Skocz do zawartości

Rejestracjia motocykla rok po wyrejestrowaniu


xantian
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Pytałem już wśród znajomych ale było kilka wersji odpowiedzi ;) Pomyślałem że zapytam tutaj doświadczonych motocyklistów, co nie jeden rejestrował moto z zagranicy. A sprawa wygląda tak, że mam okazję kupić motocykl Yamahę FZ1, stan mechaniczny jak najbardziej odpowiada, cena również, ale jest jeden minus - może niekoniecznie jest to minus ? ale z tym właśnie mam pytanie do was, a mianowicie, znajomy pracował u Włocha. Zainteresował go ten motocykl, i tak się dogadali że go kupi. Włoch wyrejestrował motocykl 20.04.2015r. (Jest dokument Certificato di proprieta). Znajomy miał go sprowadzić do Polski, ale nadal pracował we Włoszech i moto tak stało nieużytkowane do wakacji 2015r Kiedy to zjechał do Polski przywożąc tą Yamaszkę, ale nie zarejestrował jej, nigdzie nie zgłaszał, nic nie opłacał ;/ ;/ Zaczął się budować, nie miał czasu i zmalały mu chęci na jazdę i zajmowanie się motocyklem. Tu był z jego strony duży błąd. Niedawno się z nim zgadałem i chce mi teraz ja sprzedać. Ale teraz pytanie jak to zrobić z umową kupna sprzedaży, znajomy nie chce siebie wpisywać, żeby nie płacić podatku, a ja znowu nie chciałbym mieć jakichś problemów przy rejestracji. Chodzi głównie o datę na umowie, jest możliwość sporządzenia umowy z Włochem + moje dane, nie żadne podrabianie podpisów, fikcyjne umowy. Znajomy często jeździ do Włoch ma kontakt z tym Włochem wpisanym w dowód rejestracyjny (Carta Di Circalozone - part I) . Ale czy jeżeli wpiszę aktualną datę zakupy nie będzie problemu przy rejestracji, i pytań dlaczego moto stało tak długo bez rejestracji, bez OC? Minął już prawie rok od dnia wyrejestrowania we Włoszech ;/

Czy normalnie robię przegląd, tłumaczę dokumenty, idę do wydziału komunikacji, rejestruję i tego samego dnia wykupuję polisę OC? Bo z tego co wiem urząd skarbowy całkowicie pomijam ?

Mógłby mi ktoś coś podpowiedzieć jak to rozegrać żeby było dobrze i można było legalnie się poruszam moto po polsce, bo moto naprawdę fajne aż szkoda że stoi i niszczeje.

Z góry dzięki za zainteresowanie ;)

Edytowane przez xantian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno znajdziesz to w przepisach, ale jeśli dobrze kojarzę, to jest obowiązek rejestracji do 30 dni od zakupu. Tyle, że obowiązek obowiązkiem a życie życiem. Zobacz ile samochodów jest sprowadzanych z zagranicy i stoi w komisach niezarejestrowanych przez dłuuugie miesiące. Często są to samochody kupowane "na niemca", czyli komis czy też handlarz nie występuje jako pośrednik w papierach. Jeśli więc papiery są o.k., to raczej bez problemu to załatwisz. Kwestia daty wyrejestrowania moto we Wloszech a daty Twojej umowy to już musiałbyś sprawdzić, bo nie wiem jakie są zasady wyrejestrowania moto we Wloszech. Może spiszcie umowę bez daty? :)

 

Pozdr.

F.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli znajomy ma kontakt z italiano, a jest to możliwe, spiszcie umowę z aktualną datą. To że stało wyrejestrowane w Italii, mało Ciebie i wydział może interesować.

Kolega niepotrzebnie się obawia, bo skarbowego za motocykl zza granicy nie ma, a WK nie jest uprawniony do karania.

<p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Na pewno znajdziesz to w przepisach, ale jeśli dobrze kojarzę, to jest obowiązek rejestracji do 30 dni od zakupu. Tyle, że obowiązek obowiązkiem a życie życiem.

