Skocz do zawartości

refleksja po pierwszych 700 km...


Yoshi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Acha i jeszcze jedno to ze ktos nam ustepuje droge w korku to tylko uprzejmosc tego kierowcy bo nie ma takiego obowiazku a to motocyklista lamie kodeks wtedy.

Nie mowie ze mamy go nie lamac :D - ale nie wymagajmy ze kazdy musi i bedzie nam w tym pomagal :P

 

Wskaż mi artykół KD zabraniający nam przeciskanie się między samochodami.

Zgadza się, że kierowcy aut nie są zobowiązani do ułatwiania nam powyższego, lecz leży to tylko i wyłącznie w gestji ich uprzejmości. Starajmy się więc też być uprzejmi dla innych.

 

P.S. Powyższy sposób poruszania się w korku stosowany jest we wszystkich cywilizowanych krajach Europy, w takowy sposób poruszają się również policjanci na jednośladach.

Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja wypowiedź czytają nie tylko motocykliści z forum' date=' jeśli zaglądają tu "prości" obywatele, to mają kolejny argument aby utwierdzić się w widzianym przez siebie "obrazie motocyklisty w oczach społeczeństwa".

 

Nie zgodzę się z tobą, że długie włącza się dla tego że jeździ się szybciej niż blacharnia.

 

Napisałem wcześniej, że jeździłem kiedyś na długich, nie zauważyłem jakoś wzmożonej "uprzejmości" ze strony bogdanów w lanosach, natomiast powszechne zjawisko braku uprzejmości przybrało nieco na sile.

Jednocześnie zauważyłem, że przy poruszaniu się po Warszawie z przeciętnymi prędkościami przelotowymi w okolicy 140~150km/h nie miało to znaczenia na jakich swiatłach jadę, jeśli pecyniarz miał wyjechać to i tak wyjechał z podporządkowanej ulicy i guzik go to obchodziło że jadę na drogowych czy na mijania. Większość obywateli nie zastanawia się co czyni pod czas uczestnictwa w ruchu drogowym i nie ma co liczyć, że włączanie świateł drogowych coś tu pomoże.

To się tyczy również was, nie myślicie o tym że kogoś oślepicie tak samo bogdan nie mysli o tym że utrudnia wam ruch telepiąc się 60km/h lewym pasem lub bezmyśline wyjeżdżając z podporządkowanej ulicy.[/quote']

Akurat wizerunek motocyklistów u "prostych" obywateli mało mnie interesuje.

 

Może u was w Warszawie samochodziarze mają gdzieś, że ktoś jedzie szybko na długich, ale u nas w 3mieście to się dość dobrze sprawdza i ludzie zdecydowanie mniej chętnie zajeżdżają drogę. O wiele chętniej też zjeżdżają na bok umożliwiając wciśnięcie się na trzeciego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wskaż mi artykół KD zabraniający nam przeciskanie się między samochodami.

Zgadza się' date=' że kierowcy aut nie są zobowiązani do ułatwiania nam powyższego, lecz leży to tylko i wyłącznie w gestji ich uprzejmości. Starajmy się więc też być uprzejmi dla innych.

 

P.S. Powyższy sposób poruszania się w korku stosowany jest we wszystkich cywilizowanych krajach Europy, w takowy sposób poruszają się również policjanci na jednośladach.[/quote']

 

Nie wiem czy AdamM nie pisal ze u nich mozna za to wysoki mandat zabulic ale nie jestetm pewien czy to on :D

To ze policja nie zwraca uwagi jest wynikiem tylko wynikiem przymykania prawa na kodeks.

Na jednym pasie nie moga jechac kolo siebie dwa pojazdy a czesto na dodatek przeciskajac sie w korku najezdzamy na linie ciagla.

Cos wlasnie bylo w kodeksie o dwoch pojazdach obok siebie na jednym pasie a nie sformulowwanie ze nie mozna w korku wyprzedzac ale to jest jednoznaczne.

W wolnej chwili poszukam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wskaż mi artykół KD zabraniający nam przeciskanie się między samochodami.

Zgadza się' date=' że kierowcy aut nie są zobowiązani do ułatwiania nam powyższego, lecz leży to tylko i wyłącznie w gestji ich uprzejmości. Starajmy się więc też być uprzejmi dla innych.[/quote']

 

DZIADU i znowu muszę przyznać Ci absolutną rację. Naprawdę niewiele osób potrafi zrozumieć tak proste zależności, a szkoda...

