Skocz do zawartości

Vulcan VN 1500


jelu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja uważam że jest lepszy niż Castrol.

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witka!

Czytam i czytam i prawie płacze bo ... od jakiegoś czasu jakby się śprzęgło ślizgało i ktoś tam napisał że może to być wina oleju samochodowego (cholercia nalałem 10W -40 statoil) - czy to może być przyczyna czy trza zmienić tarczki - konkretnie zaczyn delikatnie ślizgać przy pełnym gazie na 3,4 ...?

dużo na nim nie przejechałem tak myślę że jakieś 400km.... może

 

a cholercia jak już piszę (trza się do sezonu szykować) to może macie jakiś patent na to aby światła po odpaleniu nie migotały i na zwiększenie mocy iskry.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj dobrze zagrzać silnik i spuść ten olej.Zalej motocyklowym.Powinno pomóc.Jeśli nie to czeka Cię wtedy wymiana tarcz sprzęgłowych.Z tą drugą częścią pytania to zacznij od połączenia akumulatora.Jeśli jest ok to wizyta u elektryka

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

A więc chciałem się pochwalić i zarazem pożalić. Kupiłem opisanego kilka postów wcześniej Vulcana(88) 1500 i po dwóch dniach okazało się, że nie chce ruszyć. Po wbiciu jedynki i próbie ruszania gaśnie. Zaczęły mu gasnąć kontrolki w trakcie ruszania kierownicą a po sprawdzeniu kabli doszedłem, że chyba nie ma ładowania lub jest niepełne. Odpaliłem na innym akumulatorze i odłączyłem. O dziwo nie zgasł ale napięcie na klemach było lekko ponad 10V i nie chciał się wkręcić na obroty. Jutro zabieram się do sprawdzenia alternatora a podobno do jego wymiany trzeba silnik wyciągać. Powoli zastanawiam się czy nie zadzwonić do gościa i może spróbować odzyskać pieniądze a oddać motor. Czy miał ktoś może takie przypadłości?

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

A więc chciałem się pochwalić i zarazem pożalić. Kupiłem opisanego kilka postów wcześniej Vulcana(88) 1500 i po dwóch dniach okazało się, że nie chce ruszyć. Po wbiciu jedynki i próbie ruszania gaśnie. Zaczęły mu gasnąć kontrolki w trakcie ruszania kierownicą a po sprawdzeniu kabli doszedłem, że chyba nie ma ładowania lub jest niepełne. Odpaliłem na innym akumulatorze i odłączyłem. O dziwo nie zgasł ale napięcie na klemach było lekko ponad 10V i nie chciał się wkręcić na obroty. Jutro zabieram się do sprawdzenia alternatora a podobno do jego wymiany trzeba silnik wyciągać. Powoli zastanawiam się czy nie zadzwonić do gościa i może spróbować odzyskać pieniądze a oddać motor. Czy miał ktoś może takie przypadłości?

 

Pozdro

Najpierw uporządkować akumulator - regulator napięcia.

* przed odpaleniem akumulator powinien mieć napięcie minimum 12,5V

* na wolnych obrotach silnika bez włączonych świateł na klemach akumulatora powinno być pow. 14V, z włączonymi światłami pow. 13V

Jazda przy niesprawnym akumulatorze prowadzi do przegrzewania reg. napięcia [z przemęczenia] i następnie do jego uszkodzenia co tak mógł zrobić poprzednik. Praca silnika bez aku też prowadzi do uszkodzenia reg. napięcia.

Warto sprawdzić czy przechodzi prąd przez reg. napięcia, w tym celu:

Włączyć stacyjkę bez odpalania silnika i sprawdzić próbnikiem zaciski reg. nap.

* najpierw po stronie przychodzącej od strony aku - jeśli próbnik zaświeci to OK

* następnie po stronie wychodzącej, jeśli próbnik nie zaświeci to reg. do wymiany

Zacząć od sprawnego aku i jeśli nie będzie ładowania V jak wyżej, reg. nap. też do wymiany

Próbnik ["długopis"] z napisem 6V-12V-24V żabką z kabelkiem przypinamy do masy a końcówką "długopisa"

dotykamy miejsca przepływu prądu.

Sprawdzić też połączenia z masą akumulatora, reg. napięcia [luzy, zabrudzenia, korozja itp.], oczyścić, dokręcić, spryskać sprayem do elektryki.

 

Edytowane przez mirek_VN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw uporządkować akumulator - regulator napięcia.

