Mul miedzy 2-4tys w GSX600-F

[lukasz-aprilia]

A powiedzcie mi jeszcze co z ta plastikowa podkladka miedzy sprezyna a iglica? Bedzie problem z jej dostaniem w serwisie czy raczej jest to czesc hurtowo walajaca sie po warsztatach :) ?

[Adam M.]

Nie sadze zeby sie tak walala, ale tym bym sie wcale nie martwil, jezeli twoja wymiarowo odpowiada pozostalym - bo chyba robiles ja na wzor jakiejs oryginalnej, nieprawdaz ?

 

Adam M.

[lukasz-aprilia]

No wiesz... - okragla jak oryginal to ona nie jest. Wydaje mi sie, ze jest tez troche grubsza.

 

Czy to bedzie mialo jakis wplyw na prace gaznika lub ich synchronizacje?

 

Sprawdzalem latwosc podnoszenia i opadania iglicy to chodzi ona tak samo lekko jako pozostale.

[Adam M.]

Gaznik moze byc troche ubozszy / bogatszy podczas przyspieszania ( w zaleznosci od polozenia podkladki ), ale nie bedzie to mialo wplywu na synchronizacje, ktora robi sie dla wolnych obrotow.

 

Adam M.

[the-one]

jakie swiece sa oryginalnie zalecane do GSX 600 F?

[lukasz-aprilia]

Zalezy z jakiego rocznika jest Suzi:

- poczatki modelu GSX-F: NGK DR 8ES

- od 1997 roku (rowniez ostatnie sztuki przed jajkiem) NGK CR9EK.

[Adam M.]

Lukasz - co z tymi gaznikami zamierzasz zrobic ?

Czy masz tam u siebie jakis warsztat motocyklowy, ktoremu moglbys powierzyc te robote ?

Mam na mysli ze wiedza co robia i nie pogubia polowy czesci.

Jesli nie to bym wymontowal gazniki i zawiozl do Wwy do PolandPosition i poprosil o pelne czyszczenie z wymiana uszkodzonych / zuzytych czesci - sruby, iglice, zaworki iglicowe plywakow.

Lepiej zrobic to w zimie i zakonczyc problem gaznikow na zawsze jak dla ciebie ( bo predzej sprzedasz moto niz zuzyjesz gazniki ) niz meczyc sie z nimi przez nastepne 2 sezony.

Linke tez radze wymienic mimo kosztu.

 

Adam M.

[the-one]

moja suza z '94 roku i wlasnie mialem zalozone nowe swiece DR8ES, tylko ze akumulator mam do wymiany wiec odpalalem moto przez podlaczenie sie do ciagnika, po tygodniu takiej zabawy dwie swiece przestaly dzialac tzn mialy iskre nie miedzy elektrodami tylko malutka schowana na boku.... i podobnie jak u Ciebie pare razy zdarzylo mi sie ze przez fajke kopnąl mnie prad... chyba tez musze wymienic albo fajki albo cale przewody.

 

Poza tym mam maly problem... po rozgrzaniu silnika wycieka mi olej w malych ilosciach ale jest... wycieka gdzies od strony zebatki lancucha nad nia... tylko nie moge dokladnie stwierdzic gdzies... pozatym mam zamiar oddac moto w lutym do serwisu Suzuki w Jeleniej Gorze... oto adres strony z ich cennikiem...

 

http://www.cm-serwis.riders.pl/?page_id=2

 

Oto co chcialbym zeby mi zrobili:

 

- pozbycie sie tego wycieku

- czyszczenie, synchronizacja i regulacja gaznikow

- regulacja zaworow

- wymiana okladzin w przednim hamulcach

 

sa tam podane ceny jak np:

 

16. Wymiana świecy zapłonowej - 10 – 50 ,-

17. Wymiana oleju - 10,-

 

czy to znaczy ze ja mam do tego jeszcze dozucic cene za olej czy to juz jest wliczone ? (wątpie)

 

I jeszcze jedna sprawa... na samym dole tego cennika pisze "Stawka godzinowa (1 rb.): 60,- zł ( również naprawy powypadkowe)"

 

co zanczy te (1 rb)?

