Honda crf 450 rok 2002 problem z iskrą

[pkali360]

Witam pacjent jak w tytule, iskra pojawia się sporadycznie np. kopne dwa razy i jest potem znika na 50 kopnięć i pojawi się lub nie potem jej niema, gdy moto troszkę postoi to znów może raz się pojawi ale nie koniecznie. Takie 'masło maślane'. Parę rzeczy pomierzyłem, postaram się to niżej przedstawić i mam nadzieję, że ktoś dotrwa do końca moich wypocin.

Patrzyłem przebicie do masy na 'pikaczu'. Robiłem to tak, że minus miałem przytkany do ramy a plusem dotykałem po kolei 4 końcówki wychodzące z alternatora. Nic nie piszczało wszędzie 1. Miernik ustawiłem na pomiar rezystancji i zrobiłem to samo. Też nic nie wykryło wszędzie 1.

Zauwazylem taką rzecz kiedy mam wykręcona świece z głowicy iskra jest zawsze. Kiedy mam wkręcona świece w głowice a druga świece w fajkę i przyłożona do głowicy iskry niema lub jest sporadycznie ale to bardzo rzadko.
Gdy zdejmę fajkę na samym kabku jest to samo.
Mam na podmianę cewke z fajką z takiej Hondy ale jest to samo.
Świece są ok.
Kopę z całej siły więc to też wykluczam.
Na co by to wskazywało, może na stator lub impulsator jednak?
Zdejmowałem kiedyś go lecz się nie dopatrzyłem raczej niczego w sensie uszkodzeń przepaleń. Zdejme dziś jeszcze raz i zrobię zdjęcie.
Co mogę jeszcze sprawdzić?

Fotki z serwisówki, jeżeli by była potrzebna to mogę wysłać lub zobić screena innych stron.

Tutaj zdjęcia schematu, zakresów oraz jak mój miernik wygląda:

https://zapodaj.net/efbca07f9e092.jpg.html?fbclid=IwAR2UatiuswmVEGaF1aKv6x1JFyiPBR2SmPWkpXqlX4FoJKcsYBxemhaY-rc

https://zapodaj.net/13e3aacdf05ee.jpg.html?fbclid=IwAR0C5HSmwYMRHRGKboluezn-iaP54Nl0plKOnn74Ib6T7fM0Lcx-Y-cADgU

https://zapodaj.net/38c725e115cf4.jpg.html?fbclid=IwAR15PofGoTfxU_RUqOjpT3UE0XCRZ0gvyHz8mzUVrILNnOZUjDSPkkNISrs

Trochę faktów:

- wiązka kabli idąca od kostki którą podłącza się do modułu, a drugi koniec do kabli wychodzących z alternatora sprawdzona "pikaczem" kabel po kablu zginana i nie widać żadnej przerwy, do tego kupiona dla pewności druga taka sama używana lecz to nie przyniosło rezultatu

-kill switch jest teraz odłączony by go wykluczyć

- wszystko psikane kontakt sprayem

- masa cewka przetarte żeby rdzy nie było

- świece ok, bez zmiany przerwy (taka jak w oryginale)

- we wszystkich pomiarach świeca była wkręcona w głowice

- klin na wale ok

 

 

Pomiary wykonywane w temperaturze pokojowej:

Cewka:

Rezystancja wtórna:

- z fajką zakres to 9-16 kOm, mój pomiar to 11.51 więc OK

- bez fajki zakres to 4-8 kOm, mój pomiar to 5.38 więc OK

Rezystancja pierwotna:

- zakres 0.1  -0.3 Om

Tutaj miernik miałem ustawione na 200 bo niższego zakresu niema, nie wiem czy są mierniki z zakresem np 2 lub 20 lub trzeba to mierzyć omomierzem? Może ktoś się wypowiedzieć? Mój pomiar na tak ustawionym zakresie to 00.4 czyli dwa zera przed kropką. Mierzyłem kilka cewek i pokazuje podobnie. Czy ktoś wie czy to jest dobrze? Czy miernik ma taki zakres i tego tak dokładnie nie pokaże?

 

Rezystancja generatora impulsów zapłonowych:

niebiesko-żółty oraz zielony to 238 kOm z zakresu 180-280 kOm więc OK

Rezystancja cewki wzbudnicy alternatora

biały-niebieski to 18.3 kOm z zakresu 9-25 kOm więc OK

 

Napięcie szczytowe cewki zapłonowej:

Miernik ustawiony na napięcie stałe DCV 2V

kabel czarno-żółty oraz masa (łapałem na alu ramie)

+ do odłączonego kabla od cewki czarno-żółtego, a minus do ramy wtedy na mierniku pokazywało się 273V, a kiedy ruszałem kopniakiem zakres to 350-800V, z serwisówki miało być 100V minimum

Ciężko te pomiary zobaczyć dokładnie bo trzeba trzymać końcówki miernika praktycznie idealnie żeby przylegały w kostce i jednocześnie kopiąc. Pomiary dokonywane w kostce która wchodzi w moduł, potem odłączyłem te część czyli kostka która wchodzi w moduł a miejsca łączenia ich z kablami z alternatora i pomiary były takie same lub podobne raczej i w poniższych dwóch przykładasz robiłem tak samo.

 

Napięcie szczytowe generatora impulsów zapłonu:

tu pomiar miał wskazywać minimum 0.7V

+ do niebiesko żółtego a minus do zielonego

miernik ustawiony DCV na 200m pokazywał 137

 

Napięcie szczytowe cewki wzbudnicy alternatora:

+niebieski a minus do białego

miernik ustawiony DCV 200m pokazywał mi max ok 180.0V , a minimum z serwisówki to 50V

 

W powyższych przypadkach był odłączony czarno-żółty kabel idący do cewki ale to raczej niema znaczenia

Proszę powiedzieć czy te pomiary wykonałem dobrze czy źle. Elektryka to moja słaba strona, chcę dojść sam do problemu. Zadam jeszcze parę pytań może ktoś dotrwał tu jeszcze 🙂

1) Z pokrywy wychodzą jeszcze dwa żółte kable obok tych od cewek i impulsatora lecz nie są nigdzie podłączone i nie były. To pytanie z ciekawości może ktoś wie od czego są. Być może to do wersji enduro?

2) Czy miernik nie powinien posiadać jeszce skali 20m dla prądu stałego?

3) Co oznaczało by kiedy ze statora i impulsatora jest dobra rezystancja, a podczas pomiarów napięć szczytowych o ile są dobre zmierzone wartości były by złe? CO wtedy jest zepsute? Czy może być na odwrót, że napięcia są ok a rezystancja zła?

4) Koniecznie proszę o odpowiedź co do rezystancji pierwotnej cewki/

5) Czy moduł da się jakoś sprawdzić? Chciałbym używany bo nowy nie kosztuje 100 zł ale jeżeli nie da go się faktycznie sprawdzić no to łatwo ktoś może mi wcisnąć śmieć za 400zł

Proszę o odpowiedz i przepraszam za długi wpis ale chciałem to rozpisać żeby był jakiś pogląd. I tak to trochę skróciłem 🙂

 

 

 

Edytowane 20 Lutego 2020 przez pkali360

[piotrek1281]

Na ac ustaw miernik i sprawdzaj napięcia.