Yamaha YBR 250, problem z prawym lagiem

[anigh]

Udało mi się zauważyć, że co jakiś czas mój prawy lag zostawia po sobie obręcz od oleju o szerokości 1mm. Dziś podczas mycia motocykla mój prawy lag był "lekko" natłuszczony. Nic z niego nie cieknie, nic się nie wylewa tylko jak zamortyzuje to w tym punkcie zostawi tą obręcz (co jakiś czas, czasem jej prawie nie widać). Lewy lag całkowicie suchy, nic nie pozostawia za sobą. Czy to już oznaka, że niedługo zacznie cieknąć czy normalny proces użytkowania? Nie wiem, czy odkładać już kasę :banghead:

[Qadrat]

Czy to już oznaka, że niedługo zacznie cieknąć

 

To oznaka, że laga już cieknie ;)

[anigh]

Jak bardzo niebezpieczne jest jeżdżenie z tym? muszę czekać do następnej wypłaty a i tak od grudnia mam przejechane dopiero z 150-200km i pogoda nie wskazuje na to, że zrobię więcej :)

[Qadrat]

Jak uszczelniacz jeszcze mocniej puści i podczas jazdy olej pójdzie na tarczę to sam sobie odpowiedz, co będzie dalej. No nie gadaj, że wydatek rzędu 80 zł to dużo (uszczelniacze ok. 50 zł, litr oleju ok. 30 zł).

[anigh]

Lepiej zmienić obie od razu?

[Qadrat]

Zawsze robi się parami. Jak do jednej lagi wlejesz nowy olej a w drugiej zostanie stary to one nie będą identycznie pracować. Będzie to skutkować wężykowaniem, nierówną pracą zawieszenia, ściąganiem motocykla podczas jazdy a najbardziej to czuć podczas hamowania.