W każdym razie co do tego przeciskania się - jak już wspomniano chodzi o przepis zabraniający jazdy obok siebie po jednym pasie, możnaby to pewnie też podciągnąć pod niezachowywanie bezpiecznej odległości, albo coś podobnego... w każdym razie zdarzało mi się mijać w korkach radiowozy i nigdy nikt nie zareagował, o ile tylko jedzie się z głową zapewne żadnych pretensji nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda ukasz. Ja mam takie same doświadczenia, przejeżdżałem wiele razy obok radiowozów i mandatu nie dostałem. Zrobiłem to wolno, z zachowaniem należytej ostrożności i myślę że to wystarczy. Jeżeli ktoś umożliwi mi przejazd obok siebie, zrobi miejsce, zjeżdżając trochę w stronę skrajni jezdni, zawsze podnoszę rękę, aby podzękować takiemu kierowcy. Uważam, że należy tak robić, gdyż przekonuje się w ten sposób kierowcę, że jego gest był zauważony. Jeśli chodzi o Warszawę (wypowiedź Dziada o długich), to w tym mieście jest wiele snobów, nowobogackich, pracowników jeżdżących firmowymi autami i tym ludzią się wydaje, że świat do nich należy. Dlatego nie ustępują miejsca motocyklistom. Świadczy to o ich prostocie, debiliźnie i ... Nie będę już używał na nich odpowiednich epitetów, są prości i kropka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o Warszawę (wypowiedź Dziada o długich)' date=' to w tym mieście jest wiele snobów, nowobogackich, pracowników jeżdżących firmowymi autami i tym ludzią się wydaje, że świat do nich należy. Dlatego nie ustępują miejsca motocyklistom. Świadczy to o ich prostocie, debiliźnie i ... Nie będę już używał na nich odpowiednich epitetów, są prości i kropka.[/quote']

 

A najciekawsze jest właśnie to, iż nie są to wcale warszawiacy, tylko ci których tablice kiedyś się zaczynały na: SD... RD... CI... SK... itd. Myślą, że jak pracują w Warszawie i mieszkają tu od 5 lat to nagle stają się już warszawiakami, a w sytuacji gdy odniosą jakiś sukces to już w ogóle wyżej srają niż dupę mają. Takowych osobników nazywamy stolićniakami, to oni właśnie tworzą tzw. warsiawkę, wizerunek osoby mającej na aucie tablicę z WXE na początku, niestety przez to towarzystwo nie raz zdaża mi się nasłuchać w innych miastach (Gdańsk, Słupsk, Poznań, Kraków) o tym jakimi to warszawiacy są prostakami i jest mi wstyd. O tym ile warszawiaków żyje w Warszawie można się przekonać pod czas jakichkolwiek świąt, nie mówiąc jż o weekendach.

Ulice są taaaakie puste i można jeździć 200!!!:D

 

P.S. Znów zboczyliśmy w stronę tematów światopoglądowych, socjologiczno-ekonomicznych, które jak wiadomo nie są krwią niniejszego forum.

Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ze policja nie zwraca uwagi jest wynikiem tylko wynikiem przymykania prawa na kodeks.

Na jednym pasie nie moga jechac kolo siebie dwa pojazdy a czesto na dodatek przeciskajac sie w korku najezdzamy na linie ciagla.

Cos wlasnie bylo w kodeksie o dwoch pojazdach obok siebie na jednym pasie a nie sformulowwanie ze nie mozna w korku wyprzedzac ale to jest jednoznaczne.

W wolnej chwili poszukam.

 

Od powyższej zasady są wyjątki, np. pruszanie się w zorganizowanej kolumnie (parada motocykli), przeciskanie się w korku też jest tego typu wyjątkiem, który ustanowiło życie.

Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ze policja nie zwraca uwagi jest wynikiem tylko wynikiem przymykania prawa na kodeks.

Na jednym pasie nie moga jechac kolo siebie dwa pojazdy a czesto na dodatek przeciskajac sie w korku najezdzamy na linie ciagla.

Cos wlasnie bylo w kodeksie o dwoch pojazdach obok siebie na jednym pasie a nie sformulowwanie ze nie mozna w korku wyprzedzac ale to jest jednoznaczne.

W wolnej chwili poszukam.

 

Bzdura!

Pomylilo Ci sie z art.16 pkt.4 prawa drogowego, ktory mowi, ze nie mozna zajmowac wiecej niz jednego pasa ruchu.

Co do przeciskaniu sie w korkach:

Jest to jak najbardziej dozwolone. Przejezdzajac obok pojazdow stojacych w korku dokonujemy ich "ominiecia".

 

Omijanie wg przepisow prawa to przejezdzanie, przechodzenie obok nieporuszajacych sie pojazdow. Owe "nieporuszanie" nie zostalo sprecyzowane przez ustawodawce - a wiec wnioskujac nalezy stwierdzic, ze pojazd nie porusza sie zarowno wtedy, gdy ma awarie, gdy jest zaparkowany czy tez stoi wlasnie w korku.

Kolejna sprawa. Manewr omijania mozna dokonac z obu stron pojazdu.Ograniczenie omijania tylko do prawej strony ustawodawca wprowadzil co do omijania pojazdu skrecajacego w lewo. Ustawodawca precyzuje jedynie sposob omijania: bezpieczny odstep i w razie potrzeby zmniejszyc predkosc. Co to jest bezpieczny odstep? Ustawodawca wyraznie okreslil ramy bezpiecznego odstepu jedynie co do omijania/wyprzedzania rowerzystow i kolumny pieszych. W przypadku omijania samochodow, motocykli bezpieczny odstep jest pojeciem wzglednym - i nalezy rozumiec tu przede wszystkim odleglosc, ktora nie spowoduje uszkodzenia omijanego pojazdu (nie lapcie wiec za lusterka :D ).