 

Acha i mam mala dziure w wydechu zaraz za kolektorem gdzie sa polaczone dwier rury pod silnikiem... czy to w jakims stopniu oslabia motocykl... jego moc?

 

[ Dopisane: 07-01-2006, 17:39 ]

A poza tym to juz takie moje stwierdzenie... kupujac moto bylo one bez prawej owiewki... niedawno dokupilem brakujacego plastiku zalozylem..... i zdjalem.... moto o wiele bardziej mi sie podoba bez tego plastiku... tylko ze nie mam narazie pomyslu co zrobic z miejscem miedzy lampa a polkami zegarow zeby je zaslonic bo narazie sa widoczne przewody a nie chcialbym zeby byly one zalewane przez wodelub jakies muchy =) moze macie jakies pomysly i moze ktos potrzebuje owiewki w stanie dobrym (sa widoczne zarysowania) - lewa, prawa i płóg?

 

W jaki sposob reguluje sie tylne zawieszenie w moim moto?

 

I ile moja suza poleci bez owiewek bo opor powietrza musi byc naprawde duzy przy predkosci 180 kmh ?

 

Acha i kolejna sprwa to - czy do mojej maszynki przypasowalby silnik od GSXF 750 - bo ramy maja podobne jesli nie identyczne lub silnik od GSXR 750 W lub olejaki?

[lukasz-aprilia]

Lukasz - co z tymi gaznikami zamierzasz zrobic ?

Czy masz tam u siebie jakis warsztat motocyklowy' date=' ktoremu moglbys powierzyc te robote ?

Mam na mysli ze wiedza co robia i nie pogubia polowy czesci.

Jesli nie to bym wymontowal gazniki i zawiozl do Wwy do PolandPosition i poprosil o pelne czyszczenie z wymiana uszkodzonych / zuzytych czesci - sruby, iglice, zaworki iglicowe plywakow.

Lepiej zrobic to w zimie i zakonczyc problem gaznikow na zawsze jak dla ciebie ( bo predzej sprzedasz moto niz zuzyjesz gazniki ) niz meczyc sie z nimi przez nastepne 2 sezony.

Linke tez radze wymienic mimo kosztu.

 

Adam M.[/quote']

 

Przez ten sezon gazniki "rozpracowalem" na dobre. Efekt losowego gorszego ciagu wynikal z zawieszajacego sie od czasu do czasu zaworka iglicowego w 2 gazniku. Co prawda gaznikow sam nie rozbieralem, ale wszystko wskazuje, ze to zaworki - raz czy dwa nawet doszlo do ich przelania po zgaszeniu moto i postoju na bocznej stopce.

Mul bral sie po pierwsze z zawieszonego zaworka (tu akurat "naprawialo" sie samo dosc szybko), a po drugie zalewana swieczka nie spalala wlasciwie i w warunkach jazdy miejskiej zawalalo ja nagarem.

Od polowy sezonu latalem prawie codziennie po trasie wiec problem prawie nie dokuczal, a i nie bylo czasu, zeby zamowic dobry serwis.

 

Wiosna oczywiscie moto idzie do serwisu (w koncu znalazlem taki, ktory robi dobrze, uczciwie i nie zdziera) na dokladna pielegnacje gaznikow. Mam juz zaworki iglicowe oraz mysle nad wymiana dysz glownych (a szczerze mowiac to juz kupilem takie dysze). Dysze chcialbym zmienic z dwoch powodow:

- mam podejrzenie, ze moto moglo byc w Niemcowni zblokowane (pamietasz moj watek o dziwnych zwezkach we wlotach kolektorow?)

- dziwnie wyglada kolor 2 i 4 swiecy - te maja czarny nalot (ale nie olej!), a dwie pozostale kolor prawie prawidlowy. Wiec albo poprzedni serwis spieprzyl regulacje gaznikow, albo wlasnie dysze glowne sa rozkalibrowane. Raczej nie moge tego zwalac na marny stan silnika (o ile zapomniec na chwile sprawe walkow rozrzadu), bo spalanie w trasie trzyma sie na poziomie 5 litrow, oleju nie lyka i ogolnie pali i chodzi bez problemu.