Jest obowiązek, za niedotrzymanie którego ustawodawca nie przewidział żadnej kary. Czyli w WK mogą się co najwyżej krzywo popatrzeć, ale zarejestrować muszą. Może być nawet dziesięciu właścicieli po drodze którzy nie przerejestrowali pojazdu, byle była ciągłość umów.

Tyle że to dotyczy pojazdów krajowych, a nie wiem jak jest z opłatami za unijne? Przy krajowych skarbówkę interesuje tylko ostatni właściciel i 14 dni na zapłacenie podatku, a jak jest z opłatami za te z Unii?

 

 

Kolega niepotrzebnie się obawia, bo skarbowego za motocykl zza granicy nie ma, a WK nie jest uprawniony do karania.

A jak jest z akcyzą i opłatą recyklingową? Na zapłacenie akcyzy jest 5 dni, a jak wspomniał @xantian obecny właściciel nic nie płacił. Urząd celny może za to ukarać?

 

 

Ale teraz pytanie jak to zrobić z umową kupna sprzedaży, znajomy nie chce siebie wpisywać, żeby nie płacić podatku, a ja znowu nie chciałbym mieć jakichś problemów przy rejestracji. Chodzi głównie o datę na umowie, jest możliwość sporządzenia umowy z Włochem + moje dane, nie żadne podrabianie podpisów, fikcyjne umowy.

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale podmienianie lub wypisywanie nowej umowy jest fałszerstwem za które można dostać wyrok w zawiasach.

Jeśli Włoch może wypisać nową umowę bez żadnych konsekwencji dla siebie..... Chyba jest to najprostsze wyjście ale bądź świadomy ryzyka.

Trzeba by się zorientować jaka kara grozi za spóźnienie w zapłaceniu akcyzy? Jeśli coś rzędu 500 zł, to ja bym chyba wolał wrzucić to w koszty niż ryzykować.

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie dzięki za pomoc, motocykl już śmiga na polskich blachach, zarejestrowany, opłacony, daję dużoooo radości z jazdy :)

Tyle że to dotyczy pojazdów krajowych, a nie wiem jak jest z opłatami za unijne? Przy krajowych skarbówkę interesuje tylko ostatni właściciel i 14 dni na zapłacenie podatku, a jak jest z opłatami za te z Unii?

 

A jak jest z akcyzą i opłatą recyklingową? Na zapłacenie akcyzy jest 5 dni, a jak wspomniał @xantian obecny właściciel nic nie płacił. Urząd celny może za to ukarać?

Przy motocyklach sprowadzonych z Unii nie ma żadnych opłat recyklingowych, akcyzy, nie płaci się podatku w US.

Wszystko załatwia się w WK, po wcześniejszym przetłumaczeniu dokumentów zrobieniu przeglądu.

Koszt rejestracji:

-Tłumaczenia ok 100zł

-Przegląd 62zł

-WK 192zł

-OC wg zniżek ok 140zł

I to wszystkie opłaty związane z rejestracją motocykla zza granicy.

 

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale podmienianie lub wypisywanie nowej umowy jest fałszerstwem za które można dostać wyrok w zawiasach.

Jeśli Włoch może wypisać nową umowę bez żadnych konsekwencji dla siebie..... Chyba jest to najprostsze wyjście ale bądź świadomy ryzyka.

Trzeba by się zorientować jaka kara grozi za spóźnienie w zapłaceniu akcyzy? Jeśli coś rzędu 500 zł, to ja bym chyba wolał wrzucić to w koszty niż ryzykować.

Spisanie nowej umowy bezpośrednio z Włochem było najlepszym i najbezpieczniejszym wyjściem i tak też zrobiłem. Szczególnie że we Włoszech nie obowiązuje umowa-kupna sprzedaży, jest to dokument wyłącznie na potrzeby polskiego WK. Nikt mnie nigdy i nigdzie nie zapytał dlaczego moto stało wyrejestrowane prawie rok czasu, bo w sumie kogo miało by to interesować ;) ;) ;) :) Akcyzy tak jak wyżej pisałem przy motocyklach nie płaci się :)

To by było tyle historii :) Teraz tylko wsiadać i śmigać co właśnie idę uczynić bo wychodzi słoneczko :)

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...