rejestrować enduraka czy nie?

[motif]

jakie są za i przeciw? Chce kupić ktm lub husky 450 exc/fe i z jednej strony nie chce mi się płacić za OC i przeglądy a z drugiej dobrze by było czasami szosą gdzies dojechać...

[_Monter_]

Pomyśl o tym czy warto ryzykować spotkanie z policjantem bez dokumentów a jeszcze gorzej jak cos się wydarzy na drodze, regres Cię przyprawi o zawrót głowy. 100 zł rocznie za spokój psychiczny nie jest wygórowaną kwotą.

[ks-rider]

Monter wyczerpal temat.

 

Bez rejestracji bym z domu nie wyjezdzal.

 

:crossy:

Edytowane 26 Kwietnia 2017 przez ks-rider

[Nitomen]

Oczywiście ze rejestrować, nawet po glupie paliwo zajechac nie będzie strach

 

Wysłane z mojego SM-G870F przy użyciu Tapatalka

[motif]

no może macie racje, bo wozić wszedzie moto na samochodzie troche niewygodne.

Dealer powiedział mi jeszcze o jednym potencjalnym problemie, że

jak nie zarejestruję od razu a bedę chciał to zrobić w przyszłości z jakiegos powodu

to może się już nie udać bo się przepisy zmienią dzięki naszej głupiej EU

[ks-rider]

Dealer dobrze Ci powiedzial, wystarczy, ze normy edycji spalin sie zmienia i doopa zbita °!

 

:crossy:

[motif]

jednym słowem rejestrować, płacić harach i robić przeglądy...

nie wiem tylko jak taki przegląd enduraka miałby wyglądać jak on będzie cały w błocie, opony niedrogowe i bez migaczy :biggrin:

Edytowane 26 Kwietnia 2017 przez motif

[bonhart88]

tak jak połowy ęduro w Polsce, jedziesz puszką na przegląd, Pan dignosta sprawdza wszystkie pozycje, hamulce itd, mówi że samochód w świetnym stanie a Ty na koniec podsuwasz mu drugi dowód i mówisz że masz motocykl, który w sumie nie jeździ po asfalcie i nie masz jak podjechać bo opony masz terenowe i szkoda na asfalcie zdzierać :cool:

[qba]

lub jak druga połowa enduro - nie masz przeglądu :)