Kawasaki zx6r 1996r. Prosba o pomoc

[Tomek1985]

Witam

Kawa zx6r 96r. Na luzie chodzi idealnie, w czasie jazdy dlawi sie i szarpie. Nie chce wkrecic sie na obroty. Max 40mph. Gazniki po odbudowie i

Czyszczeniu i synchro, aktualnie moto jest u drugiego mechanika ktory sprawdzil air ram nic nie znalazl moto dalej szarpie. Wymieniony filtr paliwa i powietrza.

Frustracja siega zenitu utopiony praiwe drugi motocykl w naprawy i nikt nie potrafi zrobic.

Identyczny problem poruszyl uzytkownik w tym poscie :

https://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/77746-problem-z-powietrzem-lub-benzyna-w-zx6r/

Jeden z warsztatow naprawil mu moto niestety nie napisal w czym byl problem 😡🤬 cytuje PatrykWPR

[stan] a ile kosztowalo usuniecie awarii i co bylo jej przyczyna ?

[PatrykWPR] moze nie bede mowil o kosztach bo to naprawde smieszne pieniadze wzial kolega :wink: w porownaniu z innymi mechanikami ktorzy nic nie zrobili ;D ale naprawde polecam i tanio ! motor chodzi idealnie :icon_question: :)

Pisalem maila do www.rpmotorsport.pl ktory robil naprawe niestety nikt nie odpowiedzial. Z checia oddal bym tam motocykl niestety mieszkam w Chicago i widocznie nie ma tu dobrych fachowcow. Generalnie tragedia kupe kasy utopione bez efektu plus nie mam czym dojezdzac do pracy. Prosze o pomoc

Tomek

[_Monter_]

To napisz czy świece nowe, cewki (cewkofajki) były sprawdzanbe, przewody WN itd. Co do tej pory sprawdzono? Jaki kolor mają świece?

[Tomek1985]

To napisz czy świece nowe, cewki (cewkofajki) były sprawdzanbe, przewody WN itd. Co do tej pory sprawdzono? Jaki kolor mają świece?

Hejo

Do tej pory kompletny serwis gaznika z czyszczeniem i synchronizacja wymiana dysz z dyno jet na 1,55, wymiana filtra paliwa, swiec i pompy paliwa to wszystko u pierwszego mechanika i nic nez zmian.

Drugi mechanik aktualnie trzyma motocykl mowi ze brakowalo elementow od air ram ktore uzupelnil, wymienil jeden przewod paliwowy ktory byl dziurawy to niby serwis profesjonalny wiec zakladam ze sprawdzi cewki i iskre. Poki co problem nie zniknal w przyszly tyg. Wracaja do tematu. Sugerowalem im przetestowanie motocykla na ssaniu, zatkanie wlotow powietrza do air box i otworzenie wlewu paliwa. Wspominali ze beda sprawdzac jeszcze zawory. Probuje zebrac dodatkowe informacje zeby cos im zasugerowac bo na pierwszego mechanika polecialo juz 500$ i nic ten juz naliczyl 200 i cena w przyszlym tyg. Bedzie rosla. Nikt nie chce zgodzic sie na zaplate po naprawie bo kazdy marnuje czas przy moto ;)

Dzieki za odzew

Pozdr

[_Monter_]

Przy tych kosztach co już poniosłeś kupiłbym moduł zapłonowy na podmiankę. Koszt 25$-100$ chyba nie powala a taki objaw może świadczyć o jego nieprawidłowej pracy jeśli z zapłonem, gaźnikami i zaworami jest wszystko ok. Z drugiej strony jeśli siedziały tam dynojet to ktoś majstrował i może być jakaś maniana odwalona.

Nie napisałeś czy taki kupiłeś czy usterka wystąpiła za Twojej kadencji.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Tomek1985]

Przy tych kosztach co już poniosłeś kupiłbym moduł zapłonowy na podmiankę. Koszt 25$-100$ chyba nie powala a taki objaw może świadczyć o jego nieprawidłowej pracy jeśli z zapłonem, gaźnikami i zaworami jest wszystko ok. Z drugiej strony jeśli siedziały tam dynojet to ktoś majstrował i może być jakaś maniana odwalona.

Nie napisałeś czy taki kupiłeś czy usterka wystąpiła za Twojej kadencji.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dzieki za sugestie, zaworow jeszcze nie sprawdzil. Kupilem takiego wlasciciel twierdzil ze moto stalo 2 lata. ( bak wyplukalem kilka razy i zalalem świeżym paliwem)Na luzie chodzil idealnie a ze padal snieg to sprawdzilem tylko biegi, sprzeglo bo silnik brzmi naprawde dobrze. 21000 mil przebiegu. Nauczka na przyszlosc nie kupowac motoru w taka pogode

[Qadrat]

Też kiedyś multum pracy włożyłem w RF900, którą przywracałem do oryginału. Poprzednik robił cuda na kiju żeby zwiększyć moc. Były dyno jety, które wymieniłem na oryginalne dysze. Szarpało nadal od 2000 do 5000 obrotów. Następnie znalazłem przeróbkę airboxa, koleś wyciął w nim większą dziurę przy okazji usuwając specjalny króciec wlotowy powietrza, nie wiem po co to robił. Kupiłem używany airbox. Szarpało nadal ale już była poprawa, jak widać dolot powietrza jest przez producenta odpowiednio wyliczony a z pozoru głupi kawałek gumy na wejściu ma za zadanie robić jakieś zawirowania powietrza. Kupiłem też oryginalny wydech, poprzednik założył przelot. Szarpanie prawie ustało. Na sam koniec poszedł porządny serwis gaźników z myciem w wanience ultradźwiękowej i ustawienie luzów zaworowych, jako finał synchronizacja gaźników. Dopiero po tych zabiegach motocykl pięknie jeździł w całym zakresie obrotów. Oczywiście wcześniej sprawdzałem też cewki, wleciały nowe przewody i fajki, nowe świece, sprawdzona kompresja na każdym cylindrze.

 

Po tym epizodzie powiedziałem sobie, że nigdy w życiu już nie kupię sprzętu po przeróbkach. Potem przy jakichkolwiek problemach trzeba drapać się po głowie i rozkminiać "co autor miał na myśli".