* przed odpaleniem akumulator powinien mieć napięcie minimum 12,5V

* na wolnych obrotach silnika bez włączonych świateł na klemach akumulatora powinno być pow. 14V, z włączonymi światłami pow. 13V

Jazda przy niesprawnym akumulatorze prowadzi do przegrzewania reg. napięcia [z przemęczenia] i następnie do jego uszkodzenia co tak mógł zrobić poprzednik. Praca silnika bez aku też prowadzi do uszkodzenia reg. napięcia.

Warto sprawdzić czy przechodzi prąd przez reg. napięcia, w tym celu:

Włączyć stacyjkę bez odpalania silnika i sprawdzić próbnikiem zaciski reg. nap.

* najpierw po stronie przychodzącej od strony aku - jeśli próbnik zaświeci to OK

* następnie po stronie wychodzącej, jeśli próbnik nie zaświeci to reg. do wymiany

Zacząć od sprawnego aku i jeśli nie będzie ładowania V jak wyżej, reg. nap. też do wymiany

Próbnik ["długopis"] z napisem 6V-12V-24V żabką z kabelkiem przypinamy do masy a końcówką "długopisa"

dotykamy miejsca przepływu prądu.

Sprawdzić też połączenia z masą akumulatora, reg. napięcia [luzy, zabrudzenia, korozja itp.], oczyścić, dokręcić, spryskać sprayem do elektryki.

A więc posprawdzałem co nieco:

* czy silnik musi być podłączony kablem z masą ramy lub aku, bo jak zmostkowałem silnik z aku to wszystko wygląda jak poniżej

* akumulator naładowałem na cacy i miał 13.3V

* na wolnych obrotach ma 12.6V a na wyższych prawie 14V(wersja amerykańska więc tylko przy włączonych światłach)

* nie sprawdziłem jeszcze regulatora ale zrobię to na dniach po pracy

* bez zmasowanego silnika bardzo słabo kręci rozrusznik i przygasają kontrolki od luzu i oleju

* nie wiem czy w motorach też ale w samochodach jak odłączę klemę z aku podczas pracy to wszystko powinno chodzić a tutaj nie wkręca się na obroty i napięcie spada do 10.5V

 

P.S. Czy mógłbym prosić o jakieś namiary gdzie mogę kupić regulator?

Dziękuję z góry

karaś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed kupnem regulatora sprawdź dokładnie zamocowania do masy kabli wszystkich urządzeń. Może gdzieś szwankuje przejście. Jeśli pomaga podłączenie silnika do ramy kablem to zostaw.

Jeśli prąd ładowania na aku jest niestabilny [faluje] może wskazywać na jakieś przebicia. Odpal o zmroku, zew. przebicie możesz zauważyć. Wew. urządzeń nie. Chwyć palcami kable do świec może poczujesz mrowienie.

Tak gdybam sobie co by tu jeszcze.

Jeśli chodzi o napięcie ładowania to na wolnych obrotach ze światłami

poz. i mijania powinno być pow. 14V a z drogowymi 13V. Sprawdzałem to [też mam USA].

Na wysokich obrotach napięcie ładowania powinno wynosić 14,8V +- 0,5V.

Napięcie ładowania 12,6V na wolnych obrotach [jazda w korkach-postoje, dłuższe oczekiwania na światłach] może spowodować nie odpalenie moto w przypadku zgaśnięcia.

Ze zdejmowaniem klemy z aku w czasie pracy silnika lepiej nie eksperymentować.

Edytowane przez mirek_VN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak jeszcze podpytam, czy rozrusznik bierze masę tylko z silnika czy jest jeszcze kabel? I czy silnik powinien być połączony z ramą taśmą, czy też masa jest przez śruby mocujące lub jakieś inne? Ja u siebie żadnego połączenia orginalnie nie znalazłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę za dużo tu się wymądrzać bo nie miałem nigdy vn 1500. Poczekaj na wypowiedzi ich użytkowników. Najlepiej napisz na PW do forumowicza

hary kapuchan, on miał vn 1500 i z jego postów wynikało, że zna się na rzeczy.

Edytowane przez mirek_VN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę za dużo tu się wymądrzać bo nie miałem nigdy vn 1500. Poczekaj na wypowiedzi ich użytkowników. Najlepiej napisz na PW do forumowicza

hary kapuhan, on miał vn 1500 i z jego postów wynikało, że zna się na rzeczy.

 

OK dzięki, już właśnie do niego napisałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...