Jedizemy dalej Cz 125 :]

[Gościu]

Jest tak:

Dalem nowy zaplon mam ladna iskre ;) nawet jeste w tym momencie co trzeba :mrgreen:

Gaznik jest taki jaki byl ale wiem ze przelewa bo jak sie pcham to swieca mokra ;)

A mimo tego moto nie chce odplaic , odpla tylko wtedy jak kumple pocagnie mnie mz 250 :buttrock:

czy to moze byc winna kompresji bo juz nic innego mi do dyni nie przychodzi

 

Pomózcie bo jak nie to rozpierdole tego sprzeta :buttrock:

[Pipcyk]

W takich sprzętach jak CZ125 układ tłok –cylinder dosyć szybko sie zużywa.

Tłok ma jeden pierścień tylu L i dosyć szybko się to zużywa.

Powinno się tą parę wymieniać co około 50 , może 100 godzin pracy silnika ( nie pamiętam dokładnie bo CZ125 miałem koło 12 lat temu )

Tak wiec jak widać czas użytkowania tłoka jest dosyć krótki.

Spróbuj zdjąć cylinder i obejrzeć tłoka oraz cylinder

[Madrider]

to ja moze tak powiem: latwo ja przelamac na 2 biegu jak pchasz czy kolo staje deba i trzeba szybko pchac i dobrze kolo przycisnac zeby sie zaczelo krecic ? tak najprosciej mozna okreslic czy kompresja jako taka jest czy juz nie bardzo.oczywiscie ze zdjeciem glowicy tez nieduzo roboty :D .

[Gościu]

ja nawet potrafie go pchnac na jedynce ale wtedy musze troche docisnac