Gilera Zulu 2001 problem techniczny

[Gilera 50]

Witam. Mam kilka problemów z motorkiem. Opiszę je tutaj. Proszę o pomoc.

 

Motor: Gilera Zulu 2001r. 50cc (mieszanka oleju z paliwem do zbiornika (dozownik wyłączony ze względów bezpieczeństwa)

 

 

1. Jeźdżę motorem długie trasy cały czas 50km/h na godzinę, rzadko zmieniam biegi, wracam do domu po długiej trasie około 20km, następnego dnia próbując odpalać na kopkę (brak rozrusznika) czuję opór jakby się zapiekło coś, nie mogę kopnąć, dopiero po "rozruszaniu" da się kopnąć normalnie (po 10 próbach kopnięcia, wcześniej zapieczone). O co tu chodzi. Im dłuższa trasa tym bardziej się zapieka kopka (coś w środku), nie pisałem o tym wcześniej bo zawsze ją rozruszałem i działało i zazwyczaj moje trasy są krótkie to nie występowało to.

Ostatnio miałem rekord trasę długości (taka sama prędkość, długi dystans) nie wiem czy przy długim dystansie, ale z większą częstotliwością zmiany biegów tak samo by się działo jak opisywałem wyżej.

Następnego dnia oczywiście zapieczona kopka, ale "rozruszałem" i pojechałem, ale bieg 1 wrzuciłem i AMEN (nie wiem czy to są powiązane problemy, ale mówię jak było po kolei, być może to dwa różne problemy, albo jeden napędził drugiego), żadnego innego biegu nie mogę wrzucić, nie mogę również wrzucić na luz. Motor mogę odpalić wyłącznie jak mam koło tylnie w górze, jest na pierwszym biegu i nic się nie da zrobić.

 

Skrócona historia:

1. Chciałbym wiedzieć dlaczego po każdej dłuższej jeździe z małą częstotliwością zmiany biegów kopka mi się blokuje przy następnym dniu jak próbuje odpalić. Spieka się czy jak to nazwać.

 

2. Dlaczego od ostatniego czasu nie mogę nic zrobić ze zmianą biegów, jest bieg pierwszy i amen, ani w górę, ani w dół, jaki może być powód.

 

3. Dziwna sytuacja gdy teraz motor mi stoi, przy odpalaniu (rzadko) co 3 tygodnie mniej więcej, za każdym razem leci mi z tłumika sam nie wiem co to jest, (woda, woda z benzyną) z litr jakiejś płynnej cieczy w kolorze czarnym (ciemnym) i śmierdzi paliwem. Daje gaz i coraz więcej , wyleci jak mówiłem na oko z litr albo mniej czegoś (głos motoru przytłumiony przez to) i motor chodzi normalnie i głośno jak to wyleci. O co chodzi?

 

Bardzo proszę o pomoc w trzech moich problemach opisanych wyżej.

 

[Gilera 50]

Odświeżam...

[michoa]

2 . źle zdystansowana skrzynia , wyj**ane łożysko , coś pokrzywione w wyibieraku bez rozbiórki trudno ocenić

3. jak mułowato jeździsz to zbiera się olej z benzyną w dyfuzorze i tłumiku to może być to albo upg i płyn chłodniczy leci ...

 

tam na 90% jest źle silnik poskładany , źle zdystansowane kartery albo coś skrzywione bo kopka i biegi to problem powiązany