Aby zgodnie z prawem przeciskac sie w korkach nalezy pamietac jeszcze tylko o jednym obowiazku. Mianowicie - gdy ow "korek" zaczyna ruszac nalezy zdac sobie sprawe, ze zmienia sie kwalifikacja prawna - i mamy do czynienia z wyprzedzaniem, ktore jest oblozone wieksza iloscia zakazow i nakazow.

A wiec nalezaloby wowczas sygnalizowac ten manewr kierunkiem, pamietac o zakazie wyprzedzania przed przejsciem dla pieszych, na wzniesieniu i na skrzyzowaniu oraz, ze jedyny dozwolony kierunek to lewa strona wyprzedzania.

I to tyle co sie tyczy przeciskania w korku. Policja nie reaguje, bo oni w koncu po wielu latach zrozumieli, ze jest to zgodne z przepisami - choc zdazaja sie "cwoki", co ich duma zostala urazona i kogutem nas strasza.

Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

samochod mozesz ominac jesli stoi w korku a motocyklista nie przekracza linii ciaglej ktora w miastach jest co chwila jak zblizamy sie do skrzyzowania. Jesli w czasie jazdy wyprzedzajac samochod z lewej strony przejedziesz na pas obok to inny samochod wyprzedzisz juz wtedy z prawej strony co jest karalne.

Idealne warunki przeciskania sie w korku na naszych waskich drogach prawie nie istnieja. I jadacy najczesciej zlamie przy okazji kilka przepisow wszystko zalezy od interpretacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czyli wszyscy z tablicą WXE to buraki 8O :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Ulżyło mi, moja tablica zaczyna się od WS, a tak bardziej szczegółowo to na tablicy mam napisane skąd jestem, ze WSI :P :P :D i ... jakoś tego się nie wstydzę :(

 

Zbycho

XJR1300 WSI M( dalej zapomniałem :P )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czyli wszyscy z tablicą WXE to buraki 8O :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Ulżyło mi' date=' moja tablica zaczyna się od WS, a tak bardziej szczegółowo to na tablicy mam napisane skąd jestem, ze WSI :P :P :D i ... jakoś tego się nie wstydzę :(

 

Zbycho

XJR1300 WSI M( dalej zapomniałem :P )[/quote']

 

Znów źle mnie zrozumiałeś, WXE to był przykład, może to być również tablica: WK; WT; WN; WXD, WIT,WUP itp. Cieszę się że ty zdajesz się nie być burakiem, przyznajesz się do pochodzenia i się tego nie wstydzisz, lecz mamy w naszym mieście wielu przedstawicieli twojego regionu, którzy zachowują się tak jak opisałem to powyżej.

Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi niebawem moze minie pierwsze 500 km na moim pierwszym motorku (Honda CB 450) wiec doswiadczenie mam niewielkie-ale juz znam uczucie które bardziej wywołuje(u mnieprzynajmniej)" motyle w brzuchu"

Otóż- nie mam prawa jazdy i dowodu rejestracyjnego a jeżdżę:P

To dopiero adrenalina hihi

Pozdrawiam Wszystkich

 

P.S. Czy katamaran tojakieś imie?:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powodzenia... :D

 

Rozumiem, ze brak dowodu rej. to i brak OC. Chyba nie zdajesz sobie sprawy jakie to ryzyko finansowe.

Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czyli wszyscy z tablicą WXE to buraki 8O :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Ulżyło mi' date=' moja tablica zaczyna się od WS, a tak bardziej szczegółowo to na tablicy mam napisane skąd jestem, ze WSI :D :D :D i ... jakoś tego się nie wstydzę :banghead:

 

Zbycho

XJR1300 WSI M( dalej zapomniałem :banghead: )[/quote']

 

Znów źle mnie zrozumiałeś, WXE to był przykład, może to być również tablica: WK; WT; WN; WXD, WIT,WUP itp. Cieszę się że ty zdajesz się nie być burakiem, przyznajesz się do pochodzenia i się tego nie wstydzisz, lecz mamy w naszym mieście wielu przedstawicieli twojego regionu, którzy zachowują się tak jak opisałem to powyżej.

 

DZIADU !!! Ty chyba nie czytasz tego co piszesz :banghead:

Twoje teksty świadczą o niezmierzonych pokładach wyższości nad wszystkimi którzy nie mieszkają w twojej okolicy, mnie twoja opinia o kierowcach spod W-wy wisi i powiewa ... a także rozśmiesza bo w Polsce akurat kierowcy warszawscy mają nagorszą opinię ( inna sprawa czy słusznie ) Z tymi poglądami co głosisz potwierdzasz tylko najgorsze opinie jaką się głosi o warszawiakach, znam wielu ludzi z W-wy są fajni i normalni ale może to byli Ci przyjezdni :? Jakoś nie głosili poglądów podobnych do twoich o wyższości ludzi np. z Pragi nad tymi z ... Wesołej.

 

Zbycho

XJR1300

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...