Skocz do zawartości

Rumunia lipiec 2016


motif
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie do końca tak jest. Zarówno węgrzy, jak i rumunii, preferują zapłatę w lokalnej walucie (sam się o tym przekonałem). Z wymianą euro również nie jest tak różowo - kantorów jest jak na lekarstwo. Kantory na ich granicach mają niekorzystne kursy, a dodatkowo wymiany dokonasz tam jedynie po wylegitymowaniu się - spisują dane z paszportu. Zapłata kartą wiąże się z podwójnym przewalutowaniem. Więc wychodzi najrozsądniej by zabierać z Polski gotówkę. By rozwiać wątpliwości podaję : motonici nie płacą za korzystanie z dróg w Rumunii.

 

To ja chyba w innej Rumunii byłem... wymieniałem walutę w kantorach bez żadnych komplikacji. Na Węgrzech to samo. Właśnie wczoraj byłem. Drogi w Rumunii też są niezłe. Przynajmniej te główniejsze. Zadupia owszem, dziury, ale droga do i z Oradei nie ma tragedii. W obu kierunkach - od węgierskiej i rumuńskiej strony. Po rumuńskiej stronie jest trochę robót drogowych, ale tragedii nie ma.

Do czasu, kiedy skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że w kraju jest tylu idiotów. (by S. Lem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecicie jakieś asfaltowe drogi warte przejechania? Poza Transalpiną i Transfogaraską.

Dzięki.

Mniej więcej od Bran do wesołego cmentarza , musiałbym sprawdzić w domu na mapie. Fajny kręty asfalt, dużo.

Notoryczny kłamca :icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wąwóz Bicaz zapewni Ci winkle i odskocznie od wysokości. Co do wymiany waluty w Rumunii, to przejazdem napotkałem zaledwie jeden kantor - uważam, że nie warto tracić czasu na wędrówki po miastach w poszukiwaniu kantorów. Przynajmniej dla mnie, nie stanowi to atrakcji wakacyjnej i jest to wątpliwa forma spędzenia wolnego czasu :)

Edytowane przez Vater
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem, wyjazd był bardzo udany. Jak na mój gust to trasa Transfagarasan nieco przereklamowana oraz zatłoczona, o wiele bardziej mi się Transalpina podobała. Winkli w Rumuni nie brakuje, natomiast niektóre drogi gorzej jak w Polsce a na zakrętach piasek czy żwir więc nie poszalejesz. Rumunia aż się prosi o wypad off-roadowy szczególnie w okolicach transalpiny, myślę że tam wróce na innym motorku kiedyś :)

Edytowane przez motif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja polecam drogę 58B, 58, 57, 57B i 67B do Targu Jiu. Asfalt idealny, prawie 300km winkli, w tygodniu jak byłem zero samochodów. Mijałem może z 20. Dopiero jak się w Baike Herkulane wjedzie to się robi tłok. Potem znowu cisza. Widoku na trasie wspaniałe, ogromne ściany skalne, wodospady i wyjazdy na piękne widoki. Potem są non stop serpentyny i dopiero przed Targu Jiu robi się spokojnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

czesc

A Ci co byli w Rumunii mogliby się podzielić jakimiś trackami, mapami w maps.google.com, gpx itp.

 

Byłbym wdzięczny.

 

 

pzdr. Seb@

"The most important is the journey rather than getting to your destination"

 

http://www.motury.com.pl

 

facebook.com/afterhoursPL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...