalnie te droższe okazywały się w większości w gorszym stanie a cena była wywindowana "bo to beema giees". Mój mnie wyniósł 21 000 zł bo akurat upolowałem wersję Adventure w pełnym wyposażeniu z kuframi. Teraz jak patrzę w ogłoszenia to spokojnie możesz rozglądać się za 1150 mając 15 tysięcy. I pamiętaj, że tu nie patrzy się na przebieg. Jak dobrze pójdzie to w tym sezonie wejdzie mi 200 000 km na liczniku a silnik i reszta jak żyleta. Edytowane 22 Marca 2020 przez Qadrat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tydraniu Opublikowano 22 Marca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2020 Jeśli zdecydowałbym się faktycznie na dużego gsa, to na pewno nie w wersji adventure. Z tego co czytałem, to ostatni bieg jest krótszy niż w normalnej wersji, środek ciężkości jest sporo wyżej no i ogólnie wyższe moto niż zwykły GS. 52 minuty temu, Qadrat napisał: Mój mnie wyniósł 21 000 zł bo akurat upolowałem wersję Adventure w pełnym wyposażeniu z kuframi. Sam jeździłeś za motongiem, czy z mechanikiem? Jeśli sam, to w GSach na co najbardziej zwracać uwagę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 22 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2020 (edytowane) Jeździłem bez mechanika. Przede wszystkim oceń luz tylnego koła. Bardzo minimalny musi być, duży nie. Dobrze go rozgrzej i dopiero słuchaj czy nie ma stuków z silnika, tam masz suche sprzęgło więc też musi być cisza (po wciśnięciu sprzęgła zero stuków). Zimny ma odpalić od strzała. Dobrze też się przyjrzyj układowi ABS, jak jest uwalony to kontrolka gaśnie dopiero kilka metrów po ruszeniu. Jak włączysz jedynkę to usłyszysz taki lekki stuk, to właśnie jest ABS i tak ma być. Sprawdź czy dyfer nie ma wycieków. Reszta jak przy innych motocyklach. Silnik powinien być suchy. Jak nie masz pojęcia o BMW to lepiej weź kogoś obeznanego bo to trochę inna mechanika niż japońce. Edytowane 22 Marca 2020 przez Qadrat 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.