 

Po Twojej ostatnie podpowiedzi, zeby nie wymieniac calej glowicy tylko same walki - wstrzymalem sie z decyzja. Wiosna w serwisie zlece, zeby dokladnie obadali sprawe pod tym katem. Poprzedni serwis (ktory wlasnie postawil diagnoze walkow) zupelnie nie ufam. Chce wiec, aby ASO Suzuki doradzilo mi czy jest wogole koniecznosc wymiany walkow, czy moze od razu calej glowicy. Poprzedni serwis twierdzil, ze przez walki mam luzy na zaworach dochodzace do 0,3 - szef serwisu Suzuki pytany przeze mnie czy slyszy klekot zaworow - stwierdzil, ze silnik pracuje w miare poprawnie i "na sluch" nie widac koniecznosci regulacji zaworow. Wiec cos mi tu nie gra...

Dostep do czesci do GSXFa jest spory wiec stwiedzilem, ze nie ma sensu topic kase w glowice, ktora moze okazac sie niepotrzebna.

 

Obecnie martwi mnie troche inny problem: podczas jazdy po bruku przednie zawieszenie cholernie halasuje. Wyciekow na uszczelniaczach brak, a jak porownalem twardosc i amortyzacje z duzo mlodszym modelem GSXFa kolegi - to moje pracowalo lepiej. Skad wiec to klekotanie przy jezdzie po kostce?

 

PS> jeszcze ze 2 sezony i doprowadze Suzi do stanu tip-top :buttrock: .

[Lukasz]

Obecnie martwi mnie troche inny problem: podczas jazdy po bruku przednie zawieszenie cholernie halasuje. Wyciekow na uszczelniaczach brak' date=' a jak porownalem twardosc i amortyzacje z duzo mlodszym modelem GSXFa kolegi - to moje pracowalo lepiej. Skad wiec to klekotanie przy jezdzie po kostce? [/quote']

 

 

pisałes ze zmieniałes klocki w przednich zaciskach, najprawdopodobniej to klekota ...

[Adam M.]

Najczestsza przyczyna klekotu z przodu to luzne sprezyny tarcz hamulcowych w ich mocowaniach ( tarcze plywajace ).

Zakup dysz glownych nie byl najgorszym pomyslem, ale pamietaj ze 80% czasu jezdzisz na zespole iglica / rozpylacz i to sie przede wszystkim zuzywa. Jesli chodzi o zaworki iglicowe to mialem zarowno zuzycie jednego i ciekniecie paliwa do gaznikow w bardzo niewielkiej ilosci co dalo zawsze przykopcone swiece niezaleznie od regulacji i nierowna prace silnika na wolnych + kiepskie przejscie. Wymienilem zaworek.

Trudne do zdiagnozowania bo nie przelewalo na zewnatrz.

Drugi problem to zawieszanie sie zaworka w skrajnym gazniku i gasniecie silnika po wypaleniu paliwa z gaznikow - b.dokladne pranie gaznikow zlikwidowalo to.

Wracajac do klekotu, to jesli to tarcze to nie ma na to zadnej rady oprocz wymiany.

 

Adam M.

[lukasz-aprilia]

Kurcze - moze rzeczywiscie to tarcze, bo na nitach maja lekki luz. Trzeba bedzie sie chyba do tego przyzwyczaic, bo finansowo padne jak przyjdzie mi wymienic komplet tarcz... :?

 

Iglice ogladalem na wlasne oczy i nie nosily zadnych wyraznych sladow zuzycia - jedlolita gladka powierzchnia. Ale widzialem tylko tyle co mozna zobaczyc "od gory" - po zdjeciu membran i wyciagnieciu iglicy.

 

Jesli w nowym sezonie dalej gazniki beda mialy tendencje to sprawiania problemow to kupie zestawy naprawcze do gaznikow z Larsona. Chyba maja tam w zestawie nowe iglice?

[Adam M.]

Tego nie wiem, nie widzialem ich nigdy a w Kanadzie sprzedaja tylko oryginalne czesci a nie zestawy i ceny sa powalajace. Za nowy zaworek zaplacilem $70.

 

Adam M.